reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

U nas jest problem ze ruchliwością plemnikow u męża, ja mialam wcześniej problemy z hormonami ale już niby wszystko ok.. Jakie badania byś mi radziła zrobic?? Podejscie mamy tylko 1 za darmo niestety... Będziemy mieli IVF/ICSI... A Ty ile miałaś podejść za darmo i u Was jaki jest problem? Jesli to nie sekret 😉

Kochana u nas jest problem z nasieniem mojego meza . Bardzo kiepskie. Ja mialam 3 ivf w Cambridge. Przy pierwszym ciaza biochemiczna, druga zero zarodkow( nie bylo co transferowac) 3 znowu ciaza biochemiczna. Wszystkie ivf mielismy za darmo tylko przy 3 musielismy dosc duzo dopłacać. W zeszlym roku ivf w Polsce i kolejna ciaza biochemiczna. Moj lekarz odrazu mnie skierowal do immunologa i juz przy pierwszych badaniach wyszlo ze mam kir aa oraz brak kirow odpowiedzialnych za zagniezdzenie i ochrone zarodka. Teraz bym na pewno już nie podeszla do ivf w Anglii. Oni mam wrażenie robia wszystko na odpierdziel.
Ja na pewno byl zbadala immunologie bo większość przypadków braku ciazy jest wlasnie immunologia winna.
Tu w Anglii kazali mi adoptowac zarodek bo tylko taka widza szanse. Ale ja nie mam problemów z zajsciem tylko z utrzymaniem. Gdzie logika z adopcja zarodka za 40 tys £ jezeli bylaby taka sama sytuacja. Dla mnie ich poziom w porównaniu z Polska jest bardzo niski.
Najgorsze jest to ze straciłam wiele lat bo myslalam zw anglicy nam pomoga. Walczylam z depresją po każdej ciazy biochemicznej i musialam dochodzic do siebie min rok do kolejnego podejscia. To byl bardzo ciezki czas dla nas. Najgorszemu wrogowi tego nie życzę 😞
A nie myślałas zeby się zaczac leczyc w Polsce?[
 
reklama
Jasne. Sytuacja taka ze u mnie prawie wszyscy siedzą na tym urlopie państwowym a ja i menadżerka pracujemy. Rozmawiam z szefem kilka tyg wczesniej ze chciałabym jechać do Polski. Rozmawiałam z nia kilka tyg wczesniej czy dalaby rade sie ze mna zamienić (ona siedzi juz w domu 3 miesiace) ona jasne nie ma problemu. Dostaje juz na głowę (ona z mezem mieszka na lodce) chetnie by wrocila. Dzwonilam do niej w sobote ze w poniedziałek musi bycw pracy a ona ze przemysla sobie wszystko i ona sie boi bo nie zna dobrze angielskiego i sobie nie poradzi. To byla glupia wymowka. Bo nie chce jej się wracac do pracy😕
No to faktycznie fest zagranie 😳😠 To wcześniej nie wiedziała na jakim poziomie jest jej język ??? 🤔 ale dobrze, ze wszytsko zakończyło się dobrze 🤗jedziesz na transfer czy zacYnasz procedurę ( Przepraszam , ale nie pamietam 🤭)
 
Jasne. Sytuacja taka ze u mnie prawie wszyscy siedzą na tym urlopie państwowym a ja i menadżerka pracujemy. Rozmawiam z szefem kilka tyg wczesniej ze chciałabym jechać do Polski. Rozmawiałam z nia kilka tyg wczesniej czy dalaby rade sie ze mna zamienić (ona siedzi juz w domu 3 miesiace) ona jasne nie ma problemu. Dostaje juz na głowę (ona z mezem mieszka na lodce) chetnie by wrocila. Dzwonilam do niej w sobote ze w poniedziałek musi bycw pracy a ona ze przemysla sobie wszystko i ona sie boi bo nie zna dobrze angielskiego i sobie nie poradzi. To byla glupia wymowka. Bo nie chce jej się wracac do pracy😕

Masakra jakie niepoważne zachowanie z jej strony :o teraz się zorientowała, że nie zna dobrze angielskiego ;) nie dziwię się, że menadżerka też się wkurzyła,ale dobrze, że jasno postawili sprawę i możesz iść na urlop :)
 
No to faktycznie fest zagranie 😳😠 To wcześniej nie wiedziała na jakim poziomie jest jej język ??? 🤔 ale dobrze, ze wszytsko zakończyło się dobrze 🤗jedziesz na transfer czy zacYnasz procedurę ( Przepraszam , ale nie pamietam 🤭)
Powiem tak jej angielski nie jest dobry ale radzi sobie. Dla mnie to najważniejsze. Ja jestem pod telefonem. Mowilam ze jej pomoge. Zgodzila sie bez problemu. A tu taki zwrot akcji. Nie rozumiem tej dziewczyny wogole. Moj maz mowi(zbyt łagodnie 😂) ze jest malo inteligentna. Uwierz mi co ona mi odwala czasami w pracy😱( tez mysle gdzie ona ma mozg)np ostatnio kazała mamie wyslac papierosy na adres firmowy z jej imieniem i nazwiskiem😱 jak ja to uslyszalam to myslalam ze ja zabije 😕. Przyszlo pismo do firmy, ze jak to się powtorzy to £1000 kary i sprawa w sądzie. Kuzwa gdzie ona ma mozg🙈 uwierz mi duzo by opowiadac
A jak kochana szykuję się na transfer z lipcowego cyku 😊
 
reklama
Do góry