[emoji3590]
Byłam jeszcze dziś z samego rana u swojej gin bo znów to samo . Cały dzień wczoraj czysto a dziś rano znów jak poszłam sikać wyleciało trochę krwi i potem czyściutko . Lekarka mówi ze to z szyjki macicy . Musiało mi pęknąć jakieś naczynko . Noi progesteron który biorę dopochwowo tez robi swoje [emoji2372]. Uffff Jeszcze tydzień i pomału schodzimy z cyclogestu . Najważniejsze ze dzidziulek ma się dobrze i figluje w brzuszku [emoji1317].
dziekuje za wsparcie [emoji3590]