reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
A to Ty, wydało się ;) Czyli wychodzi na to że 2 tyg brązowego plamienia po krwotoku to nic dziwnego. Kurcze tyle krwi z 1x1cm ? Szok ! Kazano Ci plackiem lezec czy sama tak wolałaś? Moj tez jest nad szyjka, może jutro angole go znajdą na usg.. 1.5 tyg temu miał 2.8cm na niecały 1cm.. Znając Anglików nic nie znajdą :errr:
To ja, jestem incognito 😂 (zaraz @fredka84 znowu będzie się ze mnie śmiać😂)

ogólnie jak leżałam to mi nie leciało. Też im to mówiłam, w końcu zrozumieli 😂😂
Po paru takich incydentach sami mówili, że mam leżeć itp
Mnie trochę brzuch sciągał na dół 😑 obiad robiłam na raty i z krzesłem. Ale dałam radę i Ty też dasz ☺️

A jak masz usadowione łożysko ? Ja miałam przodujące brzeżne. To też podrażniało i robiło „robotę”
 
To ja, jestem incognito 😂 (zaraz @fredka84 znowu będzie się ze mnie śmiać😂)

ogólnie jak leżałam to mi nie leciało. Też im to mówiłam, w końcu zrozumieli 😂😂
Po paru takich incydentach sami mówili, że mam leżeć itp
Mnie trochę brzuch sciągał na dół 😑 obiad robiłam na raty i z krzesłem. Ale dałam radę i Ty też dasz ☺️

A jak masz usadowione łożysko ? Ja miałam przodujące brzeżne. To też podrażniało i robiło „robotę”
Dzieki dajesz nadzieje ! Wiesz co ostatnio na usg bylam w 15tc I jak polskiego ginekologa bardzo dobrego I jak zapytalam o lozysko czy nie jest przodujace to mowil ze na tym etapie ono sie moze poprzesuwac. Ogladal bardzo dokładnie dziecko, wody płodowe i krwiaka o nic nie mówił aby łożysko było przy krwiaku.. jutro ma usg w szpitalu to spytam a jak nic nie znajdą to za 1.5tyg do Londynu jadę to wypytam, to będzie 18tc wiec łożysko powinno być dobrze widac. Ja zywa krwia tylko dwa dni krwawilam teraz cały czas bezowo brązowe.. tak sobie myślę że jeśli by szło z łożyska było by czerwone lub różowe chyba... Qwa za dużo scenariuszy w głowie. Wiesz ja nic nie robie w domu kompletnie..cały czas jeszcze się boje ruszyć. Mając juz jedno dziecko to jest duże wyzwanie.
Moj mąż zasuwa na 200 % w domu, od świtu do późnego wieczora, jeszcze do pracy wrócił także logistycznie nie jest łatwo ale syn mnie pociesza ze jeszcze tylko 5 miesięcy... :errr: To 'tylko brzmi jak wyrok..
 
Czuję się dobrze. Testuje w środę. 11 dpt , moruli będzie już wiadomo;).
Oby jutro wszystko jutro u ciebie było ok, podejrzewam że się goi skoro nie ma świeżej krwi.
To w środę jak na szpilkach będę na wieści od Ciebie czekać!!! Musi coś ruszyć, wyczekalas swoje ... Dostałaś jakieś leki do tego transferu?
 
Dzieki dajesz nadzieje ! Wiesz co ostatnio na usg bylam w 15tc I jak polskiego ginekologa bardzo dobrego I jak zapytalam o lozysko czy nie jest przodujace to mowil ze na tym etapie ono sie moze poprzesuwac. Ogladal bardzo dokładnie dziecko, wody płodowe i krwiaka o nic nie mówił aby łożysko było przy krwiaku.. jutro ma usg w szpitalu to spytam a jak nic nie znajdą to za 1.5tyg do Londynu jadę to wypytam, to będzie 18tc wiec łożysko powinno być dobrze widac. Ja zywa krwia tylko dwa dni krwawilam teraz cały czas bezowo brązowe.. tak sobie myślę że jeśli by szło z łożyska było by czerwone lub różowe chyba... Qwa za dużo scenariuszy w głowie. Wiesz ja nic nie robie w domu kompletnie..cały czas jeszcze się boje ruszyć. Mając juz jedno dziecko to jest duże wyzwanie.
Moj mąż zasuwa na 200 % w domu, od świtu do późnego wieczora, jeszcze do pracy wrócił także logistycznie nie jest łatwo ale syn mnie pociesza ze jeszcze tylko 5 miesięcy... :errr: To 'tylko brzmi jak wyrok..
Tak się wydaje , a ja pamietam jak niedawno był transfer a to już 16 tc. Zobacz jak leci ;)
 
To w środę jak na szpilkach będę na wieści od Ciebie czekać!!! Musi coś ruszyć, wyczekalas swoje ... Dostałaś jakieś leki do tego transferu?
Standardowo progesteron, estrofem.
Teraz mam tylko lutinus zamiast luteiny i widzę że jest droższy ale lepszy .
To prawda wyczekałam , lata starań, walki 5 transfer już by mogło się udać.
 
reklama
Do góry