pauli890
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2020
- Postów
- 686
Cóż nie każdy jest dobrym człowiekiem. Z jakiegoś powodu taki właśnie był ale czy teraz warto to roztrząsać? Przeszłość była trudna i bolesna ale poradziłaś sobie, skończyłaś szkole pracujesz masz męża i jesteś w ciąży! To dużo! Życie przed Tobą, dobre i szczęśliwe ale póki nie zostawisz przeszłości i nie odetniesz tego gruba krecha, będziesz tkwić w rozpaczy i żalu.Tak żyje, mieszka ulice obok z nową żona. To nie jest tak że on pil... On znalazł sobie kobietę z dziećmi która nie tolerowała nas... Zabrał nam wszystko... Mamie nie dawał grosza na życie a wszystko pakował w nowa rodzinę... Swoje dzieci miał gdzieś... Gdyby nie babcia to byśmy chyba na ulicy mieszkali.... Pozniej było wesele jego nowej córki (jego juz obecnej żony córki) które za sponsorował.... Kupił jej mieszkanie w wielkim mieście....a my jego dzieci zawsze musieliśmy się o wszystko prosić. To kim dziś jestem, to ze skonczylam szkole, pracuje i wydaje mi się jestem dobrym człowiekiem pomagam każdemu kto tylko tego potrzebuje... Zawdzięczam tylko mamie, babci i cioci.
Wiem co mówię, bo moje życie też łatwe nie było. Dzieciństwo spędziłam w szpitalach, 2x rak jajnika potem jeszcze inne cuda. 7 hospitalizacji, strach o życie, do tego bieda.. Ale też powiedziałam że się nie poddam i dałam radę. I choć życie wciąż czymś nowym się wali na głowę to dalej walczę i wygrywam. Nie zawsze bo tatę straciłam a mamę mam po udarze i zawale, a rodzeństwa brak. Ale żyje i walczę o dziecko i nie poddam się póki starczy mi sił! Znajdź w sobie siłę dla swojego maleństwa