reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej dziewczyny tak czytam was codziennie i mysle jak ja wam zazdroszczę . Jedna czeka na bete druga czeka na punkcje a kolejna na transfer. Ja tez tak chce u mnie to czekanie mnie dobija i dołuje. Nic sie kompletnie nie dzieje. Musze czekać do 7 lutego na wyniki u dr Pasnika i nawet nie wiem co potem😞 jeszcze na dodatek mam ostatnio problem z wysokim ciśnieniem. Moze za duzo sie przejmuje tym wszystkim. Wiem ze na wszystko przyjdzie czas ale ja z tych malo cierpliwych pochodze i ciezko mi po prostu tak czekac😕sorki ale musialam sie dzisiaj wygadac
 
Rozpoznanie mam: jama macicy: strzępy nabłonka gruczołowego szyjki macicy. W necie to objawy raka albo stany przednowotworowe. Toż ja osiwieje do wizyty.


Ja zawsze miałam obfite @ ale dopiero teraz coś znaleźli. A jaki miałaś wynik histopato?
Wszystko było ok. Miałam przez kilka miesięcy takie @, że np. 2 lub 3 dnia niby normalna @ i nagle moment i dosłownie lało mi się po nogach, straszne zwłaszcza jak byłam w pracy :/ na szczęście minęło po histero
 
Hej dziewczyny tak czytam was codziennie i mysle jak ja wam zazdroszczę . Jedna czeka na bete druga czeka na punkcje a kolejna na transfer. Ja tez tak chce u mnie to czekanie mnie dobija i dołuje. Nic sie kompletnie nie dzieje. Musze czekać do 7 lutego na wyniki u dr Pasnika i nawet nie wiem co potem[emoji20] jeszcze na dodatek mam ostatnio problem z wysokim ciśnieniem. Moze za duzo sie przejmuje tym wszystkim. Wiem ze na wszystko przyjdzie czas ale ja z tych malo cierpliwych pochodze i ciezko mi po prostu tak czekac[emoji53]sorki ale musialam sie dzisiaj wygadac

Czas szybko zleci , ja tez przyszłam na forum gdzie byłam tak naprawdę w lesie bo nie wiedziałam nawet kiedy dokładnie będzie się działo . A już jutro punkcja [emoji8] tu na forum dużo się dowiedziałam i podczytywałam zza krzaków , czas szybko mi zleciał z dziewczynami
 
Ja miałam polipa macicy,zrobił się w czasie stymulacji,musiałam mieć przełożony transfer,miałam histeroskopie żeby usunąć polipa.Po tym w następnym cyklu miałam transfer.Lekarz mówił,ze trzeba usunąć,bo mógłby przeszkodzić w implantacji.
Jeszcze u lekarza nie byłam. Właśnie się zastanawiam do którego iść.

Szczerze mówiąc nie wiem. Robili mi na żywca na paracetamolu i myślałam tylko jak to przeżyć. A jeśli usunęli to co mnie boli i wywołuje plamienia? Umrę z nerwów do wizyty...

No właśnie czytałam ze przeszkadza w implantacji i utrzymaniu ciąży. Jutro dzwonie umówić wizytę. Mam nadzieje ze szybko będzie.
U mnie przeoczyli dwa polipy w macicy .jak zaczynałam leczenie to wpisane było ,że polipy w macicy ,a później moja pani doktor nie doczytala się ...i dopiero podczas monitorowania przy stymulacji wielki problem .chcieli przełożyć transfer ,ale bałam się ,że może zarodki nie przetrwają mrożenia i się nie zgodziłam .byłam wściekła ,że wszystko ciągnęło się prawie 4 miesiące ,gdzie mogli coś zrobić .A tu już prawie przed punkcja ,że transferu nie będzie .powiedzieli ,że spróbujemy ,jeżeli będziemy mieli więcej niż dwa zarodki .Że polipy mogą przeszkadzać ale wcale nie muszą .Udało się ,niestety tylko na dwa miesiące ...podczas każdego USG w ciąży nie było widać żadnego polipa . Teraz po poronieniu mam czekać na @ i mamy zobaczyć co z tymi polipami ,jak są to czeka mnie najpierw zabieg i dopiero kolejny transfer . Na Twoim miejscu bym je usunęła .Ja po transferze tylko w głowie miałam ,że moja macica jest spaprana polipami i że to moja wina będzie jak dzidzia się nie zagnieździ . Po pozytywnym teście bałam się każdego skurczu ,że to pewnie macica chce się pozbyć polipa i przy okazji dzidzi .Byłam wściekła na siebie , że się upierałam na świeży transfer .Tylko u mnie tak często ,najpierw robi później myśli ...
 
Hej dziewczyny tak czytam was codziennie i mysle jak ja wam zazdroszczę . Jedna czeka na bete druga czeka na punkcje a kolejna na transfer. Ja tez tak chce u mnie to czekanie mnie dobija i dołuje. Nic sie kompletnie nie dzieje. Musze czekać do 7 lutego na wyniki u dr Pasnika i nawet nie wiem co potem[emoji20] jeszcze na dodatek mam ostatnio problem z wysokim ciśnieniem. Moze za duzo sie przejmuje tym wszystkim. Wiem ze na wszystko przyjdzie czas ale ja z tych malo cierpliwych pochodze i ciezko mi po prostu tak czekac[emoji53]sorki ale musialam sie dzisiaj wygadac
Kochana, przyjdzie i czas na Was. A jak przyjdzie to poleci jak perszing! Dobrze,ze będziesz miała wyniki immunologiczne. My nic z nich nie mamy a boje się ich jak diabła. Jak nam 3 transfer sie nie uda to nie podjedziemy do 4 bez tych badań. Ale to dopiero wtedy bedziemy sie martwić..
 
reklama
Kochane a ile czasu trwa ogolnie cala ta procedura in vitro. Chodzi mi dokladnie od np. Dnia zakwalifikowania sie do in vitro do dnia transferu. ?
 
Do góry