reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Mój wczorajszy wieczor i noc byla najgorsza w moim życiu.... Chyba jestem bardzo zlym czlowiekiem sadzac po tym co mnie spotkalo. Ok 18.30 zaczelam plamic... Trochę. Ale pojechalam na sor. Spedzilam tam killa godzin. A lekarz badal mnie okolo 1h. Zrobil wszystkie pomiary... Nawet zobaczylam pulsujace serduszko. Kazal brac no spe i leżeć. Wrocilismy do domu....i w nocy sie zaczęło. To juz nie plamienie a krwawienie z 1 wielkim skrzepem ktory ze mnie wypadł. Na sor juz nie mialam sily jechać.. To koniec. Moich marzeń. Moich starań. I nie piszcie walcz dalej..bo to bez sensu. Czuje sie pusta..jestem pusta..
Może to nie to co myślisz? Lepiej sprawdzić.
 
reklama
Nie wiem w jakiej klinice się leczyłas ale ja również robię ivf w Holandii i u mnie badanie amh było w pierwszych badaniach w klinice bo na jego podstawie układali plan stymulacji.... ja bym na Twoim miejscu zmieniła klinikę na inne miasto. Jestem po pierwszym transferze w Holandii - jak ba razie udany.
W Tilburgu...
Nie wiem w jakiej klinice się leczyłas ale ja również robię ivf w Holandii i u mnie badanie amh było w pierwszych badaniach w klinice bo na jego podstawie układali plan stymulacji.... ja bym na Twoim miejscu zmieniła klinikę na inne miasto. Jestem po pierwszym transferze w Holandii - jak ba razie udany.
Ja się leczylam w Tilburgu...
 
Dziewczyny zatrzymajcie mnie :-) :) :-) :) :-) :) bo, mnie dzisiaj znowu energia rozpiera !!! Robie kilka rzeczy na raz przez co nie dokladnie ;) Moje ADHD jest nie do opanowania.
Dawaj do mnie - muszę zaraz auto odszczurzyć[emoji12]. U nas jest taki podział że ja odkurzam a mężu myje, i właśnie mnie goni do sprzątania
 
Postaraj sie tak jak @Netiaskitchen uwaza nie interpretowac tak bardzo tych objawów. Musisz tez miec z tylu głowy niestety mysl ze moze sie nie udac. Wtedy trzeba przeplakac i ruszac dalej. Jestes w dobrej sytuacji bo masz jeszcze chyba 2 zarodki tak? Ale narazie o tym nie mysl i staraj sie zyc normalnie. Rob to co zwykle w sobote. Nie wiem spacer, zakupy, sprzatanie. Wykorzystaj L4 i nie lez caly czas ;)
Dobrze pamiętasz ;)
Na razie jeszcze poleze i później coś że sobą zrobię. Obejrzę film na Nefkixie i pójdę na spacerek.
Miłego dnia życzę i dziękuję za wsparcie :*
 
reklama
Dziewczyny zatrzymajcie mnie :-) :) :-) :) :-) :) bo, mnie dzisiaj znowu energia rozpiera !!! Robie kilka rzeczy na raz przez co nie dokladnie ;) Moje ADHD jest nie do opanowania.
Ale Co zazdroszczę 🙄 weź i u mnie ogarnij w szafie, mam to w planach od pół roku, nawet dziś mnie zmotywowałaś swoim postanowieniem zrobienia porządku, ale póki co śniadanko, herbatka i "przyjaciele" z mężem w salonie 🤷‍♀️
 
Do góry