reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Dziękuję za słowa wsparcia, jesteś wspaniała 😊😊😊
Jeszcze nie doszłam do wszystkich twoich postów ale wnioskuje że Tobie się już udało zostać szczęśliwa mama :)
Za którym razem szczęście uśmiechnelo się do Ciebie ?
Niestety jeszcze walcze po 4 transferach. Piszac o pozytywnej becie zawsze mialam ciąże biochemiczna albo puste jajo płodowe. Ale ty narazie o tym nie mysl ;) Bedzie dobrze 🥰
 
reklama
6 dniowy , blastocysta 5AA - tak takie zalecenia z kliniki. A dokładnie 12 dni miałam odczekać ale jutro 11 i Misz już zrobić bo wariuje. I co zauważyłam, jak zbliża się godizna tabletki na wieczór czy z rana czuje narastające kłócia, wezmę i mija ... W ciągu dnia kilka razy zakuje brzuch i tyle. Plecy zero...
Rzeczywiście podziwiam, że wytrwałaś tyle. Idź jeśli możesz na betę z samego rana. Nie zastanawiaj się dzisiaj. Objawy mogą coś znaczyć, ale równie dobrze nie muszą. Na Twoim miejscu bym się nie zadręczala ich analizą. Wczoraj pisałam, że tylko beta prawdę Ci powie. Trzymam kciuki ✊✊✊Dawaj znać, bo będziemy wypatrywać wieści. Niech będą dobre😘
 
Hej babeczki.

Mam już wyniki histero. N84.0 - polip trzonu macicy. Cżyczę któraś z was miała coś takiego? Jak mialyscie leczone? Dr Google mowi ze leczy się to albo hormonami albo zabiegiem. Nie wiem co zrobić. Zastanawiam się cz nie powinnam wrócić do mojego starego dobrego dr czy zostać z nowym. Stary współpracuje z klinika w Gdańsku a nowy jeszcze szefem kliniki w Białymstoku. Na histero musiałam jechać do białego a to da mi 4h jazdy. Stary by mnie ogarnął na miejscu. Mam do niego 100000% zaufania ale no mnie prowadzi i nie wiem czy dorzeczu wyjdę na zmianie. Ale jeśli nowy będzie mnie lecżył to pewnie w Białymstoku i będę zdania tylko na siebie. Mąż nie dojedzie.

Z resztą ostatnio z mężem nie umiem gadać. Coś jak w tym memie: jak kobieta krzyczy to znaczy ze jej zależy. Gorzej jak milczy.

Dziewczyny poradzcie coś, bo mnie to badziewie boli. Potrafi mnie nagły ból złapać po chwili jest trochę krwi na wkladce. Miała któraś z was coś takiego?
Ja miałam polipa macicy,zrobił się w czasie stymulacji,musiałam mieć przełożony transfer,miałam histeroskopie żeby usunąć polipa.Po tym w następnym cyklu miałam transfer.Lekarz mówił,ze trzeba usunąć,bo mógłby przeszkodzić w implantacji.
 
reklama
Do góry