Dziekuje kochanaJa przy spadającej becie miałam plamienia, potem żywą krew, pojawiły się również silne skurcze i bóle krzyżowe, na końcu doszedł płacz bo wiedziałam, że jest to poronienie. Obecnie jest we mnie gdzieś strach, że historia może się powtórzyć ale staram się myśleć pozytywnie i cieszyć każdym dniem ciąży, bo są to cudowne chwile A Ty nawet tak nie myśl o sobie, głowa do góry i trzymam kciuki za kolejny przyrost bety
A ja jade na powtórna bete i tak dziwnie sie czuje