Ananasowa93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2020
- Postów
- 1 205
Ja zawsze tutaj wylewam swoje żale bo nie mam gdzie indziej. Nikt w rodzinie i wśród znajomych nie wie o naszym problemie. Potem jest mi lżej na sercu ale i tak muszę przepracować żal sama ze sobą.Pamiętam, pamiętam ❤ Byłaś wtedy w okropnym dołku a juz nie potrafiłam ci pomóc, choć starałam się jak tylko umiałam
Moze to był błąd z mojej strony, że z Wami nie porozmawiałam wcześniej tylko dusiłam to w sobie... Dziś posmuciłam i wiem, że nie było przyjemnie czytać to co piszę, ale Wy jak zwykle jesteście niezastąpione❤ Popłynęły od Was same cudowne i mądre słowa❤
DZIEKUJĘ DZIEWCZYNY❤❤❤
Mojego Bazyliszka ciągle kocham, ale nie mam serca dokładać jej stresów❤
Kurde, a ja Ci jeszcze nawet nie pogratulowałam Wiem, ze jeszcze wszystko może sie zdarzyć ale postaraj się cieszyć choć troszeczkę Strach nie może być ciągle górą
A co do gratulacji to kochana jeszcze się z tym wstrzymajmy. Cieszę się a jednoczesnie jestem przerażona. Wczoraj wieczorem miałam dwa skurcze i obudziłam się o 4 nad ranem i nie bolały mnie cycki. Obudziłam męża zapłakana i mówię kropek się odkleił na pewno bo nic nie czuje a teraz jeszcze nie bolą mnie cycki a to zawsze znak ze beta spadła !!! A o 7 rano dzwoniłam do niego do pracy i krzyczałam ze bolą !! Bolą mnie cycki i test dalej pozytywny !!!
takze świra w głowie mam takiego ze szok.