Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Każdy lekarz ma swoją "wizję" i czasami trudno wyczuć czym się kieruje. Teraz już nie ma sensu się zadręczać. Posłuchaj męża i czekaj spokojnie, trzymam kciuki za piękne blastkiHm miałam protokół krótki, brałam bemfole i orgalutran. Mąż mi mówi że panikara jestem, lekarz wie co robi i żebym cierpliwie poczekała4 zarodki, ale w poniedziałek była punkcja więc zobaczymy ile dotrwa do końca
@Orchidea33 powodzenia na wizycie
Niech twój cud trwa i marzenie się spełni ❤No, to jak loteria..Ja czytałam i od jednego lekarza tez słyszałam, ze powoli będą odchodzić od świeżych transferów i za granica podobno już się to praktykuje, ze mrozi się wszystko. Podobno organizm nie jest wtedy zmęczony stymulacją i da mu się trochę odsapnąć. Nie mniej jednak świeże transfery się udają. U mnie akurat nie, 3 razy świeży i beta zero, 3 razy crio i za każdym razem coś- cp, cb, teraz mam nadzieje zdrowa, piękna ciąża
miałaś pozamaciczna po l transferze? Czy ja coś źle skrót zrozumiałam..
Wizyta kontrolna w piątek i pierwszy wlew z intralipidu... Transfer niedlugo...
Tak pozamaciczna po pierwszym crio. Ale wcześniej był świeży i nic nie ruszyło. Ale już mi się rzuciło na mózg bo ja miałam dwa świeże transferyNo, to jak loteria..
I 4 crio. Ale 3 na 4 razy się coś zadziało Ja się codziennie łamie czy iść na betę czy może czekać na usg....jeszcze się nie zdecydowałam
Narazie nic nie robię żeby się nie stresować Czyli to ogólne podejście klinikiNiee, litera M
Wiadomo że każda z nas to przeżywa, ale szczerze to myślałam że pozamaciczna przy in vitro to raczej mało prawdopodobne... Ups, Bo ja jestem naturalnie po pozamacicznej i zanim się okazało że mam niedrożne jajowody to mi lekarze w szpitalu mówili że to zwiększa ryzyko przy kolejnych ciążach...Tak pozamaciczna po pierwszym crio. Ale wcześniej był świeży i nic nie ruszyło. Ale już mi się rzuciło na mózg bo ja miałam dwa świeże transfery
Jasne, ze to loteria. Musi się wszystko zgrać i dobre zarodki musza być. Powodzenia
A dziekuje, jeszcze sie turlam
Jest mi juz tak ciezko,corcia tak mnie kopie lub wkala nozki w zebra ze czasami az na ulicy stekam
niunia przyjdzie na swiat chyba wczesniej bo szyjka zaczela mi sie skracac i robic miekka.Juz 36+1 tc wiec jestem spokojna.
