Mialam nie pisać a jednak... Proszę trzymajcie jutro za mnie kciuki aby okazało się że wszystko jest dobrze, że wszystko ładnie się wyczyściło i już w grudniu będę mogła podejść do kolejnego transferu, tym razem mam nadzieję udanego
boje się jutra, ale mam nadzieję że to będzie dobry dzień ❤ wiecie co... Dzis usłyszałam pewne słowa które trzymają mnie na duchu... ale wam opowiem
w rodzinie mam zaprzyjaźnioną Taka panią... Ona jak by to powiedzieć przepowiada przyszłość... Wystarczy ze kogoś zobaczy, nawet na zdjęciu i już dużo może powiedzieć (nie wiem jak to określić) wiele razy jej słowa się sprawdzały, wróć nie było sytuacji że powiedziała coś i tak później nie było, ale do rzeczy ... Ja nie wierzę w takie prorocze słowa, w takie rzeczy chodź jak się okazuje to naprawdę się wszystko sprawdza... I była rozmowa z tą Panią na temat mój i mojego męża. Było wspomniane o tym że poroniłam
że straciłam wiarę i nadzieję że jeszcze będziemy szczęśliwi, że jeszcze zostaniemy rodzicami . Ta pani spojrzała na nasze zdjęcie I wiecie co powiedziała... Powiedziała żebym przestała płakać i wzięła się w garść bo jeszcze będę Mama i ona jest tego pewna... Ona to widzi ❤ chodź nie wierze w takie przepowiadanie przyszłości itp. To dało mi to takiego wielkiego kopa do dalszego działania że nawet sobie z tego nie zdajecie sprawy. Wiem że nadejdzie dzień w którym będę nie wiem smiac się z tego że w pewnym momencie straciłam nadzieję, że będę zła na siebie że tak myślałam, jedno wiem że będę wtedy najszczęśliwsza osoba na świecie ❤ chodź jednego aniołka straciłam
to wiem że jeszcse los się do mnie uśmiechnie, prędzej czy później tak będzie. Ja w to wierzę i wiem że tak będzie. Mam nadzieję że kolejny transfer okaże się tym właściwym i już jutro usłyszę ze przy kolejnym cyklu mogę zacząć brac leki i działamy i wtedy w nowy rok wejdziemy już w trójkę. Nie był to łatwy rok, był przepełniony lekiem, bólem tęsknota i strachem, w tym roku straciłam dwie osoby ukochana Ciocie i moje malutkie maleństwo
. Był to bardzo dziwny rok (pandemia) ale mam nadzieję że chodź skończy się cudownie ❤ ale się rozpisałam... No nic proszę z calego serca o trzymanie kciuków za mnie, za nas. Za wspaniałe wiadomości ❤ o nic więcej ❤❤