reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
ja jestem świeżo po icsi, ja miałam 25 pecherzykow z czego chyba 21 pustych (dluga historia) 3 byly znieksztalcone, jedną zaplodnili ale przestala sie dzielic , ale do rzeczy-2 zarodki to 2 szanse, badz dobrej mysli ;*
przykro mi... kiedy teraz podchodzisz znów do stymulacji?
Dziękuję za wsparcie 😘😘
 
In vitro uczy cierpliwości 😊ciagle na coś czekamy hehe😁wiem ze to jest najgorsze😉ja mimo ze dzisiaj wreszcie 14+1 wiec wreszcie wkroczyłam w drugi trymestr to i tak nie mogę się doczekać poniedziałkowej wizyty, a co gorsza mam dopiero na 18:50🤨
Trzymam mocno kciuki za betę 😊😊😊
Ja dzisiaj mam 14+0 i również w poniedziałek o 21.00 wizyta 😉
 
Kochana mój przyjaciółka teraz urodziła parę dni temu, malutka miała być malutka, tydzień tydzień przed porodem jak robili jej badania miała ważyć 2,5 do 2,8 a urodziła 3600.
Moja mama miała nas 5… wszyscy ważyli bliżej 4 kg, ja 3950. Jedna siostra 2950 i mama zawsze powtarzała że strasznie maleńka była i jakoś odstawala od nas. Do porodu najważniejszy jest obwód głowy, reszta sama się wyślizguje 😂
 
U nas teoretycznie jest problem niedrożnych jajowodów . Stary sprzęt i naboje ma bez zarzutu 😂. Moje podwozie tez niczego sobie 🤪ja to wogole lekarce mówię żeby mi 2 zarodki podali - ale ostudziła mój zapał 😂😂😂- mój P. Jest bliźniakiem 😂. Także pewnie tym się sugerują tez przy decyzjach odnośnie ilości zapłodnionych komórek .
Trzeba mądrze do tego podejść. Jak już dziecko się urodzi to zdanie na temat oddania zarodków do adopcji może całkowicie się zmienić. Ja bym nigdy nie oddała. Celowo zapłodniła mniej komórek pomimo że mogłam wszystkie, mój świadomy wybór. Zapłodniłam 9 sztuk. Wiek 39 lat. Gdyby pierwsza procedura nie wyszła to w drugiej pewnie bym inaczej postąpiła.
 
aaaaa przypomniałam sobie jeszcze co miałam napisać 🙈: pytałam mojej lekarki odnośnie diostinex bo wczoraj pisaliście ze dzieki tym lekom unika się hiperstymulacji (nie zawsze) . Moja Pani dr. Mówiła ze nie praktykuje się podawania Tego leku przed punkcja bo ma zły wpływ na jakość komórek… po punkcji jak najbardziej ale nie przed .
Co kraj to obyczaj
Co lekarz inna opinia
Ja biorę już 4 lata dostinex z powodu hiperprolaktynemii a podczas stymulacji też brałam 🤔🤔🤔
 
reklama
Do góry