reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Ja jeszcze nie miałam duzo transferów u nas zarodków było malo. Nie dochodziły do blastocysty.
Mój mąż ma ciężką oligospermie. Gdyby nie ICSI nie byłoby szans na dziecko.
Żołnierzy byłoby tyle żeby zapłodnić tylko jedną komórkę. Kiedyś potrzeba było 100tys plemników na jedną komórkę. Teraz potrzeba mieć jakieś plemniki w jądrach, albo chociaż zachowaną spermatogenezę. Czyli przy kompletnym braku posiadania plemników w nasieniu można mieć dzieci. Do PL ICSI wchodzi w 2008r. To pozwala na wziąć jeden plemnik i zapłodnić nim komórkę.
Dla nas to była szansa. W 2013r pojawiamy się w klinice. Dwa lata później rodzi się syn. Pierwsza stymulacja i z niej dwa transfery- ciąża biochemiczna. Testowanie mrożenia komórek i wyrzucenie kilka tysięcy do śmieci… z 15 komórek odmrozily się tylko 2. To już prawie 10 lat temu będzie. Potem druga procedura i syn. Potem po katach trzecia bo co ja się będę ograniczać :-) nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć.
Trzecia procedura pokazuje jak ICF funkcjonuje w PL. Z czwartej mam bliźniaki. A za sobą zaledwie 7 ( sarkazm) transferów z tych 4 procedur, właściwie 5 bo było jeszcze ICSI z mrożonych komórek. I człowiek jak jest zmotywowany to jego upór i niezgoda prowadzi do celu. A nie jak w filmach heroiczna walka i silna kobieca postać. Nie zgadzasz się na bezdzietność i to popycha do przodu …ten cały kołowrotek.
@kate_p7
Kochana a co na poprawę plemników??? I jakie dawki ??
 
reklama
Hej dziewczyny dobrze że poniedziałek już za 2dni.... I będę betowac 😱🤯.... Boje się bo przeczuwam co przeczuwam typowo okresowo ..... Na zimno mnie bóli piersi tylko wieczorem .... Biorę sobie czasem nospe jak zaczyna mnie boleć ..... Jeszcze cień się tli
Dobrze że jutro na 10h do pracy a w poniedziałek na 12.. bo niewiem jak ja to przezyje
Mam nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie tym jednym z piękniejszych ❤️. I nie patrz za te pseudo objawy. Ja już 30-ty tydzień ciąży i objawów oprócz rosnącego brzucha nie mam😜. A sorki, zapomniałam o tej mojej bolącej nodze 😂
Będzie dobrze ❤️. Trzymam kciuki za ogromna betę ❤️
 
Hej dziewczyny dobrze że poniedziałek już za 2dni.... I będę betowac 😱🤯.... Boje się bo przeczuwam co przeczuwam typowo okresowo ..... Na zimno mnie bóli piersi tylko wieczorem .... Biorę sobie czasem nospe jak zaczyna mnie boleć ..... Jeszcze cień się tli
Dobrze że jutro na 10h do pracy a w poniedziałek na 12.. bo niewiem jak ja to przezyje
Ja się jutro dowiem ile z moich 10 zarodków przetrwało 5 dobę. Tak się stresuję, że aż mi niedobrze. Ale powtarzam sobie, że potem będzie większy stres np.oczekiwanie na wyniki nifty (bo na pewno zrobimy).
 
reklama
Ja się jutro dowiem ile z moich 10 zarodków przetrwało 5 dobę. Tak się stresuję, że aż mi niedobrze. Ale powtarzam sobie, że potem będzie większy stres np.oczekiwanie na wyniki nifty (bo na pewno zrobimy).
Ojjj pamiętam swój stres, choć mój mąż miał większy 😁 ja miałam znowu większy jak czekałam na wyniki pgt a, aż 3 tygodnie 😱nigdy nie zapomnę chwili, kiedy poinformowano mnie o wyniku, było to sobotnie popołudnie...ehh...co to była za radość, szał.. Tego nie zapomnę do końca swoich dni 🤗 Jak masz 10 zarodków, to zobaczysz, będzie ok, przeżyją jakieś 😉
 
Do góry