reklama
Serduszkowelove
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2022
- Postów
- 1 239
Ojj kusi kusi strasznie, bo jak mówi mąż i tak to nic nie zmienia, dla mnie nie jest w ogóle ważna płeć , pamiętam tylko jak mężowi ryczałam do słuchawki, że są dwa a on od razu powiedzial , że chlopaki bo im zawsze wszędzie spieszno a jak zadzwonili nazajutrz powiedzieć że jest jeszcze jeden, to powiedział , że dziewczynka , dlatego czuję w serduszku , że tak jest , oby tylko się udało, cieszę się w sumie , że czekam na transfer, bo emocje po punkcji były przeogromne teraz jestem ostoją spokoju, myślę że ten stres minął, już czuję się spełniona i doceniam to co mam , buziaczkiA to chyba ja pisałam
Z dwóch procedur uzyskałam 3 zarodki z 6 doby i to były/są (bo dwie nadal na zimowisku) dziewczyny oraz 5 zarodków z 5 doby, z czego wiem, że 3 to chłopcy (2 transfery nieudane, płeć nieznana, brak badań genetycznych). Z pewnością to żadna zasada, może tak się zdarza faktycznie częściej, u mnie teoria mojej gin się sprawdziła Twoje zarodki mają ogromny potencjał, będę im kibicować!
A nie kusi Cię, żeby sprawdzić na wynikach płeć? Ja też początkowo miałam wątpliwości co do poznania płci, także rozumiem decyzje Trzymam za Ciebie wyjątkowo mocno kciuki! Czuć od Ciebie dobrą energię
Niestety ja nie ;(Dziewczyny czy któraś z Was miała transfer z wynikiem biocenozy pochwy 3
Ok. 24 dni, owulacje miałam w 9-10dc. Raz miałam owulację w 6dc... szaleństwoA ile trwa Twój cykl, że się tak wścibsko zapytam? Mi lekarz po nieudanej stymulacji kazał przyjść dopiero 3-4 dni po skończonym okresie, żeby zobaczyć czy lecimy na naturalnym. Próbowaliście na sztucznym? Jeśli tak, to jakie rezultaty?
Mi stymulacja zupełnie nie wypaliła. Teraz jak miałam po niej okres to 3 dni, a z reguły mam koło 6. Na tych hormonach to mi tam nic nie "urosło"
Na sztucznym miałam gorsze endometrium i słabe wyniki estradiolu i progesteronu mimo stosowania bardzo wysokich dawek.
Czyli leczenie i transfer dopiero w kolejnym cyklu? Jak dlugo leczyłaś infekcje?Niestety ja nie ;(
W snesnie pytałaś czy któraś miała "Dziewczyny czy któraś z Was miała transfer z wynikiem biocenozy pochwy 3" odpisałam że ja nie miałam takiej sytuacji. Pomyślałam że miło odpowiedzieć mimo iż nie miałam problemu z biocenoząCzyli leczenie i transfer dopiero w kolejnym cyklu? Jak dlugo leczyłaś infekcje?
Ostatnia edycja:
Jakaś fachowa klinika u mnie nic nie badali przed transferem i czytam Was i się boje ze u mnie było może już za późno czegoś mało czegoś za dużo ;p wsadzili świeży 3dniowy zarodek i tyle. Miałam leki przed samym transferem i po heparynę i progesteron ale nie badali jaki progesteronJa mialam 37.12 w dniu transferu (krew pobrana godzine przed transferem). Lekarka mowila, ze bardzo ladny i ze nic nie zmieniamy na razie. Pozniej badalam co 3 dni i dawalam znac ile mam.
A biocenoza badana pół roku temu bo tyle wazne są wyniki ;p robiłam te badania przed inseminacja i wtedy miałam 3 grupę miałam globulki na tydzień przed które pomogły i przed inseminacja ponowne badanie i była 2grupa. W klinice Bocian nie robią z grupą 3 inseminacji więc napewno i invitro nie
W snesnie pytałaś czy któraś miała "Dziewczyny czy któraś z Was miała transfer z wynikiem biocenozy pochwy 3" odpisałam że ja nie miałam takiej sytuacji. Pomyślałam że miło odpowiedzieć mimo iż nie miałam problemu z biocenozą
reklama
Ja miałam globulki na 8 dni ale po ponowym badaniu nadal bez zmian lekarz był pewien że stan wyleczony pobrali po tym nowa biocenoze i włączyli progesteron przed transferem…a jak przyszedl wynik ponownie grupa 3 a w czwartwk transfer dostałam na 2 dni podwojna dawkę globułek i jutro ponowne badania i zobaczymy conz transferemA biocenoza badana pół roku temu bo tyle wazne są wyniki ;p robiłam te badania przed inseminacja i wtedy miałam 3 grupę miałam globulki na tydzień przed które pomogły i przed inseminacja ponowne badanie i była 2grupa. W klinice Bocian nie robią z grupą 3 inseminacji więc napewno i invitro nie
Podziel się: