reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja miałam krwawieniew sobotę. W sobotę tez w większości oczyściłam się samoistnie. W niedziele mialam łyżeczkowanie żeby usunąć wszystkie resztki. Od wtorku mam taki lekki niby okres ale nic nie boli. W środę byłam na kontroli u swojej gin i stwierdziła że jestem bardzo dobrze wylezyczkowana. Dostalam tabletki antykoncepcyjne na wywołanie okresu. Ponieważ ja sama naturalnie okres mam raz do roku. No i po okresie mowila ze śmiało mogę podchodzić do transferu. To będzie jakieś 2 miesiące po poronieniu
No moją dr mówiła że prawdopodobnie sama się oczyszcze z tym że za jakiś czas na spr czy faktycznie nie trzeba będzie łużeczkowac. U mnie żywa krew nie duzo pojawiła się w piątek w sobotę byłam na się bo było więcej ale powiedzieli że nic nie widzą nie pokojach i tak do teraz z tym że po odstawieniu leków jestem 3 dni i dopiero teraz te skrzepy wychodzą z krwią i boli macica i to bardzo
 
reklama
Mam pytanie do dziewczyn, które przechodziły poronienie samoistne we wczesnej ciąży ile może trwać to wszystko? Dodam że dużo że mnie tego się nie wydostaje ale od dziś to boli coraz bardziej.
Ja miałam poronienie w 8 tyg wywołane tabletkami. Dzień przed leciało coś brązowego, myślałam że to już. Ale dzień później żywa krew od rana i po południu kilka skurczy i wszystko poleciało. Później krwawienie kilka dni, jak okres.
Sama się oczyściłam, bez konieczności łyżeczkowania.
 
No moją dr mówiła że prawdopodobnie sama się oczyszcze z tym że za jakiś czas na spr czy faktycznie nie trzeba będzie łużeczkowac. U mnie żywa krew nie duzo pojawiła się w piątek w sobotę byłam na się bo było więcej ale powiedzieli że nic nie widzą nie pokojach i tak do teraz z tym że po odstawieniu leków jestem 3 dni i dopiero teraz te skrzepy wychodzą z krwią i boli macica i to bardzo
Leżała ze mną dziewczyna co nie mogła się oczyścić i dostala tabletki. W sobotę wtym szpitalu co byłam było 7 poronien i wszystkie nas wylyzeczkowali. Kiedy idziesz to skontrolować?
 
No moją dr mówiła że prawdopodobnie sama się oczyszcze z tym że za jakiś czas na spr czy faktycznie nie trzeba będzie łużeczkowac. U mnie żywa krew nie duzo pojawiła się w piątek w sobotę byłam na się bo było więcej ale powiedzieli że nic nie widzą nie pokojach i tak do teraz z tym że po odstawieniu leków jestem 3 dni i dopiero teraz te skrzepy wychodzą z krwią i boli macica i to bardzo
Ja po odstawieniu leków czekałam prawie 2 tyg, u mnie zaczęło sie nagle i poleciało, skurcze jak poród, mega duzo krwi i skrzepów, wszystko na raz poprostu masakra ale oczyscilam sie sama całkowicie, potem tylko krwawiłam jak przy okresie. Na drugi dzien Pojechałam do szpitala tam zrobili mi USG i badania krwi wszystko było ok. Po 4 miesiącach znów byłam w ciazy.
 
Leżała ze mną dziewczyna co nie mogła się oczyścić i dostala tabletki. W sobotę wtym szpitalu co byłam było 7 poronien i wszystkie nas wylyzeczkowali. Kiedy idziesz to skontrolować?
Byłam we wtorek na USG i mówiła że jak za jakieś 5/7 dni na kontrolę więc czekam. Czuję skurcze i ból oraz lekkie krwawienie że skrzepami ale czy to tak będzie u mnie powoli to nie wiem.
 
Mam pytanie do dziewczyn, które przechodziły poronienie samoistne we wczesnej ciąży ile może trwać to wszystko? Dodam że dużo że mnie tego się nie wydostaje ale od dziś to boli coraz bardziej.
U mnie zaczęło się we wtorek wieczorem jako lekkie krwawienie, w czwartek był taki ból i mocne krwawienie ( musiałam wziąć dzień wolnego w pracy) potem piątek super, myślałam ze po wszystkim wróciłam do pracy, ale w weekend znów wrócił ból i skurcze. Potem już tylko plamilam koło tygodnia i było już bezboleśnie.
A z przeciwbólowych pomógł mi paracetamol z tramalem. Tylko po nim czułam ulgę. Niestety głupia naczytałam się w internecie, że nie można brać nospy bo może się macica nieoczyscic. Już po fakcie pytałam lekarza i mówił, że to bzdura i mogłam śmiało brać tez nospe.
 
reklama
Ja dostałam zalecenie żeby zwiekszyc podaż białka po punkcji, czyli ryby, mieso, jaja, nabiał. Możesz sobie zabrać jogurt pitny o dobrym składzie, np. Fruvita pure z Biedry, ewentualnie jakieś naturalne skyry :) i ogólnie dobrze tego dnia jeść łatwostrawne rzeczy
Ja po powrocie do domu zjadłam burger Kinga 😆
 
Do góry