Blastocysta to raczej 5 doba i takie zarodki są najfajniejsze. Ale transferuje się i dwudniowe zarodki, wszystko zależy od sytuacji. W macicy są zdecydowanie lepsze warunki na przeżycie, niż na szkle, a lepiej mieć transfer dwu-trzy-czterodniowego, niż żadnego.Kochana gdzie sie leczycie? Na razie jestem jeszcze zielona troche jakto forum i nie bardzo ogarniam, one musza przetrwać do 5 doby? I wtedy robi sie blastocysta? I można je transferowac?
reklama
Katarzyna21st
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Grudzień 2018
- Postów
- 195
Witam
Podczytuje Was od dawna,ale nie udzielam się dużo na forum.
Dzisiaj zrobiłam beta Hcg A jestem 3 dni po transferze i beta wynosi powyżej 2,3 ml/Ul ?Jak myślicie czy to może oznaczać rozwijającą się ciążę?
Podczytuje Was od dawna,ale nie udzielam się dużo na forum.
Dzisiaj zrobiłam beta Hcg A jestem 3 dni po transferze i beta wynosi powyżej 2,3 ml/Ul ?Jak myślicie czy to może oznaczać rozwijającą się ciążę?
Dzięki tez o tym słyszałam, ale jakos mam właśnie obawy przed tym bo to już jest takie obracanie na sile.Może się jeszcze obróci trzymam kciuki za to. A poza tym, slyszlslam o jakimś przekręcaniu przez położna dziecka, ale chyba budzi to wątpliwości różne a i nie zawsze się udaje.
motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Kariera.....chyba jesteśmy z podobnych światów. Wiedziałam że natura nie poczeka i chciałam urodzić dziecko w okolicach 30. Syna urodziłam na studiach doktoranckich. Teraz córkę urodziłam rzeczywiście w chwili gdy byłam na fali...ale co to wszystko jest warte? Nie mam parcia na władzę, nie chce uczestniczyć w wyścigu szczurów. Ukryłam się wśród średniaków zresztą nasz minister właśnie dodał punkty dla czasopism typu stowarzyszenie absolwentów jednego słusznego uniwersytetu witki opadają.Moja historia jest po prostu inna niż wasza. Ja poślubiłam męża zdając sobie sprawę, ze jest bezpłodny. U mnie nie było ojej teraz będziemy mieli dziecko bo chcemy. U nas mogło tej szansy nie być. Dlatego jak pisałam „ wszystko, albo nic”. Ja miałam 29l kiedy zaglądałam na to forum i byłam najmłodsza z forumowiczek. Każdy się pukał w głowę jak in vitro w tak młodym wieku. No tylko na to była szansa, albo adopcja. Zatem chciałam się związać z tym człowiekiem, ale chciałam tez mieć dzieci. Kiedy chodziliśmy po klinikach, mówili ze to musi być teraz. Jestem młoda i zdrowa nie byli pewni czy się uda. Kiedyś mojemu mężowi powiedziano, ze nie będzie miał biologicznych dzieci. No to no risk no fun:-) Duzo możliwości uciekło bo w nauce kariery nie robi się w wieku 29l tylko 36l i dlatego duzo kobiet dzieci nie ma:-( zatem piorytety były takie jakie były, ale były tez i straty. O których pisać na forum nie będę:-)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 252
Pięknie powiedziane natura nie poczeka :-) no właśnie bałam się, ze dokończę studia itp ale będę nieszczęśliwa bo dzieci nie będę mieć. To była trudna decyzja. Jakoś czuje niedosyt, ale wtedy trzeba ogarnąć o co człowiekowi chodzi i robić swoje. Może to przerost ambicji, może taki etap w życiu. Aczkolwiek dziękuję za zrozumienie.Kariera.....chyba jesteśmy z podobnych światów. Wiedziałam że natura nie poczeka i chciałam urodzić dziecko w okolicach 30. Syna urodziłam na studiach doktoranckich. Teraz córkę urodziłam rzeczywiście w chwili gdy byłam na fali...ale co to wszystko jest warte? Nie mam parcia na władzę, nie chce uczestniczyć w wyścigu szczurów. Ukryłam się wśród średniaków zresztą nasz minister właśnie dodał punkty dla czasopism typu stowarzyszenie absolwentów jednego słusznego uniwersytetu witki opadają.
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 252
To nie jest udowodnione, ze maja lepsze warunki w macicy. Bo embrion do 4 doby przebywa w jajowodzie, gdzie są inne warunki. Około 5 dnia wypada do macicy. Niektórzy naukowcy twierdzą, ze może lepsze. Inni, ze może łagodniejsze bo stabilne w czasie. Żadne z tych warunków nie są warunkami fizjologicznymi dla embrionu 3 dniowego, ani szkło ani endometrium.Blastocysta to raczej 5 doba i takie zarodki są najfajniejsze. Ale transferuje się i dwudniowe zarodki, wszystko zależy od sytuacji. W macicy są zdecydowanie lepsze warunki na przeżycie, niż na szkle, a lepiej mieć transfer dwu-trzy-czterodniowego, niż żadnego.
a dlaczego zrobiłaś tak wcześnie ? wymóg kliniki ? jeśli miałaś transferowaną blastkę to z tego co słyszę od dziewczyn bete można wykryć w okolicach 6-7 dptWitam
Podczytuje Was od dawna,ale nie udzielam się dużo na forum.
Dzisiaj zrobiłam beta Hcg A jestem 3 dni po transferze i beta wynosi powyżej 2,3 ml/Ul ?Jak myślicie czy to może oznaczać rozwijającą się ciążę?
KarolaJ
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2019
- Postów
- 1 518
A miałaś wcześniej zastrzyk ovitrelle czy pregnyl? Bo jeśli tak to mogą być resztki po zastrzyku. Jeśli miałaś transfee blastki to hcg się wydziela na ogół około 6 dnia po transferze
Witam
Podczytuje Was od dawna,ale nie udzielam się dużo na forum.
Dzisiaj zrobiłam beta Hcg A jestem 3 dni po transferze i beta wynosi powyżej 2,3 ml/Ul ?Jak myślicie czy to może oznaczać rozwijającą się ciążę?
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 315
I takie przekrecanie mechaniczne jest bolesne dla dziecka. Moja ginekolog bardzo mi odradzala.Może się jeszcze obróci [emoji854] trzymam kciuki za to. A poza tym, slyszlslam o jakimś przekręcaniu przez położna dziecka, ale chyba budzi to wątpliwości różne a i nie zawsze się udaje.
reklama
Gonia0605
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2020
- Postów
- 2 258
A jaki zarodek miałaś transferowany? 3dniowy czy 5 dniowy? Miałaś świeży Transfer czy crio? Miałaś podawany zastrzyk pregnylu bądź ovitrelle? Beta może być od takiego zastrzyku... Ale może być również produkowana przez zarodek, jeśli wcześnie się zaczął zagnieżdżać... Powtórz pojutrze. Jeśli będzie rosła, to bardzo dobry znakWitam
Podczytuje Was od dawna,ale nie udzielam się dużo na forum.
Dzisiaj zrobiłam beta Hcg A jestem 3 dni po transferze i beta wynosi powyżej 2,3 ml/Ul ?Jak myślicie czy to może oznaczać rozwijającą się ciążę?
Podziel się: