reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Witajcie dziewczyny!
bardzo Was prosze spójrzcie na badanka, które nam zlecono i może podpowiecie jeszcze co warto zrobić
Mój M miał WR, HIV, Hbs Ag,odczyn TPHA i grupe krwi(badanie nasienia zrobi na miejscu w klinicie)
U mnie : morfologia+obraz, mocz, bilirubina całk.,AspAt,ALAT,GGT, Glukoza,elekrtolity, TSH, Prolaktyna, Cytomegalia, Toxo,Różyczka, WR, grupa krwi,HIV, kiedyś miała szczepionkę przeciw żółtaczce i zrobiłam badanie p/canty Hbs i jestem jeszcze odporna, USG piersi, cytologie-najbardziej boję sie tego, że w moczu wyszła bakteria więc jak jutro pójde go gina z tymi badaniami, to zleci posiew.
Co sądzicie?
Lolitka trzymaj się i oby ból sie nie nasilał, a najważniejsze, że dzidzia ok.

typowe badana - ja też je miałam, a teraz przy drugim podejściu muszę je powtórzyć bo są ważne 6 mcy

Mam pytanie bo jestem zakręcona jak 150. Ockneło mnie bo rok temu dokładnie w pażdzerniku miałam robioną histeroskopie! Pomieszało mi sie to z HSG i dlatego tak dopytywałam. Sądzicie że konieczne jest jej powtórzenie, skoro tamtym razem nic nie wykazała, żadnych zrostów, polipow itd. Wykazała jedynie niedrożność jajowodów ale to wiadome było. Teraz zleconą mam ją powtórnie. Jest sens?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ta akupunktura przyszła mi na myśl jako świetny pomysł by mieć poczucie, że co się robi pomiędzy programami. Nie znoszę bezczynnego czekania.
sham - a czy miałas jakieś pozytywne efekty? Mam na myśli takie odczucia psychiczne. Wyluzowanie.
A tak w ogóle to muszę się poważnie zastanowić czy startować z nowym programem jeszcze przed Świętami. Święta zawsze jakoś mnie tak uwrażliwiają. Akurat bym jakoś testowała w połowie grudnia pewnie i jak coś nie pójdzie to w Święta mogą mi nerwy puścić.... (jeśli kiedykolwiek przyjdzie do mnie @).
 
agagr33 u mnie w klinice zabronili używać perfum itp i mi i mężowi na dzień transferu. Zapowiedzieli że jeżeli wyczują transfer zostanie odwołany. I taj już mówili na pierwszym spotkaniu informacyjnym.

ja pobiore do poniedziałku 1X burselin zastrzyk, progynove 2mg 3xdz i od soboty zaczne cyclogest 2xdz no i witaminy:)
trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny
 
agagr33 - ja z tymi perfumami i kosmetykami to wciąż jakoś nie zgłębiłam do końca. Też jestem ciekawa do dziewczyny na to. Mi na przykład lekarz ani pielęgniarki ani słowiem o tym nie wspomniały. Jedną jedyną rzeczą była prośba bym nie miała lakieru na paznokciach u rąk w czasie punkcji.
 
no właśnie,mi też wspomniano o paznokciach i na karteczce ze proszą mnie o niużywanie perfum.Ale mój mąż nie wiedział i się poperfumował,jednak przy samym zabiegu nie było Go bo kazali mu wyjść.Wolałabym żeby takie rzeczy jednak dokładnie mówili,że np oboje nie możemy używać perfum...
 
agagr33 Witam Cię , ja też miałam podane 4 zarodki , ale chyba trochę słabsze 8A, 7A,6A i 5A.
Ja chyba też wybiorę się na bete ale we wtorek , bo przecież do piątku to chyba zwariuję.
Jeżeli chodzi o kosmetyki to nic mi nigdy nie mówili , ani w 1 ani w 2 klinice . Na wszelki wypadek nie używam perfum od transferu a lakieru do włosów i dezodorantów staram się mniej.

sham oczywiście , że startować przed Świętami nie ma na co czekać .
Ja przynajmniej bym nie czekała .

*Meg* ja miałam 2 razy histeroskopię w ciągu 6 miesięcy , ale miałam polipy i one pod wpływem tych leków szybciej rosły. U Ciebie nic nie było jak piszesz ale myślę , że warto zrobić dla świętego spokoju.
W końcu oni chyba lepiej wiedzą
 
Lula u nas było wszystko na wariackich papierach, zamiast akupunkturę zrobić ( chodziliśmy razem z mężem) na spokojnie to my nawet codziennie byliśmy a wizytach, piliśmy też ziółka :) to było u Mongolki
ja nic nie czułam ale fajne przeżycie w życiu, ale koleżance ta kobieta pomogła wyregulować okres ( a miała okropne problemy z tym) i ma owulacje ( a jej nie miała przez nieregularne cykle)
Uważam że super pomysł z akupunkturą!! dużo czytałam w necie i ona naparwdę może pomóc przy in vitro. Poza tym człowiek nie siedzi z założonymi rękami !!
 
reklama
Jo.M. to są naprawdę bardzo dobre zarodki,ja miałam podobne podane wtedy co "zaskoczyłam",wydaje mi się że ważne jest oby endometrium było dobrze przygotowane na przyjęcie zarodków,rozpulchniane odpowiednimi lekami,ponoć trzeba dużo pić herbatek z sokiem malinowym:).Widzisz co z tego ze mam w sobie 4 mocne zarodki.Martwie się tym że mam zlecone zbyt mało progesteronu i martwi mnie że zawsze miałam przepsywany estrofem a tym razem nie...a on ponoć dobrze działa na endometrium i ułatwia:no:
 
Do góry