reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

U nas jest problem ze ruchliwością plemnikow u męża, ja mialam wcześniej problemy z hormonami ale już niby wszystko ok.. Jakie badania byś mi radziła zrobic?? Podejscie mamy tylko 1 za darmo niestety... Będziemy mieli IVF/ICSI... A Ty ile miałaś podejść za darmo i u Was jaki jest problem? Jesli to nie sekret 😉

Kochana u nas jest problem z nasieniem mojego meza . Bardzo kiepskie. Ja mialam 3 ivf w Cambridge. Przy pierwszym ciaza biochemiczna, druga zero zarodkow( nie bylo co transferowac) 3 znowu ciaza biochemiczna. Wszystkie ivf mielismy za darmo tylko przy 3 musielismy dosc duzo dopłacać. W zeszlym roku ivf w Polsce i kolejna ciaza biochemiczna. Moj lekarz odrazu mnie skierowal do immunologa i juz przy pierwszych badaniach wyszlo ze mam kir aa oraz brak kirow odpowiedzialnych za zagniezdzenie i ochrone zarodka. Teraz bym na pewno już nie podeszla do ivf w Anglii. Oni mam wrażenie robia wszystko na odpierdziel.
Ja na pewno byl zbadala immunologie bo większość przypadków braku ciazy jest wlasnie immunologia winna.
Tu w Anglii kazali mi adoptowac zarodek bo tylko taka widza szanse. Ale ja nie mam problemów z zajsciem tylko z utrzymaniem. Gdzie logika z adopcja zarodka za 40 tys £ jezeli bylaby taka sama sytuacja. Dla mnie ich poziom w porównaniu z Polska jest bardzo niski.
Najgorsze jest to ze straciłam wiele lat bo myslalam zw anglicy nam pomoga. Walczylam z depresją po każdej ciazy biochemicznej i musialam dochodzic do siebie min rok do kolejnego podejscia. To byl bardzo ciezki czas dla nas. Najgorszemu wrogowi tego nie życzę 😞
A nie myślałas zeby się zaczac leczyc w Polsce?[
 
reklama
Jasne. Sytuacja taka ze u mnie prawie wszyscy siedzą na tym urlopie państwowym a ja i menadżerka pracujemy. Rozmawiam z szefem kilka tyg wczesniej ze chciałabym jechać do Polski. Rozmawiałam z nia kilka tyg wczesniej czy dalaby rade sie ze mna zamienić (ona siedzi juz w domu 3 miesiace) ona jasne nie ma problemu. Dostaje juz na głowę (ona z mezem mieszka na lodce) chetnie by wrocila. Dzwonilam do niej w sobote ze w poniedziałek musi bycw pracy a ona ze przemysla sobie wszystko i ona sie boi bo nie zna dobrze angielskiego i sobie nie poradzi. To byla glupia wymowka. Bo nie chce jej się wracac do pracy😕
No to faktycznie fest zagranie 😳😠 To wcześniej nie wiedziała na jakim poziomie jest jej język ??? 🤔 ale dobrze, ze wszytsko zakończyło się dobrze 🤗jedziesz na transfer czy zacYnasz procedurę ( Przepraszam , ale nie pamietam 🤭)
 
Jasne. Sytuacja taka ze u mnie prawie wszyscy siedzą na tym urlopie państwowym a ja i menadżerka pracujemy. Rozmawiam z szefem kilka tyg wczesniej ze chciałabym jechać do Polski. Rozmawiałam z nia kilka tyg wczesniej czy dalaby rade sie ze mna zamienić (ona siedzi juz w domu 3 miesiace) ona jasne nie ma problemu. Dostaje juz na głowę (ona z mezem mieszka na lodce) chetnie by wrocila. Dzwonilam do niej w sobote ze w poniedziałek musi bycw pracy a ona ze przemysla sobie wszystko i ona sie boi bo nie zna dobrze angielskiego i sobie nie poradzi. To byla glupia wymowka. Bo nie chce jej się wracac do pracy😕

Masakra jakie niepoważne zachowanie z jej strony :o teraz się zorientowała, że nie zna dobrze angielskiego ;) nie dziwię się, że menadżerka też się wkurzyła,ale dobrze, że jasno postawili sprawę i możesz iść na urlop :)
 
No to faktycznie fest zagranie 😳😠 To wcześniej nie wiedziała na jakim poziomie jest jej język ??? 🤔 ale dobrze, ze wszytsko zakończyło się dobrze 🤗jedziesz na transfer czy zacYnasz procedurę ( Przepraszam , ale nie pamietam 🤭)
Powiem tak jej angielski nie jest dobry ale radzi sobie. Dla mnie to najważniejsze. Ja jestem pod telefonem. Mowilam ze jej pomoge. Zgodzila sie bez problemu. A tu taki zwrot akcji. Nie rozumiem tej dziewczyny wogole. Moj maz mowi(zbyt łagodnie 😂) ze jest malo inteligentna. Uwierz mi co ona mi odwala czasami w pracy😱( tez mysle gdzie ona ma mozg)np ostatnio kazała mamie wyslac papierosy na adres firmowy z jej imieniem i nazwiskiem😱 jak ja to uslyszalam to myslalam ze ja zabije 😕. Przyszlo pismo do firmy, ze jak to się powtorzy to £1000 kary i sprawa w sądzie. Kuzwa gdzie ona ma mozg🙈 uwierz mi duzo by opowiadac
A jak kochana szykuję się na transfer z lipcowego cyku 😊
 
reklama
Do góry