No właśnie. Ta pora
ja już też niezbyt ogarniam i może niezbyt logicznie piszę
5 wizyt po transferze jest wliczonych (a przynajmniej było) w ramach tego pakietu all inclusive. Kazda z nich włącznie z badaniem bety, proga i estradiolu.
U nas miał być odroczony transfer, zresztą w pierwszej procedurze bylam na skraju hiperki i transfer był wtedy odroczony. Miałam AMH pow. 6. Ale finalnie teraz byl transfer świeży. I za nic nie dopłacaliśmy. Ostatnia wizyta w klinice to bylo 24dpt, wizyta serduszkowa. Ostatnia opłacona.
Ja byłam przyzwyczajona już że w invicta to caly czas coś trzeba płacić, a ten pakiet mnie pozytywnie zaskoczył akurat