reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

andziunia-witaj w KSI ( klubie szalonych inwitrówek :-D ) , pisz do nas smiało , uwierz mi ....to pomaga przetrwac ten cały maraton badan , wizyt , szprycowania się lekami itd.itp . Niestety nie jestem z twojego miasta ale u mnie wynik bety jest tego samego dnia , a u ciebie straaaaaaasznie długo się czeka - hmmm dziwne , poszukaj jakiegoś laboratorium w necie , powinnaś coś znaleźć ''szybszego'' . Powodzenia :)
ewelina125- masz rację , że takie nastawienie novum do nieczego dobrego nie prowadzi i faktycznie za taką kasę to mogliby się trochę bardziej postarać i powspółczuć , tymbardziej , że pracują tam przeważnie kobiety i to one właśnie powinny nas rozumieć. Ja póki co jestem zadowolona ale nie jest powiedziane , że tak bedzie zawsze , przecież ślubu z nimi nie wziełam ;-) hahaha i też może kiedyś im podziękuję . Mam nadzieję , że po tych wszystkich ''dołach'' jakie musimy zaliczyć i psychicznych męczarniach kiedyś uda nam się wreszcie zobaczyć te II krechy :) . Jest mi wszystko jedno gdzie , byle by się udało !
 
reklama
Katie 4 jajeczka to dobrze! Może jest ich mniej a są dobrej jakości. Trzymam kciuki za pomyślne podziały i transfer!
Lusia! wspaniale masz parkę! Niech zdrowo rosną!!
Witaj andziunia na forum! Ja betkę robię w swoim miasteczku w szpitalu bez skierowania (40zł) krew oddaję rano a wynik mam po południu. Do swojej kliniki mam daleko.

Ja już psychicznie nastawiam się na koleją próbę, i finansowo. Zaciskam pasa, wakacje po minimalnych kosztach. Chciałabym próbować we wrześniu. Nie zawsze piszę na forum ale codziennie was podczytuje! Strasznie mi przykro z powodu ostatnich nieudanych podejść, dla mnie każda taka wiadomość jest jak kolejna moja własna porażka.

Dodora kiedy odbierasz mrozaczki?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
też chyba we wrześniu :)

ciekawe co u ma-mi , nic się dziecko nie odzywasz , co u ciebie ? głowa do góry ....
baska1 - basiu a ty gdzie sie leczysz ?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dzięki za podpowiedź - zapytam w szpitalu gdzie mają oddział gin.-poł. - w dodatku mam niedaleko od domu :)
Badanie mam zrobić w sobotę - 12 dni po transferze, więc normalnie w laboratorium musiałabym czekać do wtorku, a to stanowczo za długo! No a jutro spokojnie się dowiem jak to jest w tym szpitalu, a jeśli nie pracują w weekendy to zobię w piatek i chyba w 11 dpt jak ma wyjść to też wyjdzie dobrze :)
Powodzenia wszystkim!
 
Baśka1 - chyba dobrze wybrałaś no ale niestety to nie działa aż tak , że kto tam pojedzie to już wraca z kinderkiem :) , musi się nam udać wszystkim bo ja nie wyobrażam sobie życia we dwoje :( . Też kiedys myślałam o Białymstoku ale to strasznie daleko ode mnie i taki wyjazd to juz musiałby być na kilka dni , ale kto wie jak w novum mi sie nie uda może tam dotrę . Moja znajoma zaszła tam w ciążę za pierwszym razem :) ale jak pojechała po drugiego bobaska to niestety nie udało się. To ogromna loteria ....
 
Ja w tą sobotę miałam transfer-dwa jajeczka 2B to chyba nie najlepszej jakości,ale doktor daje nam duże szanse,bo u nas u mnie jest wszystko iki,tylko mąż ma słabe parametry nasienia,zostały mi jescze 3 zamrozone.Transfer miałam w piątej dobie po punkcji.Ja leczę się we Wrocławiu w Polmedzie.To moje pierwsze i vitro i mam nadzieję,że się uda:))Teraz tylko najgorsze czekanie,strasznie boje się porażki. Andziunia, a Ty kiedy miałaś transfer,ile jajeczek i pamiętasz oznaczenia.Pewnie w podobnym czasie będziemy robić test ciążowy.Pozdrawiam wszystkie staraczki i za wszystkie trzymam kciuki**
 
Ktoś mnie wspominał - więc jestem :) Dodorka- fajnie, że o mnie pamiętasz :)
Dziewczyny ja nie wiem co ze sobą zrobić- zwyczajnie nie wiem co dalej. Mam teraz wakacje i bawię dziecko siostry- ma 4 miesiące i jest przecudny :)...

LUSIA - jak ja Ci kobieto zazdroszczę!!! Ale tak pozytywnie- zazdroszczę i cieszę się, że Ci się udało. Dbaj o siebie i o swoje maleństwa - a na kiedy masz termin porodu??
NADIYA9 - ja również leczę się we Wrocławiu tylko, że ja w Invimedzie. No i problem u nas taki sam - nasienie słabe :( Jesteś zadowolona z Polmedu? Ja nie wiedziałam którą klinikę wybrać- padło na Invimed z przypadku, ale kto wie, co będzie dalej... Trzymam kciuki za Twoje dzieciaczki - kiedy robisz test?
 
reklama
Raz jeszcze dziękuję Wam dziewczyny za wszyskie ciepłe słowa. Tymbardziej, że sama wiem jak trudno jest gratulować i cieszyć się z czyjegoś szczęścia gdy nam samym doskonale znany jest smak kolejnej porażki a serce rozrywa ból. Nie zapomniałam i nigdy nie zapomnę jak to jest...
Ma-mi: Teoretycznie na 1 lutego. No ale wiadomo jak to jest przy bliźniakach. Mało kiedy udaje się je donosić do 9-go miesiąca. Pod koniec to już będę plackiem leżała żeby tylko nie wywołać akcji porodowej.
Pozdrawiam Was kobitki. Cały czas o Was pamiętam i trzymam kciuki.
 
Ostatnia edycja:
Do góry