reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Wlasnie to podobno jest mega opcja. Kuzyna zona wykopowala i teraz bratowa tez kupuje, bo rodzi w marcu i prawdopodobnie brat nie bedzie mogl byc z nia.
Normalnie czyli bez pandemii wystarczy partner w szpitalu. Mój Mąż. siedział od rana do wieczora 😂😂😂 wszystko robił. Jednak teraz nie wpuszczają na oddziały, rzeczywiście w takim przypadku pomoc położnej to fajna opcja.
 
reklama
tam gdzie chciałabym rodzić to są 2 opcje - położna 1500zł lub opieka nocna po porodzie 21-6 za 600zł więc się zastanawiam nad tą nocną bo w dzień to zawsze ktoś przypilnuje na tą chwilę jak będę chciała do toalety a w nocy to różnie może być.
Taki maluszek bardzo dużo śpi na początku, nawet nie trzeba często przewijać. Dobrze sprawdzają się pieluchy z paskiem (wiadomo kiedy posikana). Mi najbardziej brakowało kogoś w ciągu dnia właśnie, żeby pomogl podać do karmienia, podpowiedział jak ułożyć. Jak jesteś sama z dzieckiem w szpitalu po porodzie to słabo schodzic/wchodzić na lozko z dzieckiem.
 
A wiecie, że ja się nie boję tej opieki, czy sobie poradzę? Fakt, przede mną jeszcze szmat czasu więc może to mi przyjdzie za jakiś czas, ale chyba jednak miałam trochę doświadczenia z dziećmi takimi malutkimi, pewnie to też ma znaczenie.
O porodzie też nie myślę jakoś bardziej, ale sądzę, że z tym będę miała większe rozterki, chcoiaz wiadomo, że się tego nie ominie i takie tam. Martwię się o mozliwe powikłania poporodowe najbardziej, ale to też za jakiś czas 🤣 teraz to aby dotrwać w dwupaku do tego października...
@Evela.6 wpisz mnie na 27 marca na badanie genetyczne i poród 01.10 🙃
Trochę rzadziej teraz tutaj zaglądam, nie wyrabiam z nadrabianiem zaległości, szalejecie!
Jeszcze Ci się zmieni 🤣 też się nie bałam do rozpoczęcia szkoły rodzenia bo przecież byłam opiekunką do dzieci, najmłodsze miało 6 miesięcy, córką siostry zajmowałam się od urodzenia to czego się bać. Swoje to co innego.
 
Taki maluszek bardzo dużo śpi na początku, nawet nie trzeba często przewijać. Dobrze sprawdzają się pieluchy z paskiem (wiadomo kiedy posikana). Mi najbardziej brakowało kogoś w ciągu dnia właśnie, żeby pomogl podać do karmienia, podpowiedział jak ułożyć. Jak jesteś sama z dzieckiem w szpitalu po porodzie to słabo schodzic/wchodzić na lozko z dzieckiem.
Przez ten cholerny covid poród to jest survival dla pierwiastek 🙄
 
My w Warszawie tez sami jak palec.Moj maz chcial zeby moja mama do nas przyjechala i siedziala ze mba przed ppotodem i po porodzie ale ja nie chce.Kocham moja mame ale znam ja i wiem ze za bardzo bedzie sie rzadzic.A to zle ubieram,po co codzienie kapac itd.Jyz nawet stwierdzila ze imue wnuczki jej sie nie podoba.Ona na razie ma 3 wnuczat ze strony brata i tam nic nie powie bo komu-synowej?A ze ja corka to mi klepie.Dlatego wole zeby kyoras z kolezanek mi pomogla nuz wlasna mama😔
Każda z nas tutaj ma swoje metody postępowania z dziećmi, podobnie nasze mamy. Trzeba na miękko, wysłuchać i zrobić swoje😂 niektóre rady czy spostrzeżenia mamy są słuszne, inne niekoniecznie. Moja mama mnie zna, stara się już nie wtrącać, próżne jej rady z mlekiem modyfikowanym, czapkami, wyjściem z dzieckiem na tęgie mrozy🙊
 
Ostatnia edycja:
Moja Fasolka nadal rośnie i jest wszystko super ❤️ ma 2 cm, serduszko bije, ma rączki i nóżki i to wszystko jest takie genialne! 🥰
Pożegnałam się dzisiaj z kliniką ☺️ pamiętam, jak kiedyś czekałam na jakąś tam wizytę, a jakaś para przyjmowała gratulacje i się żegnali... Tak marzyłam o tym momencie ze mną w roli głównej...
Dostałam jeszcze luteinę podjęzykowo, prolutex mam zmniejszyć do 1x i wybrać resztę, która mam czyli niecałe półtora opakowania, Crinone zostało mi 5 szt o też do końca, tak samo estrofem.
W poniedziałek byłam też u docelowego lekarza, pokażę to zdjęcie to lepiej widać, niż na tym dzisiejszym.
Super że u was wszystko jest ok❤.
 
reklama
Moja Babcia właśnie przechodzi corone [emoji17] Nie powiem co dzieje sie w mojej glowie i sercu... Zwlaszcza jak na teleporadzie o jakiejs tepej suki zwanej lekarka uslyszlala: ma pani 80lat, trzeba byc gotowym na smierc...

A moi rodzice sa mlodzi, ale jednak nie chce ich narażać. Pomiajac juz, ze poki co lotow nie ma...
Dużo zdrówka dla babci [emoji3590][emoji120] a tępa lekarke niech karma potraktuje odpowiednio...
 
Do góry