reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

I ostatnia
 

Załączniki

  • 20211211_124642.jpg
    20211211_124642.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 64
  • 20211211_124654.jpg
    20211211_124654.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 65
  • 20211211_124709.jpg
    20211211_124709.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 60
  • 20211211_124730.jpg
    20211211_124730.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 57
  • 20211211_124743.jpg
    20211211_124743.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 53
reklama
Z tym covidem chyba jest coś na rzeczy, że obniża jakoś nasienia..moj mąż przeszedł to choróbsko ale łagodnie w trakcie mojej 1 stymulacji. Uzyskaliśmy wtedy 4 blastki, morfologicznie przeciętne, głównie klasy B. Wszystkie chore, wadliwe genetycznie. Z drugiej stymulacji było 5 pięknych blastek i o dziwo 3 zdrowe. Domniemamy, że coś z nasieniem było nie tak, może to choróbsko? Nie wiadomo.. , choć do drugiej stymulacji bardziej przygotowywaliśmy się, przede wszystkim dużo witaminek i zdrowego odżywiania. Efekt był... Nawet lekarz był zaskoczony, że taka różnica między 1 a drugą stymulacją, a bylam na tych samych lekach, tylko o trochę wyższych dawkach. Przed 40 to faktycznie liczy się ilość komórek, żeby coś z tego było. U mnie na 18 poprawnie zapłodnionych komórek było 5 blastek. Wszystkie 18 były ładnymi zarodkami w 3 dobie, w 5 i 6 dobie zaczęły się degenerować. Gdyby nie moja ilość komórek i bardzo dobra ich morfologia, to byłoby kiepsko....
Ja się strasznie tego boję, że u nas mimo tego, że na razie niby 19 komórek to potem jak zostaną pobrane to połowa będzie tylko dojrzała plus morfologia męża i nie zostanie nic. Muszę mieć dużo ładnych jajeczek. Tylko to jest naszą szansą. Marzę o tym, żeby już być po punkcji i zjeść kostkę czekolady. Od 3 miesięcy nie tknęłam cukru, jasnej mąki, jem wszystko z niskim Ig. Już mam dość. Dla mnie to ogromne poświęcenie, bo zawsze przynajmniej pół czekolady jadłam plus inne niezdrowe żarcie. Ale wierzę w to, że dieta i suple pomogą.
 
Ja się strasznie tego boję, że u nas mimo tego, że na razie niby 19 komórek to potem jak zostaną pobrane to połowa będzie tylko dojrzała plus morfologia męża i nie zostanie nic. Muszę mieć dużo ładnych jajeczek. Tylko to jest naszą szansą. Marzę o tym, żeby już być po punkcji i zjeść kostkę czekolady. Od 3 miesięcy nie tknęłam cukru, jasnej mąki, jem wszystko z niskim Ig. Już mam dość. Dla mnie to ogromne poświęcenie, bo zawsze przynajmniej pół czekolady jadłam plus inne niezdrowe żarcie. Ale wierzę w to, że dieta i suple pomogą.
Nie zamartwiaj się, nasz 19 pęcherzyków, jest super. Ja miałam widocznych ok 15, a pobrali 24 😅 i 18 dojrzałych, także super. Zobaczysz, że też będziesz miała dużo. Ja też zrezygnowałam ze słodyczy, czasami tylko wzięłam kilka kostek czekolady, ale napoje normalnie słodziłam. Pieczywo jadłam tylko żytnie, no i ogólnie dieta taka, że ledwo ciągnęłam 🙈🙈🤣🤣🤣 po punkcji trochę odczekałam, a potem drinki 🍹🍹🍸 pizza, słodycze 😄😄
 
Dodatnie ANA wskazują na możliwość choroby autoimmunologicznej, a bialko c mówi, że możesz mieć problemy z krzepliwoscia. Miałam robione te same badania, u mnie wszytskie były w normach, ale wyszla mutacja Pai1 u mnie i anxa5 u męża. Mam zalecenie heparyny.
Miałaś badane mutacje genetyczne -panel krzepliwosci?
 
Ja się strasznie tego boję, że u nas mimo tego, że na razie niby 19 komórek to potem jak zostaną pobrane to połowa będzie tylko dojrzała plus morfologia męża i nie zostanie nic. Muszę mieć dużo ładnych jajeczek. Tylko to jest naszą szansą. Marzę o tym, żeby już być po punkcji i zjeść kostkę czekolady. Od 3 miesięcy nie tknęłam cukru, jasnej mąki, jem wszystko z niskim Ig. Już mam dość. Dla mnie to ogromne poświęcenie, bo zawsze przynajmniej pół czekolady jadłam plus inne niezdrowe żarcie. Ale wierzę w to, że dieta i suple pomogą.
A na co ma pomoc taka dieta ?
 
Nie zamartwiaj się, nasz 19 pęcherzyków, jest super. Ja miałam widocznych ok 15, a pobrali 24 😅 i 18 dojrzałych, także super. Zobaczysz, że też będziesz miała dużo. Ja też zrezygnowałam ze słodyczy, czasami tylko wzięłam kilka kostek czekolady, ale napoje normalnie słodziłam. Pieczywo jadłam tylko żytnie, no i ogólnie dieta taka, że ledwo ciągnęłam 🙈🙈🤣🤣🤣 po punkcji trochę odczekałam, a potem drinki 🍹🍹🍸 pizza, słodycze 😄😄
Hm zastanawiam od czego to zależy ale pęcherzyków. U mnie było 6 ładnych a reszta taka mała jakąś .Może za krótko się stymulowlam że tylko 8 pobrali z czego tylko 4 pozostało... Życzę wam dziewczyny kosza pełnych jaj
 
U mnie 5 się nadaje. Z 5 pobranych. Poszły do mrożenia. W styczniu podejdę do drugiej stymulacji i liczę na kolejne 5. Wtedy będziemy zapładniać wszystkie. Mój lekarz powiedział, że lepiej poczekać i podejść z większa ilością komórek. Bo wiadomo, ze nie wszystkie mogą dotrwać.
A Ty ile miałaś pęcherzyków że pobrali 5
 
Nie zamartwiaj się, nasz 19 pęcherzyków, jest super. Ja miałam widocznych ok 15, a pobrali 24 [emoji28] i 18 dojrzałych, także super. Zobaczysz, że też będziesz miała dużo. Ja też zrezygnowałam ze słodyczy, czasami tylko wzięłam kilka kostek czekolady, ale napoje normalnie słodziłam. Pieczywo jadłam tylko żytnie, no i ogólnie dieta taka, że ledwo ciągnęłam [emoji85][emoji85][emoji1787][emoji1787][emoji1787] po punkcji trochę odczekałam, a potem drinki [emoji484][emoji484][emoji483] pizza, słodycze [emoji1][emoji1]
Marzę o frytkach i pizzy. Ja mam w planach po punkcji jechać do kawiarni na ciasto plus kawa z syropem karmelowym[emoji7][emoji7][emoji7] no chyba że nie będę w stanie to następnego dnia.
 
reklama
Do góry