Kto po in vitro?

[Akate]

Eh... Czasem jęczę i narzekam, ale czuję też jaką jestem szczęściarą, że mogę to wszystko sfinansować bez kredytów i pożyczania... Tymbardziej jesteście wielkie, dziewczyny..!

Jestem taką szczęściarą jak Ty w tym wypadku...tylko ja postrzegam to jako takie połowiczne szczęście...bo mimo wszystko jest zawsze coś kosztem czegoś, tak nie wezmę kredytu ale z drugiej z strony nie dokonam jakiegoś tam innego ważnego życiowo dla mnie zakupu.
Ciekawa jestem czy Polska kiedyś dorośnie mentalnie do tego by niepłodność była nie tylko jednostką chorobową dla której praktycznie nie ma wsparcie ze strony Państwa a samo in vitro nie było traktowane pejoratywnie, podobnie jak i osoby, które z tej metody korzystają...by była taka świadomość o jakiej kiedyś pisała @nieagatka w przypadku Hiszpanii.

 

[Gonia0605]

Jestem taką szczęściarą jak Ty w tym wypadku...tylko ja postrzegam to jako takie połowiczne szczęście...bo mimo wszystko jest zawsze coś kosztem czegoś, tak nie wezmę kredytu ale z drugiej z strony nie dokonam jakiegoś tam innego ważnego życiowo dla mnie zakupu.
Ciekawa jestem czy Polska kiedyś dorośnie mentalnie do tego by niepłodność była nie tylko jednostką chorobową dla której praktycznie nie ma wsparcie ze strony Państwa a samo in vitro nie było traktowane pejoratywnie, podobnie jak i osoby, które z tej metody korzystają...by była taka świadomość o jakiej kiedyś pisała @nieagatka w przypadku Hiszpanii.

W wielu miastach jest dofinansowanie.. Co z tego, jesli nigdy się nie lapalismy... Najpierw przez moje wyniki, a potem byłam już za stara . Wszędzie kłody...

 

[Magdunia90]

Cześć Dziewczyny :*
Jestem w 10dpt 3dniowego zarodka. Wczoraj 9dpt test sikany wyszedł pozytywny , pobiegłam na betę a tam...... tylko 7,5. Załamałam się .... czy znacie jakieś przypadki ze beta ruszy przy 3dniowym zarodku jeszcze? Idę jutro znowu na betę ale jestem zrezygnowana...
dziękuje za każda odpowiedz :*

 

[Akate]

W wielu miastach jest dofinansowanie.. Co z tego, jesli nigdy się nie lapalismy... Najpierw przez moje wyniki, a potem byłam już za stara . Wszędzie kłody...

Tak, wiem, że w wielu miastach jest dofinansowanie ale nie wszędzie a miasto w jakim mieszkasz nie powinno być kryterium oceny przy leczeniu niepłodności...niepłodność dla mnie to choroba i naprawdę oczekiwałbym większego i powszechnego dostępu do jej leczenia.
Mamy wystarczająco ciężką drogę do pokonanie emocjonalnie i fizycznie by jeszcze dodatkowo walczyć o każdy pieprz**** grosz.

 

[pauli890]

Beta 0
Mrozakow 0
Kasy 0
Chęci do życia 0

Jestem wielkim 0

Jak Cię kiedyś spotkam w novum to za takie głupiutkie gadanie dostaniesz po dupie!!! Nie jesteś wielkim 0 - jesteś wielką nadzieją pełną miłości którą chcesz obdarować dalej, dlatego znosisz to wszystko co trzeba, dlatego by mały ludzik którego tą milością obdarujesz w końcu pojawil się na świecie.. Nie dziś, nie jutro, lecz kiedyś.. Głowa do góry

Ja zawsze tutaj wylewam swoje żale bo nie mam gdzie indziej. Nikt w rodzinie i wśród znajomych nie wie o naszym problemie. Potem jest mi lżej na sercu ale i tak muszę przepracować żal sama ze sobą.
A co do gratulacji to kochana jeszcze się z tym wstrzymajmy. Cieszę się a jednoczesnie jestem przerażona. Wczoraj wieczorem miałam dwa skurcze i obudziłam się o 4 nad ranem i nie bolały mnie cycki. Obudziłam męża zapłakana i mówię kropek się odkleił na pewno bo nic nie czuje a teraz jeszcze nie bolą mnie cycki a to zawsze znak ze beta spadła !!! A o 7 rano dzwoniłam do niego do pracy i krzyczałam ze bolą !! Bolą mnie cycki i test dalej pozytywny !!!
takze świra w głowie mam takiego ze szok.

Hahaha dobra akcja xD Sądzę, że większość z nas ma takie akcje, swoje własne świry.
ja np będąc ileś tam dni po transferze i czytając już forum - chciałam grzecznie poczekać jak kazali na 12 i 14dpt ale.. doczytałam że któraś tutaj dziewczyna robila chyba akurat w 7 dpt test i był pozytywny. no to stwierdziłam że jak innym wychodzą to i moj pokaze. Pędem wskoczyłam do auta (późnym wieczorem) i pognałam 20km od domu do apteki po test. Zachowywałam się jak obłąkana bo latając podomu w poszukiwaniu torebki, portfela, kluczyków mąż się wciąż pytał "co się stało?" "gdzie jedziesz?' "powiedz o co chodzi?" a ja zero wyjaśnień tylko biegiem ahahha wyjaśniłam mu w aucie na co uprzejmie stwierdził, że oszalałam, ze mogłam poczekać choćby do rana i iść do naszej apteki zamiast gnać 20km do całodobowej.
Otóż mój świr był silniejszy i nie mogłam poczekać

 

[nieagatka]

Jestem taką szczęściarą jak Ty w tym wypadku...tylko ja postrzegam to jako takie połowiczne szczęście...bo mimo wszystko jest zawsze coś kosztem czegoś, tak nie wezmę kredytu ale z drugiej z strony nie dokonam jakiegoś tam innego ważnego życiowo dla mnie zakupu.
Ciekawa jestem czy Polska kiedyś dorośnie mentalnie do tego by niepłodność była nie tylko jednostką chorobową dla której praktycznie nie ma wsparcie ze strony Państwa a samo in vitro nie było traktowane pejoratywnie, podobnie jak i osoby, które z tej metody korzystają...by była taka świadomość o jakiej kiedyś pisała @nieagatka w przypadku Hiszpanii.

Dopóki nie zmieni się rząd, dopóki ludziom nie spadną klapki z oczu, dopóki kk będzie miał tyle do powiedzenia - nic się nie zmieni...

 

[Ananasowa93]

Cześć Dziewczyny :*
Jestem w 10dpt 3dniowego zarodka. Wczoraj 9dpt test sikany wyszedł pozytywny , pobiegłam na betę a tam...... tylko 7,5. Załamałam się .... czy znacie jakieś przypadki ze beta ruszy przy 3dniowym zarodku jeszcze? Idę jutro znowu na betę ale jestem zrezygnowana...
dziękuje za każda odpowiedz :*

A robiłaś dzisiaj test ?

 

[JestemMama!]

Właśnie odebrałam wyniki, to mój 3dpt. Estriadol 122pg/ml (ostatnio mialam przed transferem coś około 130 i lekarz mówił że bardzo ładny) a progesteron 33.80 ng/ml. Coś dokładać czy czekać

 

[Akate]

Dopóki nie zmieni się rząd, dopóki ludziom nie spadną klapki z oczu, dopóki kk będzie miał tyle do powiedzenia - nic się nie zmieni...

Zgadzam się z Tobą w 100% tylko siedząc w środku tego problemu ten dysonans razi jeszcze bardziej...choć żeby była jasność moje stanowisko w zakresie in vitro zawsze było takie same i niezależane od tego, że ten niewątpliwy przywilej dotknął mnie bezpośrednio.

 

[Aaaanna]

A miałaś przed transferem podawana jakaś gonadotropine?Ovitrell dla przykładu

Cześć Dziewczyny :*
Jestem w 10dpt 3dniowego zarodka. Wczoraj 9dpt test sikany wyszedł pozytywny , pobiegłam na betę a tam...... tylko 7,5. Załamałam się .... czy znacie jakieś przypadki ze beta ruszy przy 3dniowym zarodku jeszcze? Idę jutro znowu na betę ale jestem zrezygnowana...
dziękuje za każda odpowiedz :*