reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
A powiedz mi może orientujesz się, albo któraś z Was się orientuje do którego dnia może się okazać ze jest to np ciąża biochemiczna?
Bo to ze beta ładnie rośnie i mam ładny progesteron to jeszcze o niczym nie świadczy prawda?

.. wiem czepiam się, ale tak bardzo boje się cieszyć tym wszystkim …
po 1000 już widać na usg pecherzyk wiec raczej po 1000 to już nie biochem a poronienie. A biochemiczna to taka która bhcg zacznie spadać zanim zostanie uwidoczniona na usg. Wiec chyba początkowe wartości. Ja miałam kiedyś biochem to bhcg nie przekroczyła 100 i już spadała
 
po 1000 już widać na usg pecherzyk wiec raczej po 1000 to już nie biochem a poronienie. A biochemiczna to taka która bhcg zacznie spadać zanim zostanie uwidoczniona na usg. Wiec chyba początkowe wartości. Ja miałam kiedyś biochem to bhcg nie przekroczyła 100 i już spadała
No dobra. To nie zostaje mi nic innego jak cierpliwie czekać. Za tydzień zrobię kolejne badania a za 2 tyg pierwsza wizyta ✊🏻🤍
 
A powiedz mi może orientujesz się, albo któraś z Was się orientuje do którego dnia może się okazać ze jest to np ciąża biochemiczna?
Bo to ze beta ładnie rośnie i mam ładny progesteron to jeszcze o niczym nie świadczy prawda?

.. wiem czepiam się, ale tak bardzo boje się cieszyć tym wszystkim …
Ja staram się o takich rzeczach nawet nie myśleć. Wierzę że pojadę na wizytę i wszystko będzie ok i tak do końca ciąży 🙂
Nie ma się co martwić na zapas teraz już wszystko musi być dobrze ❤️ trzeba myśleć pozytywnie 🙂
 
No dobra. To nie zostaje mi nic innego jak cierpliwie czekać. Za tydzień zrobię kolejne badania a za 2 tyg pierwsza wizyta ✊🏻🤍
ja w udanym transferze nie zrobiłam ani jednej bhcg - musiałam wierzyć ze wszystko jest ok 😊 a do pierwszego usg musiałam czekac do 33dpt. Wcześniej nie robią usg. Tak wiec bez bhcg i bez usg ponad miesiąc od transferu. W międzyczasie miałam krwotok i zrobili na moja prośbę usg bo myślałam ze poroniłam. Ale jednak wszystko było ok.
 
ja w udanym transferze nie zrobiłam ani jednej bhcg - musiałam wierzyć ze wszystko jest ok 😊 a do pierwszego usg musiałam czekac do 33dpt. Wcześniej nie robią usg. Tak wiec bez bhcg i bez usg ponad miesiąc od transferu. W międzyczasie miałam krwotok i zrobili na moja prośbę usg bo myślałam ze poroniłam. Ale jednak wszystko było ok.
Biedna to faktycznie mogłaś napędzić się strachu.
Myśle pozytywnie. Rozmawiam z kropka, miziam ja po brzuszku i wierze ze zostanie ze mną już przez 9 mies 💕
 
Dziewczyny...doradzcie...jakbyście miały 2 zarodki z 3 doby...to byście je wzięły ( albo 1 z nich)czy podchodowaly 1 lepszej klasy do 5 doby ( ryzyko czy się uda)
 
Dziewczyny...doradzcie...jakbyście miały 2 zarodki z 3 doby...to byście je wzięły ( albo 1 z nich)czy podchodowaly 1 lepszej klasy do 5 doby ( ryzyko czy się uda)
A mozna tak "podchodowac"? W sensie masz na myśli rozmrozić i podać w 5 dobie bez powtórnego zamrażania?
Nie wiadomo jak one do 5 doby się rozwiną.
Z jednej strony mówi się że takich optymalnych warunków jak w matce zarodek nigdy nie uzyska na szkiełku, ale w 5 dobie wiadomo więcej jak taki zarodek rokuje.
 
reklama
Do góry