reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Powiem wam dziewczyny że z tymi zarodkami nie jest tak do końca 2 razy miałam zapladniane komórki nasieniem męża za pierwszym razem podali mi dwa 3 dniowe najwyżej klasy ale kolejne zarodki przestały się rozwijać po 3 dobie później kolejna stymulacja i znów zaplodnili nasieniem męża chyba 8 komórek i nie uzyskaliśmy żadnego zarodka wszystkie padły po 3 dobie mówili że to wina kiepskiego nasienia męża kolejna stymulacja 21 komórek chyba 2 były nieprawidłowe 6 zamrozili A resztę zaplodnili nasieniem dawcy i uzyskaliśmy tylko 2 blastki 6.1.1 reszta padła po 3 dobie lekarz powiedział że widocznie jest problem z mój mi komórkami bo z nasienia dawcy powinno być więcej blastek więc ja już nie wiem jak to jest bo na początku mówili że do 2 doby rozwijają się na komórkach A później duża rolę ha nasienie
kuzwa zadnej prawidłowości... 😔
 
reklama
Byłam jeszcze dziś z samego rana u swojej gin bo znów to samo . Cały dzień wczoraj czysto a dziś rano znów jak poszłam sikać wyleciało trochę krwi i potem czyściutko . Lekarka mówi ze to z szyjki macicy . Musiało mi pęknąć jakieś naczynko . Noi progesteron który biorę dopochwowo tez robi swoje 🤷🏼‍♀️. Uffff Jeszcze tydzień i pomału schodzimy z cyclogestu . Najważniejsze ze dzidziulek ma się dobrze i figluje w brzuszku 🙏🏻.
dziekuje za wsparcie ❤️
Ale Cuuuudo 🥰
 
nie wiem... czuje się okropnie. Że z udanej choc raz stymulacji taka klapa i nie wiem co dalej....
Zastanawiam się czy nie przebadać tych 2 i wtedy najwyżej myśleć nad kolejną stymulacja...
pogadaj ze swoim ginekologiem czy jak przebadasz i bedzie no jedna zdrowa to czy mozesz robic stymulacje, ustawa niby zabrania stymulacji jak sie ma zarodki, ktore sa transferowalne. pewnie da sie to jakos obejsc, najlepuej w klinice pogadac
 
Jak zdrowe to ja biorę ją na transfer i nie robię stymulacji. Bo po co. Jeśli nie będą transferowalne i zdrowe to wiadomo ze mozna stymulację bo tamte sie nie nadają.
 
reklama
Do góry