reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Kochana nie pamietam jaki dzień po transferze ❤️❤️ Ale wklejam ci tabelkę hak powinna wyglądać beta ❤️
 

Załączniki

  • 0DE18801-A8B0-47C4-924D-78A3481BA8C5.png
    0DE18801-A8B0-47C4-924D-78A3481BA8C5.png
    247,6 KB · Wyświetleń: 129
reklama
Hej dziewczyny ☺ na trochę zniknelam, mało się udzielalam ale od niedzieli zaczęłam was trochę nadrabiać i widzę że trochę się tu dzieje.
Wczoraj miałam prenatalne i w końcu zaczynam się naprawdę cieszyć ta ciąża. Badania wyszły super, maluch pięknie rośnie i będzie chłopczyk ☺ 💕
Walka o niego była bardzo ciężka, trzy stymulacje, ale cztery procedury bo jedna przeprowadzona na mrozonych komórkach i w sumie dziewięć transferów. Było ciężko i psychicznie i finansowo. Zeby podejść do tej stymulacji mąż musiał na trzy miesiące wyjechać za granicę żeby nas podciągnąć finansowo bo wszystko szło na leczenie plus kredyt na dom. I chociaż bywało ciężko wiedziałam że nie odpuszczę i nie poddam się bo wiem dziewczyny ze każda która walczy to prędzej czy później ta walkę wygra. Niektórym udaje się szybciej, a jeszcze inne muszą walczyć trochę dłużej, ale wygrają te które się nie poddadza 🤞
Ja trzymam kciuki 🤞 za każdą z was. In vitro to naprawdę ciężka przeprawa, a dzisiejsza sytuacja jaka mamy w tej walce wam nie pomaga, ale czas szybko zleci i będziecie mogły działać.
 
Hej dziewczyny [emoji5] na trochę zniknelam, mało się udzielalam ale od niedzieli zaczęłam was trochę nadrabiać i widzę że trochę się tu dzieje.
Wczoraj miałam prenatalne i w końcu zaczynam się naprawdę cieszyć ta ciąża. Badania wyszły super, maluch pięknie rośnie i będzie chłopczyk [emoji5] [emoji177]
Walka o niego była bardzo ciężka, trzy stymulacje, ale cztery procedury bo jedna przeprowadzona na mrozonych komórkach i w sumie dziewięć transferów. Było ciężko i psychicznie i finansowo. Zeby podejść do tej stymulacji mąż musiał na trzy miesiące wyjechać za granicę żeby nas podciągnąć finansowo bo wszystko szło na leczenie plus kredyt na dom. I chociaż bywało ciężko wiedziałam że nie odpuszczę i nie poddam się bo wiem dziewczyny ze każda która walczy to prędzej czy później ta walkę wygra. Niektórym udaje się szybciej, a jeszcze inne muszą walczyć trochę dłużej, ale wygrają te które się nie poddadza [emoji1696]
Ja trzymam kciuki [emoji1696] za każdą z was. In vitro to naprawdę ciężka przeprawa, a dzisiejsza sytuacja jaka mamy w tej walce wam nie pomaga, ale czas szybko zleci i będziecie mogły działać.
Kurczę, jak takie historie podnoszą na duchu [emoji3590]. Nie żebym chciała tak ciężką drogę przechodzić, ale najważniejsze, że się nie poddalas i że zakończyło się to bijącym serduszkiem [emoji3590]
 
Malutko ale rosnie jeszcze wszystko możliwe
Kochanie wiesz ze ja od początku ci kibicuje trzymam kciuki i modliłam się o twojego kropeczka ❤️ Jestem z tobą od transferu jak napisałaś ze masz jakieś bóle i potem zniknęły✊ Nawet tak jak ci pisałam wcześniej ze sobie pomyslalam ze jak tobie się uda to mi tez przy transferze, ale przykro mi kochanie dzisiaj powinnaś mieć bete około 1000 🥺🥺 wiem ze trzeba mieć nadzieje ale proszę cie przygotuj się na wszystko bo jesteś już i tak mocno obciążona psychicznie a jak się okaże najgorsze to boje się ze się załamiesz 😭😭😭
 
reklama
Kochanie wiesz ze ja od początku ci kibicuje trzymam kciuki i modliłam się o twojego kropeczka ❤ Jestem z tobą od transferu jak napisałaś ze masz jakieś bóle i potem zniknęły✊ Nawet tak jak ci pisałam wcześniej ze sobie pomyslalam ze jak tobie się uda to mi tez przy transferze, ale przykro mi kochanie dzisiaj powinnaś mieć bete około 1000 🥺🥺 wiem ze trzeba mieć nadzieje ale proszę cie przygotuj się na wszystko bo jesteś już i tak mocno obciążona psychicznie a jak się okaże najgorsze to boje się ze się załamiesz 😭😭😭
Czyli może być tak że pojadę na usg i okaże się że będzie puste jajeczko i będę musila być łyżeczkowania ?
 
Do góry