Gosienko czekam z niecierpliwoscia na info co Ci powie... ja sie chyba boje...Ja się zastanawiam... Jutro mam konsultację z immunologiem...
reklama
Wesoła_Aga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2019
- Postów
- 3 945
Kochane
Czy w najbllizszym czasie ktoras z Was bedzie podchodzic do transferu z encortonem i accofilem?
a koleżanka na kiedy planuje??
Uciekalabym do Czech asap...Generalnie leczenie w UK pozostawia wiele do życzenia Straciliśmy kilka lat bo lekarze twierdzili że wyniki są na tyle dobre że możemy starać się naturalnie. Po poronieniach nie miałam żadnych badań, twierdzili że to normalne i trzeba starać się dalej.
Mąż miał kilkukrotnie robione badania nasienia niestety bez konkretniejszych typu fragmentacja dna, generalnie nasienie jest słabe tylko 2% poprawnych, jego kariotyp prawidłowy, mi nawet nie zrobili bo podobno nie potrzeba.
Po nieudanej stymulacji lekarz powiedział tylko że to niespotykane że z 13 pobranych komórek nie udało się uzyskać żadnego zarodka i że może źle zareagowalam na stymulacje. I że może przy następnej będzie lepiej.
Moje amh 2,45 ng/ml, mam za wysoka prolaktyne niestety lekarze też twierdzą że nie trzeba leczyć bo przy in vitro nie ma znaczenia. Podchodzimy ostatni raz w UK a potem chyba uderzymy do Czech bo czytałam tu na forum że warto.
Strasznie się boję że może się nie udać bo mam już prawie 40 lat. Mąż zgodził się nawet na dawce jeśli tylko będzie trzeba. Najgorsze jest to że nie wiem dlaczego tak źle poszło i nie wiem co mogłabym zrobić żeby poprawić jakość swoich komórek. Biorę folik, dhea, koenzym q10, witaminy dla starających się, dobrze się odżywiam
Przepraszam ze się tak rozpisałam
A ten konflikt serologiczny omawialiscie?
Nie ma on na to wplywu?
Wyglada to jakby cos poszlo nie tak w ich stymulacji...
Bo az niemozliwe
A kolezanka najpierw czeka na info czy beda zarodki w 5 dobie... i co Goni powie Pasnik als chyba z mezem boimy sie teraz oslabiac odpornosc i chodzic co dwa dni do szpitala na badania krwi...a koleżanka na kiedy planuje??
mala_Mi 80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 2 262
Sytuacja z wirusem nie pozwala nam zacząć w Czechach w tej chwili bo kwarantanna i w ogóle syf straszny. Dlatego chcemy jeszcze raz spróbować na miejscu bo może jakimś cudem coś z tego będzie. Najgorsze jest to że oni nie robią nawet porządnych badań a do Polski też nie możemy lecieć bo kwarantanna nas dopadnie. Oby do wiosny i mam nadzieję że wirus nas nie powstrzymaUciekalabym do Czech asap...
A ten konflikt serologiczny omawialiscie?
Nie ma on na to wplywu?
Wyglada to jakby cos poszlo nie tak w ich stymulacji...
Bo az niemozliwe
Nasza klinika daje takie małe dawki lekow ja sobie zwiększyłam do dawki 600 progesteronu. Super ze juz po transfwrze zalecenia od pasnika mialas na leki? Bierzesz je? Trzymam mocno kciuki. Kiedu test/beta?:*
Mogę jeszcze jedno ? Ale przysięgam ostatnie!!
Transfer byl 31.10 ..dzięki dziewczyny za oznaczenia :***
W nocy lekki ból brzucha i jajnika...
Ja mam tylko lutinus dopochwowo...3x1 i estrofem
Miał tak ktoś? Bo mi się jakoś mało wydaje
A jak zrobię z krwi to nic nie da.....a lekarz nie lubi jak się mądrze
Aaaanna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2020
- Postów
- 3 296
Cudownie. Gratulacje. Dużo zdrowia dla Was obojga [emoji512][emoji512][emoji3059]
Kochane, pamiętajcie, że Wasza walka ma sens!!![emoji173][emoji3059][emoji8]
Nie poddawajcie się, nawet jak nie wychodzi, a życie rzuca pod nogi kolejne kłody !!!
Ja właśnie urodziłam nasze drugie invitrowe szczęście [emoji173]Przeżyć poród w czasach pandemii to dziwne uczucie, ale grunt, że się wszystko udało. Oskar pospieszył się o 2 dni i postanowil wyjść dziś o 1:24 w nocy. Czujemy się dobrze[emoji4]Pozdrawiamy[emoji8][emoji8][emoji8]
Mirka mozesz nadal jesc? Nadrabiasz?Powodzenia kochana
Nie wiedziałam, że jest aplikacja dzięki za info, będę próbować instalowaćNie tylko ty ja mialam w pewnym momencie takiego dola że powoedzialam koniec nawet usunęłam aplikacje z telefonu... Lecz 10 minut później już włączyć musiałam przeglądarkę i tam odnaleźć forum... Do dziś dnia żałuję bo nie mogę na nowo zainstalować aplikacji... A była jak dla mnie lepsza... Szczególnie że zawsze mam milion kart otwartych i muszę szukać tej która mnie interesuje
reklama
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Ale kliniki pracuja normalnie,na granicy nie ma kontroli jedynie to testy,oprocz tego wiekszosc klinik robi pierwsza wizyte przez skypa np.Uciekaj w podskokach z tej kliniki.Sytuacja z wirusem nie pozwala nam zacząć w Czechach w tej chwili bo kwarantanna i w ogóle syf straszny. Dlatego chcemy jeszcze raz spróbować na miejscu bo może jakimś cudem coś z tego będzie. Najgorsze jest to że oni nie robią nawet porządnych badań a do Polski też nie możemy lecieć bo kwarantanna nas dopadnie. Oby do wiosny i mam nadzieję że wirus nas nie powstrzyma
Jesli samolotem to na lotnisku testujesz.
Jestem troche temacie oblatana,bo sama tam jezdze.
Podziel się: