Kto po in vitro?

[Wirka81]

Cześć dziewczyny,
Jestem na tym forum pierwszy raz i mam nadzieję, że któraś z was będzie w stanie mi pomóc. Nie wiem czy problem jaki mnie spotkał przewijał się w tej dyskusji, może będę się powtarzać, ale jeżeli któraś z was miała podobny problem i zna przyczyny to będę ogromnie wdzięczna za poradę. W kwietniu miałam in vitro gdyż parametry nasienia mojego męża nie pozwalają na naturalne poczęcie. Niestety plemnik z jajeczkiem się nie połączyły. Jaka może być tego przyczyna? Proszę o poradę. Nie wiem czy podchdzić jeszcze raz do in vitro. Naprawdę jestem załamana. Proszę o pomoc.

 

[Lusia82]

Basset: Widzę, że optymistyczna z Ciebie kobitka. Tak trzymać!!! Chcesz powiedzieć, że druga kreseczka pojawiła się na Twoim teście? Jeśli tak to gratuluję. To, że jest jaśniutka, ledwo widoczna to nie ma znaczenia. Jeśli tam jest to świadczy tylko o jednym. Który dzień po transferze jesteś?

Wirka: Niestety Ci nie pomogę. Ale pewnie zaraz odezwie się do Ciebie ktoś, kto coś Ci powie na ten temat. Moje in vitro robione było metodą ICSI więc nie było takiej sytuacji. Swoją drogą to dziwne, że przy złym wyniku nasienia nie zalecieli Tobie właśnie tej metody. Ona jest przede wszystkim do tego typu zadań specjalnych

 

[basset]

LUSIA82 po transferze jestem 11 dzien ale to oczekiwanie jest straszne zrobilam 2 testy na jednym nic na drugim taka slabiutka prawie nie widoczna,a moze ja tylko widze bo chce.Wlasnie wyslalam sms do kolezanki ze chyba nic i ta mnie zjezdzila ze to za wczesnie bo ona zrobila na 12 dniu i nic nie pokazalo ,dopiero na 14 dniu jej pokazalo tak ze zobaczymy

 

[Wirka81]

Ja miałam robione ICSI, badania genetyczne też (były ok). Nie wiem czy podchodzić jeszcze raz do in vitro?

 

[missdior23]

basset...dziekuje za gratulacje ;-)...kochana jak ja robiłam wczoraj pre-test to tez byla mega,mega blada!!!myslalam ze jej tam tak naprawde nie ma i poszlam do apteki i kupilam quika!!!kup moze tez i zrób!!! ja jeden odrazu i krecha lepsza byla i jeszcze rano poprawilam i na bete polecialam!!!takze jak cos tam widzisz to moja droga jest git!!!

 

[basset]

moze sprobuje jeszcze jutro rano moze sie pojawi;-)

 

[Lusia82]

Basset: Śmiało zrób drugi test. Moim zdaniem nie musisz czekać aż do niedzieli. Mi lekarz zlecił testowanie właśnie 10 dpt. Także kup sobie jakiś bardzo czuły test i sikaj. No i pisz nam tutaj jaka jest ta druga krecha.

Wirka: Niewiem jak złe wyniki ma Twój mąż, ale jeśli są na prawdę kiepskie to chyba nie macie innego wyjścia jak tylko spróbować raz jeszcze. A co wam na to lekarze powiedzieli? Jak oni to uzasadniają? Mają jakiś pmyśł co poszło nie tak? Dlaczego tak się stało? Skoro mieliście ICSI to faktycznie dziwna sytuacja.

 

[Baśka1]

hejka dziewczyny!
Witam nowe forumowiczki, niestety w sprawie kiepskiego nasienia nie pomogę, nie miałam takiego problemu, za to innych masę..
misidor! wiedziałam co piszę jak ci wczoraj pogratulowałam! Masz super betkę!

Coś o sobie.... byłam na scanie i oto wyniki: na lewym jajniku 7 pęcherzyków i na prawym 7 pęcherzyków, wszystkie po 16mm. A estradiol 2686 w 8dc. Dostałam jeszcze 100 puregonu i zatrzyk na ochronę przed pęknięciem przedwczesnym (coś na O..). Jutro mam znowu badanie estradiolu i scana. Co o tym sądziecie?

 

[Wirka81]

Lekarz powiedział, że mogą to być problemy genetyczne. Zrobiliśmy te badania i były prawidłowe. Lekarz tak naprawdę nie umiał nam powiedzieć dlaczego plemnik nie połączył się z jajeczkiem. Ja miałam 5 pęcherzyków pełnych, lekarz nie chciał mnie bardzo stymulować. Mój mąż ma 1mln plemników z czego 3% o prawidłowej budowie. Jest ich nie wiele ale są. Może to był błąd embriologów?

 

[Lusia82]

Wirka: To faktycznie trudna sprawa. Aż niewiadomo co robić dalej, bo jest spore ryzyko, że ta sytuacja może się powtórzyć. Tymbardziej, że niewiadomo dlaczego tak się dzieje. Ilość prawidłowych plemników jest zupełnie wystarczająca do przeprowadzenia zapłodnienia ICSI więc to na pewno nie tu jest problem. Na prawdę nie umiem pomóc. Nigdy wcześniej nie słyszałam o takim przypadku. Może dobrze byłoby skonsultować wasz przypadek z innym lekarzem, z innej kliniki? Ja chyba właśnie tak bym postąpiła.

Baśka: Jak na moje oko jest super dobrze. Piękna liczna pęchęrzyków. Gratuluję owocnej stymulki. Pierwszy sukces zaliczony. Tak na dobry początek.