reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

U mnie podobnie, tez AMH>9 (chociaż pewnie teraz spadło) i dodatkowo podwyższone androgeny ale bez PCOS.
Nasienie wielka niewiadoma bo mąż ma żylaki i morfologię na poziomie 5%, 95% uszkodzenia główki.
Zobaczymy co Z.amora wymyśli.
Sama sobie zlecilam immunologie i badanie w kierunku trombofilli, żeby przy potencjalnym transferze mieć pewność, ze jest lub nie jest ok.

Jesteśmy przygotowani na wszystkie opcje, łącznie z adopcja zarodka/oocytow/ dawcę. Ale najpierw spróbujemy na naszych gametach.
No i bardzo dobrze - ja jak zostalam z 1 zarodkiem to sama zrobilam calutenka immuno i genetyke i to jeszcze na poczatku pandemii gdzie ciezko bylo zrobic jakiekolwiek badania ;) Kasy wiadomo troche nas wynioslo ale chcialam dac najwieksze szanse temu jedynakowi a raczej jedynaczce bo juz wtedy znalismy plec ;) w miesiac dostalam sie do Pas..nika a kombinacji bylo co nie miara. U mnie nic w immuno nie wyszlo i decent poza encorton nie mogl mi niczego zaproponowac le nie zaluje bo jakos kazde dzialanie popychalo mnie do przodu :) U mnie niby tez nie ma PCOS bylam szczupla i bardzo dbalam o aktywnosc fizyczna ale IO bardzo duza moze pprzez predyspocycje rodzinne bo sporo cukrzycy typu 2. Ale powiem wam dziewczyny ze nparawde WARTO inwestowac w siebie i dbac to zostaje na pozniej np ja pomimo tych problemow cukrowych poprzez diete i sposob zycia przed ciaza uniknelam cukrzycy ciazowej - gdzie chyba kazdy lekarz mi ja wrozyl. Takze dopoki macie czas to DZIALAJCIE !!!!! To naprawde dziala ;)
 
reklama
Dziękuję. Mniej więcej wszystko wiem na ten moment ale sytuacja się zmienia dość dynamicznie niestety. Teraz z zaświadczeniem można wjechac tylko na 12 godzin. Jestem ciekawa jak to będzie skoro Czechy mają kwarantanne dla UK ale my najpierw polecimy do Polski a potem dopiero wjedziemy do Czech. Jest napisane ze jeśli w ciągu ostatnich 14 dni było się w UK to kwarantanna. Ale jeśli nie ma kontroli na granicy to może nas nie zapytają czy byliśmy skoro wjeżdżamy z Pl 🤔 Kurcze i znowu się rozpisałam 😉
Podchodząc do in vitro w 39 urodziny miałam podbranych 16 jajeczek. Zapłodniłam ma połowę. Nic w laboratorium nie kombinowałam, żadnych dodatkowych opcji. Z tych 8 były dwie blastki, jedna śpi sobie właśnie obok mnie. W 3 dobie padły tylko dwie, 4 dopiero w 5 dobie. Jeśli masz niezle AMH nie rezygnuj z podejścia na swoich komórkach. Nie wiem jakie macie nasienie?
 
Podchodząc do in vitro w 39 urodziny miałam podbranych 16 jajeczek. Zapłodniłam ma połowę. Nic w laboratorium nie kombinowałam, żadnych dodatkowych opcji. Z tych 8 były dwie blastki, jedna śpi sobie właśnie obok mnie. W 3 dobie padły tylko dwie, 4 dopiero w 5 dobie. Jeśli masz niezle AMH nie rezygnuj z podejścia na swoich komórkach. Nie wiem jakie macie nasienie?
Nasienie jest słabe ale jest dużo więc cały czas powtarzali że jest z czego wybrać. Mąż chce spróbować pół na pół z dawcą jeśli będzie taka możliwość, żeby zwiększyć szanse. Chciałabym własne komórki ale jeśli kolejny raz nie będzie zarodków to nie będę się upierać. My teraz po ostatniej stymulacji z 16 jajeczek mieliśmy tylko 1 słabiutka blastkę 3bc a wcześniej z 13 jajek nic, więc zdecydowanie coś jest nie tak. I one już przestają się rozwijać przed 3 dobą. Tym razem stanęły w 3 a potem 1 ruszyła i dotrwała do 5.
 
Mąż chce Eurofertil z Ostravy bo tam lekarz mówiący po polsku, ja jeszcze rozważam Reprofit Brno. Mamy umówione konsultacje online, zobaczymy co powiedzą. Zależy mi na czasie więc to też będzie miało wpływ na decyzję.
To fajnie że jest 24h. Ja czytałam że od 05.02 zaostrzyli przepisy ale skoro dziewczyna działa teraz to ma na pewno sprawdzone info. To sporo ułatwia. Dziękuję
A ty jak się czujesz? Dzidziutek daje mamusi życ

Wlasnie do niej napisalam,bo tez czytam ze 12h.Ale pojedzie w piatek ,to zobaczymy na zywo jak to bedzie.Bede pisac.😃mi od wczoraj przeszly wreszcie mdlosci i odżywam powoli.Rozum mi wraca na swoje miejsce🤣i widze gory prania,ktorych nie bylam w stanie dotknac.No coz...🤣
Odnosnie tych klinik ,obydwie maja bardzo dobre opinie Mam nadzieje,ze bedziecie mogli wyslac wszystko online,dostaniecie recepty i tylko na transfer pojedziesz.Jesli mowimy dalej o KD ,to nie jest to kwestia miesiaca.Mysle ,ze w tym czasie swiat troche znormalnieje.
 
Nasienie jest słabe ale jest dużo więc cały czas powtarzali że jest z czego wybrać. Mąż chce spróbować pół na pół z dawcą jeśli będzie taka możliwość, żeby zwiększyć szanse. Chciałabym własne komórki ale jeśli kolejny raz nie będzie zarodków to nie będę się upierać. My teraz po ostatniej stymulacji z 16 jajeczek mieliśmy tylko 1 słabiutka blastkę 3bc a wcześniej z 13 jajek nic, więc zdecydowanie coś jest nie tak. I one już przestają się rozwijać przed 3 dobą. Tym razem stanęły w 3 a potem 1 ruszyła i dotrwała do 5.
Czyli w Czechach AZ ,KD,czy stymulacja od nowa?
 
Wlasnie do niej napisalam,bo tez czytam ze 12h.Ale pojedzie w piatek ,to zobaczymy na zywo jak to bedzie.Bede pisac.😃mi od wczoraj przeszly wreszcie mdlosci i odżywam powoli.Rozum mi wraca na swoje miejsce🤣i widze gory prania,ktorych nie bylam w stanie dotknac.No coz...🤣
Odnosnie tych klinik ,obydwie maja bardzo dobre opinie Mam nadzieje,ze bedziecie mogli wyslac wszystko online,dostaniecie recepty i tylko na transfer pojedziesz.Jesli mowimy dalej o KD ,to nie jest to kwestia miesiaca.Mysle ,ze w tym czasie swiat troche znormalnieje.
Cieszę się, że wracasz do życia. Tylko szkoda, że pierwszym tego objawem jest zobaczenie sterty prania 😂😂😂 Jednak kobiety nie mają lekkiego życia. Mam nadzieję, że już teraz będzie tylko dobrze i miło ❤
 
reklama
Nasienie jest słabe ale jest dużo więc cały czas powtarzali że jest z czego wybrać. Mąż chce spróbować pół na pół z dawcą jeśli będzie taka możliwość, żeby zwiększyć szanse. Chciałabym własne komórki ale jeśli kolejny raz nie będzie zarodków to nie będę się upierać. My teraz po ostatniej stymulacji z 16 jajeczek mieliśmy tylko 1 słabiutka blastkę 3bc a wcześniej z 13 jajek nic, więc zdecydowanie coś jest nie tak. I one już przestają się rozwijać przed 3 dobą. Tym razem stanęły w 3 a potem 1 ruszyła i dotrwała do 5.
No tak, kumulacja nieszczęść w sensie jakość komórek i nasienia. Dobry plan z tym zapłodnieniem nasieniem dawcy pół na pół , wtedy zobaczycie jak to będzie wyglądało.
 
Do góry