Kto po in vitro?

[bazylia128]

Plan jest tylko z realizacją będzie mega ciężko. Przeraża mnie to wszystko. Chcemy jechać do Czech ale... ciężko się wydostać z tąd bo nie ma lotów, w Czechach kwarantanna dla przyjezdnych z UK, wjazd tylko do 12h w celach zdrowotnych bo inaczej kwarantanna i testy, w Pl testy, tutaj testy i niestety jednak już ogłoszona kwarantanna w hotelu po powrocie nawet z Polski od 15 lutego za ogromne pieniądze. Masakra jakaś. Ja muszę rzucić pracę, mój mąż pewnie też bo nikt nas nie puści na tak długo. Planuję zostać albo do skutku albo do wyczerpania kasy. Z Pl od rodziny do Czech mamy 500 km więc będziemy musieli coś wynająć na dłużej bliżej granicy bo hotele zamknięte. I jeszcze nikt nic nie wie o naszym leczeniu więc nie możemy liczyć na nikogo. Przeraża mnie to wszystko a uwierz mi że do strachliwych nie należę

Jejjkuuuuu strasznie duzo zachodu az sie zmeczylam jak czytalam Kochana a wtajemniczysz nas z tym plnem tj chodzi KD? Czy to koniecznie trzeba w Czechach? U nas na forum @KarolinaJ79 udalo sie za pierwszym razem w PL chyba w macierzynstwie. Moze jednak warto to wszystko jeszcze przemyslec?

 

[mala_Mi 80]

Daj sobie czas, żeby w głowie sobie to poukładać.
a może w między czasie beta wyjdzie ok?

Jeszcze jest tyle opcji.
Najgorsze jest czekanie ale jak to mówią, nie martw się, ze coś wymaga czasu.
Czas i tak upłynie.

Jeśli nawet zdecyduje się na AZ, oocytow/nasienie dawcy to wtedy czas/wiek nie ma aż tak wielkiego znaczenia jak w przypadku swoich gamet.
Piszę tak bo i sama siebie w ten sposób przekonuję.
Czasem trzeba przeczytać/powiedzieć na głos, żeby łatwiej dało się zaakceptować.

Nie wiem czemu ale mnie właśnie ten upływający czas najbardziej dobija. Wszędzie tylko słyszę krytykę na temat starych matek. Dlatego też nikomu nie mówię że się leczymy bo moi "przyjaciele" z cała pewnością probowaliby mnie zniechęcić. Nawet moja mama kilka lat temu ubolewała że mój 40 letni brat taki staasaary a ojcem został. Gdybym jej powiedziała co robię to chyba by zawału dostała.

 

[mala_Mi 80]

Jejjkuuuuu strasznie duzo zachodu az sie zmeczylam jak czytalam Kochana a wtajemniczysz nas z tym plnem tj chodzi KD? Czy to koniecznie trzeba w Czechach? U nas na forum @KarolinaJ79 udalo sie za pierwszym razem w PL chyba w macierzynstwie. Moze jednak warto to wszystko jeszcze przemyslec?

Kd to ostateczność ale już wszystko rozważam. Ja wciąż mam dobre amh, w 2 stymulacjach miałam 13 z czego 6 dojrzałych a teraz 16/9 dojrzałych. Ja wciąż wierzę że można ze mnie coś wycisnąć tylko oni mi tutaj mówią że pewnie mam za słabe te komórki dlatego nie wychodzi.
Sama też się zmeczylam
Dobra nie ma co pisać, trzeba działać

 

[Malina36]

Nie wiem czemu ale mnie właśnie ten upływający czas najbardziej dobija. Wszędzie tylko słyszę krytykę na temat starych matek. Dlatego też nikomu nie mówię że się leczymy bo moi "przyjaciele" z cała pewnością probowaliby mnie zniechęcić. Nawet moja mama kilka lat temu ubolewała że mój 40 letni brat taki staasaary a ojcem został. Gdybym jej powiedziała co robię to chyba by zawału dostała.

bez pezesady, w Europie zach malo kto ma dzieci przed 30stka, kupe ludzi ki dzieci w wieku 40 lat,nie sluchaj nikogo i rob swoje, Polska jest niestety bardzo do tylu ze swiadomoscia spoleczna przez komune i spoleczenstwo jest jakie jest

 

[mala_Mi 80]

bez pezesady, w Europie zach malo kto ma dzieci przed 30stka, kupe ludzi ki dzieci w wieku 40 lat,nie sluchaj nikogo i rob swoje, Polska jest niestety bardzo do tylu ze swiadomoscia spoleczna przez komune i spoleczenstwo jest jakie jest

Wiem dlatego właśnie robię swoje. Ale nie gadam o tym bo po co się denerwować

 

[M@gda1985]

Ludziom się nie dogodzi, trzeba żyć swoim życiem i dla siebie.

Mój mąż na początku drogi mówił: jak byśmy mieli adoptować to wyjedziemy z Polski i wrócimy z dzieckiem. Będziemy udawać, ze je urodziłaś.
A teraz mówi, ze nie będzie się krył jeśli nasze dziecko będzie dzieckiem adoptowanym. Chociaż swoim rodzicom, rodzinie i znajomym w ogóle nie mówi o naszych problemach.

 

[M@gda1985]

Tak w temacie ludzi

 

[bazylia128]

Kd to ostateczność ale już wszystko rozważam. Ja wciąż mam dobre amh, w 2 stymulacjach miałam 13 z czego 6 dojrzałych a teraz 16/9 dojrzałych. Ja wciąż wierzę że można ze mnie coś wycisnąć tylko oni mi tutaj mówią że pewnie mam za słabe te komórki dlatego nie wychodzi.
Sama też się zmeczylam
Dobra nie ma co pisać, trzeba działać

Ja wlasnie AMH wysokie ale ostatnia stymulacja pokazala ze z jakoscia chyba do bani - duzo komorek malo zarodkow.

 

[M@gda1985]

Ja wlasnie AMH wysokie ale ostatnia stymulacja pokazala ze z jakoscia chyba do bani - duzo komorek malo zarodkow.

Przepraszam za wścibskość, ale po czym poznałaś, ze jakość kiepska?
Straciliście zarodki po 3 dobie?

 

[M@gda1985]

Moje pod mikroskopem wyglądały Ok, ale przecież jakość tak naprawdę można sprawdzić przy użyciu oosight. Szkoda, ze tego w Novum nie ma:/