Dziewczyny, to wyniki mojego męża po miesięcznej suplementacji różnymi witaminami...

a jeszcze wyjeżdżając dziś z kliniki bylam taka zła bo położna powiedziała mężowi, że za dużo dni był w abstynencji a nasz lekarz wyraźnie powiedział, że minimum tydzień. Ja jestem w szoku, dosłownie chce mi się plakac ze szczęścia serio, nie wiem czy pamiętacie ale to mi i mężowi lekarz polecił skorzystać z dawcy bo wyniki słabe... wtedy przy badaniu w preparacie bezpośrednim było 55 SZTUK plemników z czego ,,większa połowa" martwych. I wtedy podjęliśmy decyzję o dawcy... pozniej plakalam kilka dni jak dostalam na maila dane fenotypowe dawcy az w koncu dalyscie mi tu kopa zeby sie ogarnac i spróbować z naszym nasieniem. A dzisiaj byliśmy na depozycie w razie W przed pickupem i taki wynik. Ja wiem, że to żaden gwarant sukcesu ale lepsze takie wyniki niż te poprzednie


No jestem w szoku jak dieta i suple działają... bo wtedy... nie było mowy o żadnych milionach plemników
Mam ochotę na wino z radości

ale gonapeptyl czeka w lodówce na wkłucie