reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
A faktycznie, coś mi mignęło rano i nie byłam pewna która z dziewczyn to napisała. Zdrowie ważniejsze, szczególnie teraz 😊 jutro robisz kolejne podejście ?

A Tobie @Waleczna36 wybaczam 🤪 przynajmniej zrobisz tak jak się powinno czyli co 48h i będzie ładnie zaraz widać czy prawidłowo przyrasta ❤

@Hope1989 ja mam jeden zarodeczek w sobie a drugi jest zamrożony 😍 i sie cieszyłam, że tak się stało, bo już mąż wykłady dostawał jak mi pobrali 5 co my z taką gromadką dzieci zrobimy jak się wszystkie zapłodnią i przyjmą 😀
No zobaczymy właśnie o tym samym
pomyślałam 😉 jak w poniedz. Był 9dpt i było 48.89. ( nie pamiętam tych końcówek 😋) jutro jest 11dpt i powinno być...? Zobaczymy jutro hehe
 
Dlatego ja sie tez w sumie ciesze z tej dwójki, bo nie wiem co bym zrobiła jakby było np. 5 albo 6. To trudna decyzja bardzo.
Super, ze Wam się udało [emoji173] juz sie pewnie nie mozesz doczekac serduszka, potem jak poznasz płeć [emoji7] chociaż z tym ostatnim to mi by było obojętnie [emoji4]
Ja miałam 5,a dzieciątka z tego jeszcze nie mamy. Teraz zabieram dwa ostatnie i modlę się by tym razem się udało. Jak jesteś zdrowa zupełnie i np tylko zle nasienie was ograniczalo czy niedrożne jajowody to jeden lub dwa to idealna ilość, ale jak jest coś głębszego to to wcale nie jest duzo.
 
Dlatego ja sie tez w sumie ciesze z tej dwójki, bo nie wiem co bym zrobiła jakby było np. 5 albo 6. To trudna decyzja bardzo.
Super, ze Wam się udało [emoji173] juz sie pewnie nie mozesz doczekac serduszka, potem jak poznasz płeć [emoji7] chociaż z tym ostatnim to mi by było obojętnie [emoji4]

No czas do soboty to cała wieczność... jeszcze sprawdzam 5 razy dziennie na stronie mojej pani dr czy normalnie przyjmuje uczy na pewno mąż będzie mogl ze mną wejść itp. a płeć nie robi mi najmniejszej różnicy, nawet nie muszę wiedzieć i może być niespodzianka 😀 byle maleństwo było zdrowe ❤️

Też się cholernie bałam tego co będzie jak wszystkie będą dojrzałe i się wszystkie zapłodnią. To są tak niesamowicie ciężkie moralne dylematy, że człowiekowi nigdy się to nawet nie śniło... Szczególnie, że u nas tak w 100% nie było wiadomo co jest przyczyną... Więc jakby tak jak lekarz chciał było 10 jaj i 6 by zapłodnili i wszystkie by się rozwijały i bez problemu każdy by się przyjmował to ja bym zachodziła w głowę jak my 6 dzieci ogarniemy i czy będę w stanie wszystkie 6 urodzić ... (ja wiem, że smęce ale jak zaczęłam analizować czy np. nie będzie komplikacji przy porodzie i będę mogła dalej mieć dzieci i co ja zrobię z resztą zarodków to aż mama na mnie krzyczała i tata mówił, że do psychiatry mnie wyśle...). I się modliłam codziennie, żeby Bóg jakoś nas z tej sytuacji uratował, i się udało cudownie bo zostały dwa i śpię spokojnie ❤️
 
Jak nie odwołują to czemu ci akurat odwołali? Źle się czujesz?
Właśnie nie ja byłam mega zdecydowana na ten transfer już wszystko miałam „zaklepane” na wtorek transfer, w czwartek zapłodnienie komórek i zadozwnila mi Pani doktor i poowiedziala ze ona jest absolutnie za tym żeby odroczyć ten transfer ze względu na sytuacje jaka jest i jak szybko to postępuje... a już myślałam ze w końcu coś pójdzie do przodu coś się ruszy już prawie 3 lata na to czekam i cały czas jest coś i teraz znowu i znowu nie wiadomo na jak długo... i znowu wszystkie badania od początku bo już nic nie będzie ważne ....
 
reklama
Ja miałam 5,a dzieciątka z tego jeszcze nie mamy. Teraz zabieram dwa ostatnie i modlę się by tym razem się udało. Jak jesteś zdrowa zupełnie i np tylko zle nasienie was ograniczalo czy niedrożne jajowody to jeden lub dwa to idealna ilość, ale jak jest coś głębszego to to wcale nie jest duzo.

O to to. O to mi chodziło. Dlatego ja się cieszyłam, że z pierwszej stymulacji mamy tylko dwa zarodki, bo lepiej "sprawdzić" czy się uda pierwsze podejście czy będzie trzeba walczyć o więcej zarodków.
 
Do góry