reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziękuję. Muszę się uspokoić. Przed samym USG dostałam ataku paniki i właściwie to nie pamiętam do końca tej wizyty.
Leżałam na kozetce drżałam i oddychałam.z trudem bo bałam się co zastanę na USG. Zaczynałam się uspokajać jak zobaczyłam zarodek a potem włączył dźwięk i znowu zaczęłam się trząść. Boże drogi, nie umiem się uspokoić 😭
Chyba bardziej szkodzą dziecku Twoje nerwy i nakręcanie się.
Napewno lekarz nie chciałby zaszkodzić dziecku. I w pierwszym trymestrze mierzy się szybkość bicia serca.
 
Chyba bardziej szkodzą dziecku Twoje nerwy i nakręcanie się.
Napewno lekarz nie chciałby zaszkodzić dziecku. I w pierwszym trymestrze mierzy się szybkość bicia serca.
Dzięki. Sama nie wiedziałam że takie wstąpią na mnie nerwy póki nie położyłam się na to USG. Chyba wyszła jakaś trauma związana z poprzednimi niepowodzeniami.
To jest najlepsze że ja przecież wiem że mój zaufany długoletni lekarz nie chce usmażyć mi dziecka, a jednak głowa swoje. Aż mi było głupio jak się tam trzęsłam i ledwo oddychałam.
Czy któraś z was może miała taką reakcję na stres po walce?

Dzięki dziewczyny i sorki za taką panikę.
 
Dzięki. Sama nie wiedziałam że takie wstąpią na mnie nerwy póki nie położyłam się na to USG. Chyba wyszła jakaś trauma związana z poprzednimi niepowodzeniami.
To jest najlepsze że ja przecież wiem że mój zaufany długoletni lekarz nie chce usmażyć mi dziecka, a jednak głowa swoje. Aż mi było głupio jak się tam trzęsłam i ledwo oddychałam.
Czy któraś z was może miała taką reakcję na stres po walce?

Dzięki dziewczyny i sorki za taką panikę.
Też się stresowałam.
Tym bardziej ,że dwie ciążę wcześniej straciłam .
Jednak trzeba sobie w głowie wszystko ułożyć. I próbować ten stres opanować
Ja sobie zawsze mówiłam, że całe te lata walki i to wszytsko było właśnie po to by do tych momentów doszło. By było to serduszko, prenatalne , połówkowe i zdrowy dzidziuś.
Tobie się w końcu udało i próbuj się tym cieszyć jak najlepiej.
 
Dzięki. Sama nie wiedziałam że takie wstąpią na mnie nerwy póki nie położyłam się na to USG. Chyba wyszła jakaś trauma związana z poprzednimi niepowodzeniami.
To jest najlepsze że ja przecież wiem że mój zaufany długoletni lekarz nie chce usmażyć mi dziecka, a jednak głowa swoje. Aż mi było głupio jak się tam trzęsłam i ledwo oddychałam.
Czy któraś z was może miała taką reakcję na stres po walce?

Dzięki dziewczyny i sorki za taką panikę.
ja tak się trzęsłam na usg po krwotoku (krwotok 21dpt a usg w 26dpt) normalnie nie mogła mi włożyć tego usg dopochwowo. Myślałam ze nic nie zobaczę
 
Jpdl ja chyba powinnam siedzieć w domu i nie wychodzić z niego do czasu aż mi hormony przestaną buzować 🙈🙈🤣🤣🤣🤣 właśnie zrypalam faceta za jego bezmyślność 🙈
Wychodzę ze sklepu i patrzę ten tirem zaparkował tak że żadne auto się nie zmieści obok żeby przejechać ... Mówię mu żeby przeparkował bo nikt nie może wjechać a ten że nie jego problem ... Ale mi ciśnienie skoczyło jak się do niego wydałam , poszedł do auta z głupia mina i przeparkował ... Jeszcze pogadał z kierowcą auta które chciało wjechać ... Kuźwa a jak by niedaj Boże pogotowie chciało wjechać , przecież wtedy liczą się ułamki sekundy ... Albo coś by się paliło i straż pożarna ... Nie wierze że ludzie są tak bezmyślni .... Wrrr... Mąż się śmieje że mi kaftan kupuje 🤣🤣🤣🤣🤣🙈
I prawidłowo! Jak ja wczoraj chciałam zrypac gościa, który na parkingu zaparkował sobie na środku drogi, zamiast normalnie na miejscu parkingowym. ***** ludziom tylko życie utrudnia. Ale jak to ja, teraz to napisać mogę, ale wtedy spojrzałam wymownym wzrokiem (oczywiście, że nie widział bo to już ciemno było), ale wiecie, dwa razy to zrobiłam! Raz przy swoim samochodzie, który stał jakieś 8 m ode mnie, a drugi jak próbowałam go ominąć (przypominam, było ciemno 🤣). Taka jestem awanturna! 🙃
 
reklama
Niektóre dziewczyny brały do końca 12 tygodnia , mój lekarz inaczej praktykuje to 🤷‍♀️
Ogólnie na ulotce jest napisane że estrofemu w ciąży nie można ... Zresztą mi powiedział że on mi jest tylko potrzebny do tego żeby Endo było ładne . Później już nie potrzebuje 🤷‍♀️
Tak, każdy lekarz ma inne podejście. Mój też kazał brać. A jak poszłam już do prowadzącego ciążę, to był w szoku, że jeszcze to biorę i kazał odstawić.
Dodam, że ja jeszcze glucophage brałam, więc dla niego to w ogóle było dziwne.
No ale zrobiłam wszystko tak, jak mówił mój Niedużak.
 
Do góry