Kto po in vitro?

[Laurka2019]

No tak!!! Najwiekszy problem jaki kupie wozek... Sorry dzisiaj nie pojmuje tego, moze w innym dniu innaczej bym zreagowala. U mnie lipa, rycze, kolejne trzy odpadly i czekaja do jutra. Po moim sms zadzwonil sam D i mnie uspokajal. Nie pojete dla mnie jest to jak z takiej ilosci pecherzykow tylko tyle zarodkow. Podobno z 6 doby mama wysoki wskaznij ciac - tak mi przez 15 min tlumaczyl Pawel... dwie sa zamrozone z 5 dnia... dwie czekaja ;( Powstrzymuje sie przed rzuceniem z balkonu Łukasz lezal ze mna na podlodze w lazience na lyczeczke... w kocu mnie ogarnal i wzial do lozka, przespalam ze dwie godziny bo placz mnie wykonczyl... JA juz nie wiem co dalej?

@bazylia128 kochanie,ja z 11zaplodnionych mam 2 prawidłowe balstusie. I ta pierwsza transferowana kropka szczęśliwa byla. Rozumiem Cię doskonale,ze lepiej miec 4 niz 2 blastusie,bo to zawsze wieksze szanse powodzenia,ale skoro z tych poprzednich 4zadne maleństwo z Tobą nie zostało,to miejmy nadzieje ze juz te dwa zrobią z Ciebie mamusie.
Zrobilas co mogłaś! Staraj się myśleć, że będzie dobrze. Po co myslec źle skoro można dobrze
Zamieńmy czarne scenariusze na te różowe:
Będą 4 blastusie pierwszy transfer jednego kropka,moze sprawić że się podzielą i będą bliźniaki, zostaną Ci 3 transfery do przejscia i to moze sie kończyć dla Ciebie wielodzietną rodziną

 

[Liliana87]

No i w chodzi nasza @Liliana87 całą na biało. Zarodki z 5 dupy ))
I zrobiły mi dzisiaj dzień.;,)

Jej, to mój zjebany telefon.. on mi poprawia i wstawia te słowa A ja nie zawsze sprawdzam co napisalam. Oczywiście z 5 doby..

 

[motylek24]

Tak, jutro, cy sa tu przypadki ciaz z 6 doby? Tak i tlumaczyl dlugo moj D ale ja malo z tego pamietam, moj Łukasz pozniej rozmwial dlugo

Jeśli oni mrożą w 6 dobie znaczy ciąże są, inaczej po co trzymać! Nie wiem może procent ciąż jest nieco niższy o ile nie wiem? To tylko durna statystyka ale na bank ciążę z takich zarodków są możliwe.

 

[Artemida90]

Artrmidko, nikt nie dał Ci po twarzy. Po prostu staramy Cię uspokoic, bo stres i zmartwienia nie pomagają. Kochana, każda z nas targaja emocje. I przecież jeszcze przed wczoraj pisaliśmy tutaj,ze na tym forum rozmawiamy o wszystkim. I o obawach i radościach.. I rozterkach. Bazylia tak zaaregowala pod wpływem emocji, postaraj się ja zrozumieć.
Musimy byc silne w tym ciężkim dla wszystkich czasie. Każdy jest inny, ja już zdążyłam Cię poznać i wiem,ze bardzo wszystko przeżywasz, a stres i niepewność powodują,ze masz zle mysli i się nakręcasz. Kiedyś byłam taka sama. Nawet jeszcze nie dawno. Ale zdałam sobie sprawę z tego,ze tymi złymi myślami przyciągam zle wydarzenia. Dlatego tak bardzo zawsze tutaj każda probuje uspokoic i pocieszyć. Powtarzam. Mysli mają moc. Nie obrażaj się.

Nie obrażam się, już mi przeszło po prostu za szybko reaguje czasem i negatywnie. Boje się ze mi czas za szybko ucieknie. W tym tygodniu zostanę w domu, nie idę do pracy - może złapie oddech, wróci radość i myśli w dobrym kierunku

 

[bazylia128]

Choooodddzzzz on lubi ladne dziewczyny Mysle nad swoja klinika, ciezko mi zargmentowac taki wynik... Ale czlowiek bedzie szukal dziury w calym przy takm nieszczesciu ;( Moj D powiedzial Łukaszowi ze jestem jedna z niewielu osob ktore dokonczyly i ze mam sie cieszyc ze w takiej sytacji mam zarodki - jakos nie potrafie upuscic entuzjazmu i pochwal ...

 

[Petera]

Boje sie wlasnie ze mi psychika siada i przez to tak malo zarodkow, obwiniam sie ze to przeze mnie

Droga Bazylio, dwa zarodki z piatego dnia zamrozone to bardzo dobra wiadomosc, do tego szansa na szesciodniowy zarodek to kolejna dobra wiadomosc. Ja robilam in vitro w Barcelonie. Startowalam z 8 komorkami, zaplodnilo sie 6. Dwa zarodki mialam tak jak Ty 5 dniowe. Jeden byl trzy dniowy, reszta nieprzezyla. Lekarz pokazywal mi statystyki i tlumaczyl ze taki wynik bardzo dobrze rokuje. Ja zaszlam w ciaze po podaniu pierwszego zarodka. Mowili mi ze lepiej miec jeden zarodek 5 dniowy niz 5 trzydniowych, bo ponoc im dluzej moga byc hodowane zarodki na szkle tym wieksza szansa na powodzenie. Lekarze realnie na to patrza bo to ich nie dotyczy a my podchodzac do tego emocjonalnie nie widzimy jak naprawde jest. Tak wiec jesli mozesz to sluchaj swojego lekarza bo on dobrze gada...

 

[fredka84]

Czytam @bazylia128 i nie wierzę [emoji33]. Jaka twoja wina?!? Lola dobrze pisze, że ktoś musi ci do dupy nakopać za takie myślenie.
Masz 2 zarodki - szału nie ma ale też nie zostajesz z niczym jak niektóre dziewczyny. Tym bardziej że jeszcze dzielna dwójka walczy [emoji3590].
Ogarnij się, wysmarkaj nos i przestań się zadręczać [emoji3590]
Jeden jedyny wystarczy [emoji3590]
Przytulam [emoji3590][emoji3590][emoji3590]

 

[nieagatka]

@bazylia128 luzuj majty. Rozumiem stres, ale komentarz byl niefajny. Nie Ty jedna tu szukasz wsparcia, kazda z nas jest teraz na innym etapie i ma inne problemy. Zakladam, ze oczekujesz, ze kazda tu Cie pocieszy wiec wysil sie na cos podobnego.
Masz dwie blastki, nie jest tak ze zostalas z niczym wiec ktos tez moglby powiedziec, ze fiksujesz bez powodu, nikt tego nie robi. Przywoluje Cie do porzadku.

 

[Liliana87]

Nie obrażam się, już mi przeszło po prostu za szybko reaguje czasem i negatywnie. Boje się ze mi czas za szybko ucieknie. W tym tygodniu zostanę w domu, nie idę do pracy - może złapie oddech, wróci radość i myśli w dobrym kierunku

Ja tez sie o to boje. Też się martwię, naprawdę. Siedzę w domu od połowy lutego. Meza co chwilę nie ma. Jesteśmy splukani i na razie naprawde nie myślę nawet o czymkolwiek. Obaw mam tysiące.
Tv boje się włączać, ze usłyszę coś bardzo złego o koronawirusie. Ale staram się odganiac te myśli i ich tutaj nie pisać, bo wiem,ze każda z nas przeżywa sytuacje innych i się martwi o inne dziewczyny. Nie chce nikomu dokładać stresów.

 

[Camilleka]

Nadrabiam Was od 6 rano.
Juz mnie plecy i tyłek bolą od siedzenia przed kompem
Zostało mi jeszcze 80 stron. Jak skończę, to napisze więcej

Widziałam ze reagowałas na posty z przed kilku dni , to dawaj już nie dużo Ci zostało a później opowiadaj co u Ciebie