reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Będziesz najbardziej powaloną mamusią na świecie!!! [emoji3]
A tak serio to nie ma obaw. Będziesz kochać dzieciątko najmocniej na świecie i zrobisz dla niego wszystko co uznasz za słuszne i potrzebne. Będziesz super mamą!!!
WIEM TO[emoji8][emoji3590][emoji3590][emoji3590]
Matka wariatka ale zawsze matka c'nie? [emoji23][emoji23] Bede Was pytac o rady !!!
 
Zostały mi leki, które odstąpię

- menopur 600IU - zostało 350IU (data 03.2021)
- gonapeptl daily 0,1ml - 1 ampułkostrzykawka (01.2021)
- betadine 200mg globulki (11.2022)
- piroxicam
więcej na priv
 
Jestem bardzo ciekawa;) daj znac;) chyba każda kobieta ma inaczej i różne te bety są;) naprawde ciekawa jestem czy poziom bety moze świadczyć o płci. Czy są jakieś badania na to czy cokolwiek.
Wydaje mi sie ze w naturalnej bardziej, gdyż plemniki z Y są szybsze więc szybciej dochodzi do implantacji i stąd beta szybciej będzie wyższa a żeńskie X są wolniejsze więc później dojdzie do zapłodnienia i bety.. Stąd też teorie stosunek przed owulacja większe szanse są na żeńskie ciążę (plemnik dłużej żyje i dotra do owulacji) a po owulacji męskie gdyż plemnik jest szybszy więc jako pierwszy 'dorwie' jajeczko .. Po in vitro to raczej nie ma reguły.. Statystycznie te szybciej rozwijajace się blastki są w większości męskie (5, 4..) a wolniejszy (3 i w dół) częściej żeńskie...
 
Przed gabinetem siedzialam z jedna pania. Mogla byc w moim wieku. I ona biedna tak chciala do mnie zagadac widac ze tego potrzebowala a ja po tym wszystkim nie mialam ochoty na nic. No a ta dalej siedziala i gadala. Ja sie nie odezwalam prawie slowem i glupkowato sie do niej tylko usmiechnelam. No ale ona nie rezygnowala i najgorsze ze zaczela mi opowiadac swoja historie!!!! A tego sie balam ze zaraz zacznie sie rozklejac. No i oczywiscie jechala pociagiem do kliniki od 5 rano. Jest sama bo maz musi pracowac. A ona ma dzisiaj transfer. Patrzy mi sie to prosto w oczy i ryczy!!!! No to ja do niej ze nic sie nie stalo ze jak ma potrzebe to niech poplacze ze pewnie teraz hormony placza za nia. Malo sie wypowiadalam tylko sluchalam i w sumie to bylam zawstydzona cala sytuacja. Mysle sobie no co ona wyprawia. Wolaja ja na transfer a ona do mnie DZIEKUJE !!!! OD RAZU MI LEPIEJ. Ja zszokowana bo prawie nic nie odpwowiedzialam i zachowalam sie jak burak. I wtedy ja sie poplakalam!!! Skad, jak? Ja tak nie reaguje. Co najwyzej mogla mi sie broda zatrzesc ale zawsze panuje nad soba. Ja oczy czerwone, łzy leca a tu wychodzi po mnie moj D... I z tekstem NO PIEKNIE Pani wyglada. Weszlismy do gabinetu ja sie uspokoilam i zaczelismy rozmawiac on mi maluje te bohomazy na kartce a ja w glowie mam tylko czy oby nie wisi mi cos na nosie ;) Ale za chwile sie skupilam i pomyslalam ze co z tego jak on ma takie straszne zajady po kawie w kacikach ust. Czy ja jestem normalna? Idac na badanie on stal przede mna i typowa mijanka ja w jedna on w ta sama strone i ta sie mijalaismyz e cztery razy !!!!!! W koncu mnie zlapal i przesunął a ja w ten swoj glupkowaty wstydliwy smiech !!!!! No masakra !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! O skarpatach nie wspomnial. chyba zobaczyl ze jestem zdenerwowana bo mnie przezekam zlapal za reke i pocalowa !!! Ja powiedzialam ze nic mi nie jest tylko jestem troche wytracona z rownawagi. Za chwile atmosfera sie rozluznila i wszystko mi wylumaczylam ja tez juz bylam w stanie sie nawet usmiechnac i rzucic jakimis zartami. a przede wszystkim juz potrafilam mu pewnie spojrzec w oczy. Uprzedzil mnie ze teraz sie bedziemy bardzo czesto widywac bo tak jak u ciebie kochana @Netiaskitchen musza bardzo ostroznie podchodzic z lekami. Tylko ty masz jakos dziwnie malo tych wizyt. Ja bede jzdzic codziennie...
Naprawdę jesteś szalona kobieta ! Buzują Ci hormony kochana, buzują !!! Widocznie masz to coś w sobie,co ludzie wyczuwają jako empatię. To się czuje ! Nie odpisałaś mi czy do tych podkolanówek założyłas sukienkę? Na gołe syrki?
 
Matka wariatka ale zawsze matka c'nie? [emoji23][emoji23] Bede Was pytac o rady !!!
Jedna wariatka będzie doradzać drugiej 😂to będzie hit😂Spoko. Mam niezłe referencje: moje dziecię nie śpi jeszcze, chodzi z młotkiem, a salon wygląda jak pobojowisko 😂😂😂
 

Załączniki

  • IMG_20200205_205227.jpg
    IMG_20200205_205227.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 93
Natura coś Ci sugeruje[emoji6]
Tak myślę że mój organizm chce znów być w ciąży, dziś mam na 99% owulacje, zawsze ja czuje.. Dziś 15ty dzień po poronieniu... Wcale mnie to nie pomaga.. Wiecie dobrego nastawienia nie da się na zawołanie przywołać od tak. Też nie uważam że dobre nastawienie jest kluczem do sukcesu w in vitro. Na pewno determinacja w działaniu ale nie samo nastawienie.. to tak jak gadanie 'odpuść to się uda' hahahah! Te teksty ciotek klotek są najlepsze...
 
Wiecie co.. Z forum Pasnikowego dwie dziewczyny są w naturalnej ciąży, obie KIR AA.. Obie po chyba 5 albo 6 nieudanych transferach na accofilu, immunoglobulinach, intralipidzie i całym tym pakiecie... Natura Jest nie obliczalna.. Przy IVF leczenie immuno nie zadziałało a tuż po naturalnie!!!
Czuje że ja bym od razu po poronieniu też zaszła, owulacja, leczenie się utrzymuje nadal a tu wielki ch...j bo lekarz zadecydował mnie pozbyć dożywotnio jajowodow.. Ja mam chwile załamania jak sobie to znów uzmysłowie.. A tak znów kłucie, tona leków, latanie do Polski, brak wolnego żeby to zdalnie ogarnąć i wątpliwe efekty!
Nie wiem jak zresetować się i nie myśleć, z każdej strony to przychodzi..
Mi skwasili jeden i jak na złość z niego dużo częściej owulacja. Więc nawet ppd samo iui była dupa bo nie szło utrafić. A że się ojcu udało to prawdziwe mistrzostwo świata[emoji23]
 
reklama
Do góry