reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

I ostatnia
 

Załączniki

  • 20211211_124642.jpg
    20211211_124642.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 51
  • 20211211_124654.jpg
    20211211_124654.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 58
  • 20211211_124709.jpg
    20211211_124709.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 52
  • 20211211_124730.jpg
    20211211_124730.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 47
  • 20211211_124743.jpg
    20211211_124743.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 40
reklama
Z tym covidem chyba jest coś na rzeczy, że obniża jakoś nasienia..moj mąż przeszedł to choróbsko ale łagodnie w trakcie mojej 1 stymulacji. Uzyskaliśmy wtedy 4 blastki, morfologicznie przeciętne, głównie klasy B. Wszystkie chore, wadliwe genetycznie. Z drugiej stymulacji było 5 pięknych blastek i o dziwo 3 zdrowe. Domniemamy, że coś z nasieniem było nie tak, może to choróbsko? Nie wiadomo.. , choć do drugiej stymulacji bardziej przygotowywaliśmy się, przede wszystkim dużo witaminek i zdrowego odżywiania. Efekt był... Nawet lekarz był zaskoczony, że taka różnica między 1 a drugą stymulacją, a bylam na tych samych lekach, tylko o trochę wyższych dawkach. Przed 40 to faktycznie liczy się ilość komórek, żeby coś z tego było. U mnie na 18 poprawnie zapłodnionych komórek było 5 blastek. Wszystkie 18 były ładnymi zarodkami w 3 dobie, w 5 i 6 dobie zaczęły się degenerować. Gdyby nie moja ilość komórek i bardzo dobra ich morfologia, to byłoby kiepsko....
Ja się strasznie tego boję, że u nas mimo tego, że na razie niby 19 komórek to potem jak zostaną pobrane to połowa będzie tylko dojrzała plus morfologia męża i nie zostanie nic. Muszę mieć dużo ładnych jajeczek. Tylko to jest naszą szansą. Marzę o tym, żeby już być po punkcji i zjeść kostkę czekolady. Od 3 miesięcy nie tknęłam cukru, jasnej mąki, jem wszystko z niskim Ig. Już mam dość. Dla mnie to ogromne poświęcenie, bo zawsze przynajmniej pół czekolady jadłam plus inne niezdrowe żarcie. Ale wierzę w to, że dieta i suple pomogą.
 
Ja się strasznie tego boję, że u nas mimo tego, że na razie niby 19 komórek to potem jak zostaną pobrane to połowa będzie tylko dojrzała plus morfologia męża i nie zostanie nic. Muszę mieć dużo ładnych jajeczek. Tylko to jest naszą szansą. Marzę o tym, żeby już być po punkcji i zjeść kostkę czekolady. Od 3 miesięcy nie tknęłam cukru, jasnej mąki, jem wszystko z niskim Ig. Już mam dość. Dla mnie to ogromne poświęcenie, bo zawsze przynajmniej pół czekolady jadłam plus inne niezdrowe żarcie. Ale wierzę w to, że dieta i suple pomogą.
Nie zamartwiaj się, nasz 19 pęcherzyków, jest super. Ja miałam widocznych ok 15, a pobrali 24 😅 i 18 dojrzałych, także super. Zobaczysz, że też będziesz miała dużo. Ja też zrezygnowałam ze słodyczy, czasami tylko wzięłam kilka kostek czekolady, ale napoje normalnie słodziłam. Pieczywo jadłam tylko żytnie, no i ogólnie dieta taka, że ledwo ciągnęłam 🙈🙈🤣🤣🤣 po punkcji trochę odczekałam, a potem drinki 🍹🍹🍸 pizza, słodycze 😄😄
 
Dodatnie ANA wskazują na możliwość choroby autoimmunologicznej, a bialko c mówi, że możesz mieć problemy z krzepliwoscia. Miałam robione te same badania, u mnie wszytskie były w normach, ale wyszla mutacja Pai1 u mnie i anxa5 u męża. Mam zalecenie heparyny.
Miałaś badane mutacje genetyczne -panel krzepliwosci?
 
Ja się strasznie tego boję, że u nas mimo tego, że na razie niby 19 komórek to potem jak zostaną pobrane to połowa będzie tylko dojrzała plus morfologia męża i nie zostanie nic. Muszę mieć dużo ładnych jajeczek. Tylko to jest naszą szansą. Marzę o tym, żeby już być po punkcji i zjeść kostkę czekolady. Od 3 miesięcy nie tknęłam cukru, jasnej mąki, jem wszystko z niskim Ig. Już mam dość. Dla mnie to ogromne poświęcenie, bo zawsze przynajmniej pół czekolady jadłam plus inne niezdrowe żarcie. Ale wierzę w to, że dieta i suple pomogą.
A na co ma pomoc taka dieta ?
 
Nie zamartwiaj się, nasz 19 pęcherzyków, jest super. Ja miałam widocznych ok 15, a pobrali 24 😅 i 18 dojrzałych, także super. Zobaczysz, że też będziesz miała dużo. Ja też zrezygnowałam ze słodyczy, czasami tylko wzięłam kilka kostek czekolady, ale napoje normalnie słodziłam. Pieczywo jadłam tylko żytnie, no i ogólnie dieta taka, że ledwo ciągnęłam 🙈🙈🤣🤣🤣 po punkcji trochę odczekałam, a potem drinki 🍹🍹🍸 pizza, słodycze 😄😄
Hm zastanawiam od czego to zależy ale pęcherzyków. U mnie było 6 ładnych a reszta taka mała jakąś .Może za krótko się stymulowlam że tylko 8 pobrali z czego tylko 4 pozostało... Życzę wam dziewczyny kosza pełnych jaj
 
U mnie 5 się nadaje. Z 5 pobranych. Poszły do mrożenia. W styczniu podejdę do drugiej stymulacji i liczę na kolejne 5. Wtedy będziemy zapładniać wszystkie. Mój lekarz powiedział, że lepiej poczekać i podejść z większa ilością komórek. Bo wiadomo, ze nie wszystkie mogą dotrwać.
A Ty ile miałaś pęcherzyków że pobrali 5
 
Nie zamartwiaj się, nasz 19 pęcherzyków, jest super. Ja miałam widocznych ok 15, a pobrali 24 [emoji28] i 18 dojrzałych, także super. Zobaczysz, że też będziesz miała dużo. Ja też zrezygnowałam ze słodyczy, czasami tylko wzięłam kilka kostek czekolady, ale napoje normalnie słodziłam. Pieczywo jadłam tylko żytnie, no i ogólnie dieta taka, że ledwo ciągnęłam [emoji85][emoji85][emoji1787][emoji1787][emoji1787] po punkcji trochę odczekałam, a potem drinki [emoji484][emoji484][emoji483] pizza, słodycze [emoji1][emoji1]
Marzę o frytkach i pizzy. Ja mam w planach po punkcji jechać do kawiarni na ciasto plus kawa z syropem karmelowym[emoji7][emoji7][emoji7] no chyba że nie będę w stanie to następnego dnia.
 
reklama
Do góry