reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

a co z tymi co mam juz od 11 miesiecy w lodówce?, wywalic je czy wyjac i uzyc jak bedzie pora, bo teraz dopiero jestem na stumulce....

Przepraszam,ze zabiore glos:sorry2:. Teoretycznie !!! Jesli termin waznosci tego leku nie uplynal to mozesz stosowac.. Clexane przechowuje sie do 25 stop.C.
Jezeli mieszakasz w cieplym kraju i nie masz klimatyzacji to wskazane jest trzymanie jego w lodowce. W Polsce tez czasami zdarzaja sie latem upalne dni i temp.w pomieszczeniu bez klimatyzacji osiaga powyzej 25 stop.C wiec lepiej umiescic w tym czasie lek do lodowki.
Nie pamietam ile kosztuje Clexane w Polsce na rp.. Jezli niewiele i mieszkasz w Polsce to lepiej nie ryzykuj i kup nowe opakowanie !!!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam wszystkie dziewczyny serdecznie :)

jestem tu nowa, mieszkam w Krakowie i leczę się z klinice Parens u dr Janeczki,
w piątek 10 czerwca miałam transfer 2 mrożaczków i dzisiaj ( czyli 9 dni po transferze) robiłam beta HCG i wynik 30 mlU/ml....no i nie wiem czy to nie za mało :(
jak było u Was?

z góry dziękuję za odpowiedź, bo siedzę w stresie, a do kliniki dopiero jutro się dodzwonię...
 
ginger myślę, że jest to bardzo dobry wynik jak na 9dpt, jeden wynik oznacza, że się udało, ale teraz ważne jest to jak beta będzie rosła. Jedna koleżanka z forum, która jest w ciąży z bliźniętami w 12dpt miała bete: 23.22- więc możesz się pomalutku cieszyć :).

ginger napisz czy miałaś po transferze jakieś objawy? bo ja też czekam jak na szpilach na testowanko :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Tez jestem ciekawa czy mialas jakeis objawy, u mnie 5dpt i juz umieram z niecierpliwosci, hmm chyba tez pojde 9 dnia na bete, bo czekanie do 12 jest straszne ...
 
ja to tak się noszę z zamiarem zrobienia jutro sikańca może nie wyjść, ale negatywny wynik jeszcze o niczym nie przesadzi... a nóż wyjdą 2 krechy ;)
 
Hej dziewczyny :)

przeczytałam już chyba z parędziesiąt stron Waszego forum i już wiem, że za 2 dni muszę powtórzyć to badanie, więc na razie staram się bez entuzjazmu (rozum mi podpowiada "nie nakręcaj się" ;) ale z drugiej strony cieszę się jak głuptak :) ) podchodzić do sytuacji, bo wiem, że może być różnie, ale dzięki Anowi32 i iniiia za odpowiedź :)
póki co jeden krok do przodu ;)

A co do objawów:

jedynie brzuch boli mnie co jakiś czas jak przed @ a tak to nic...kompletnie nic....nawet cycunie nie chcą cholerka nic boleć....

nie doszukujcie się objawów bo tylko doła można dostać :) a to po prostu wszystko za wcześnie na jakiekolwiek objawy :)... to ta świadomośc tak na nas działa, bo my już wiemy, że mamy w środku te nasze skarby i próbujemy się wsłuchiwać w każdą reakcje organizmu....ja w piątek miałam transfer a od soboty co chwile miętoliłam swój biust z pretensją dlaczego mnie jeszcze nie boli... coś mi w jelitach zabulgotało ( siedzę w domu i piekę ciasta z truskawkami, żeby się czym zająć po czym sama je zjadam...a potem się dziwię że mi żaba w jelitach się zalęgła ;) ) i od razu miałam gotową "teorię", że może właśnie się coś tam dzieje, może się zagnieżdża, albo "dezerteruje" z miejsca .....no ześwirowałam po prostu :)

dlatego dziewczyny SPOKOJNIE, to że nic się nie dzieje, że nic nie czujecie nie jest żadna złą oznaką :)))

także spokojnie czekajcie na min 9 dpt i zajmijcie w międzyczasie myśli czymś przyjemnym :).....

....powiedziała co wiedziała, ta co się wcaaaaaaaale nie nakręcała :)


Póki co pozdrawiam Was wszystkie! :)
 
witaj ginger - myślę, że po cichutku możesz się cieszyć, ( a my tak pozytywnie możemy Ci zazdrościć ;-)), ja jestem dopiero 3 dpt, więc do mojego testowania cała wieczność, szczególnie, że lekarz dał mi termin badania na 1 lipca, czyli to będzie 15dpt ... Ale i tak już się obserwuję od rana do wieczora jak jakiś detektyw. Przeczytałam za to, że o objawach ciąży można mówić ok 6 tygodnia, bo wtedy do głosu dochodzą wszystkie hormony. Wtedy zaczynaja się nudności, ból piersi i cała reszta. Mnie np do wczoraj bolały piersi, dzisiaj jakby przestawały, ale bolały przez prawie całą stymulację, skoro przestałam brać hormony to przestały boleć, tak sobie tłumaczę :) Pobolewa tylko brzuch, ale sama nie wiem czy to macica czy jelita ;-). Wciąż staram się nie schizować, ale Twoje życzenia iniia żeby luz mi został do końca chyba przestają działać :-) W każdym razie ja też pichcę - wczoraj zrobiłam ciasto, które ma chyba megatonę kalorii (bita śmietana i krem w jednym), ale jakie dobre i jakie odstresowujące :tak:

dziewczynki testujące niedługo - kiedy testujecie?
 
reklama
ja to tak się noszę z zamiarem zrobienia jutro sikańca może nie wyjść, ale negatywny wynik jeszcze o niczym nie przesadzi... a nóż wyjdą 2 krechy ;)

iniia, ja bym zaczekała jeszcze z 1 dzień - może byc za wcześnie, będzie negatywnie, a Ty nawet nie potrafisz przewidziec jak zareagujesz, a po co Ci dodatkowy stres? Może kochana chwiluńke jeszcze wytrzymaj, tyle czekałaś, że jeden dzien to pikuś :-)
 
Do góry