reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Cześć dziewczyny,
Jestem dzisiaj po drugim trasferze mrozaczkow. Po 2 godzinach od transferu zauważyłam na wkładce krople taka Brazawo czerwona. Czy to może świadczyć ze się nie udało?
 
Cześć dziewczyny,
Jestem dzisiaj po drugim trasferze mrozaczkow. Po 2 godzinach od transferu zauważyłam na wkładce krople taka Brazawo czerwona. Czy to może świadczyć ze się nie udało?
Nie :) po prostu tym cewnikiem lekarz najprawdopodobniej zaczepił o endometrium. U mnie tak było, a transfer się udał :)
 
Cześć dziewczyny,
Jestem dzisiaj po drugim trasferze mrozaczkow. Po 2 godzinach od transferu zauważyłam na wkładce krople taka Brazawo czerwona. Czy to może świadczyć ze się nie udało?
Hej, na spokojnie musisz podejść , chociaż teraz tak mówię a dziś od rana sama wychodziłam sama z siebie nerwowo 🫣 ( miałam transfer wczoraj ) . Ale u mnie to już kolejny , wiec wiem , ze takie rzeczy jak u Ciebie mogą się zdarzyć , mógł choćby doktor zahaczyć nie chcący . Tym się zupełnie nie przejmuj kochana ❣️
 
Cześć dziewczyny,
Jestem dzisiaj po drugim trasferze mrozaczkow. Po 2 godzinach od transferu zauważyłam na wkładce krople taka Brazawo czerwona. Czy to może świadczyć ze się nie udało?

Też tak miałam przy 2 transferze (przy pierwszym tego nie było) po jednym dniu plamienie ustało i do dzisiaj (6dpt) się nie powtórzyło.
Ja biorę też acard i heparynę więc nawet zacięcie nogi przy goleniu kończy się potokiem krwi 😜
Wydaje mi się że przy wprowadzaniu zarodka pękło jakieś naczynko i stąd krwawienie.
Wydaje mi się że nie ma się co przejmować 🙂
 
Hej, na spokojnie musisz podejść , chociaż teraz tak mówię a dziś od rana sama wychodziłam sama z siebie nerwowo 🫣 ( miałam transfer wczoraj ) . Ale u mnie to już kolejny , wiec wiem , ze takie rzeczy jak u Ciebie mogą się zdarzyć , mógł choćby doktor zahaczyć nie chcący . Tym się zupełnie nie przejmuj kochana ❣️
Hej, jakieś zmiany miałaś wprowadzone do drugiego transferu? Na jakich cyklach 1 i 2 transfer? Myślę, co zmienic następnym razem.
Powodzenia!!
 
Ja 6 lat temu zachodziłam naturalnie od pierwszej próby (raz pozamaciczna, usunięty jajowod, zaraz po operacji pierwsza próba i syn). Pozniej w wieku 35 lat zaczęliśmy próby żeby miec drugie dziecko i wydarzyla się biochemiczna po roku i 4mcach. Nie znamy przyczyny po roku od biochemicznej próbując zwykłych stymulacji od razu do ivf podeszlismy i byłam pewna że "pojdzie" za 1wszym razem, a tu już drugi transfer. Zarodki dobre podobno. Endo też. Ehh. Po punkcji mialam wysoki estradiol (przed ostatnim zastrzykiem 7tys, zagrożenie hiperstym) więc z 12 kom, 7 zapladniali, 6 zaplodnilo sie ładnie, do 5 doby były 3 zarodki z czego 2 zamrożono, jeden odpadł na końcówce.
Mialyscie moze scratching endo? Embryoblue? (to ostatnie - mialam). I kiedy podchodziliście do nowej procedury? Jakiś odstęp? Lekarz zmieniał leki?
Powodzenia wszystkim oczekującym, probujacym...🍀
Każda z nas myślała, że uda się za pierwszym razem. A skuteczność in vitro to okolo 30%.
Ja też mialam "ładne" zarodki. Tylko co to znaczy? Ładne mogą być również chore. Robiłaś badania genetyczne? U Ciebie z 7 zostały 2, czyli może cos tam sie z nimi działo nie tak jak trzeba. Badalas AMH?
Ja miałam ja krótkie i długie protokoły, lepiej reagowałam na krótkie. Scratchingu nie nialam nigdy, ale mialam histeroskopię, a to ponoć działa podobnie. Embryoglue tez miałam w standardzie kliniki chyba. Jeśli chodzi o odstępy to nie były jakieś bardzo długie, ale chyba lepiej zrobić min. 2-3mc odstęp między stymulacjami.
 
Każda z nas myślała, że uda się za pierwszym razem. A skuteczność in vitro to okolo 30%.
Ja też mialam "ładne" zarodki. Tylko co to znaczy? Ładne mogą być również chore. Robiłaś badania genetyczne? U Ciebie z 7 zostały 2, czyli może cos tam sie z nimi działo nie tak jak trzeba. Badalas AMH?
Ja miałam ja krótkie i długie protokoły, lepiej reagowałam na krótkie. Scratchingu nie nialam nigdy, ale mialam histeroskopię, a to ponoć działa podobnie. Embryoglue tez miałam w standardzie kliniki chyba. Jeśli chodzi o odstępy to nie były jakieś bardzo długie, ale chyba lepiej zrobić min. 2-3mc odstęp między stymulacjami.
Ładne - czytaj wysokiej klasy. To było nasze 1 podejście do ivf więc nie, zarodkow nie badaliśmy. Myślę, że to raczej po kilku niepowodzeniach warto wykonać. Amh 2.7 więc dobre w wieku 37/38 lat.
Jak punkcje miałam 5.12., to teraz mimo stymulacji do transferów (końcówka grudnia i styczen) kolejna punkcje może pewnie od razu.
 
Ładne - czytaj wysokiej klasy. To było nasze 1 podejście do ivf więc nie, zarodkow nie badaliśmy. Myślę, że to raczej po kilku niepowodzeniach warto wykonać. Amh 2.7 więc dobre w wieku 37/38 lat.
Jak punkcje miałam 5.12., to teraz mimo stymulacji do transferów (końcówka grudnia i styczen) kolejna punkcje może pewnie od razu.
mogłabyś postatasc się suplementami poorqic jakość komórek ja miałam Amh chyba 3 i skończyło mi po suplementacji na 5 I uzyskałam 3 najwyższej klasy zarodki zdrowe i jeden troszkę słabszy w marcu będę podchodzić do transferu
 
reklama
mogłabyś postatasc się suplementami poorqic jakość komórek ja miałam Amh chyba 3 i skończyło mi po suplementacji na 5 I uzyskałam 3 najwyższej klasy zarodki zdrowe i jeden troszkę słabszy w marcu będę podchodzić do transferu
Pregne start, prewenit z kw foliowym biorę cały czas. Pierwsze słyszę, że amh można sobie podnieść??? Przecież rezerwe się po prostu ma jakąś w pewnym wieku, która wyczerpuje się z upływającym czasem.
 
Do góry