Dziewczyny, dziś pisałam ze swoją panią doktor o tym moim okresie co się złączył z krwawieniem po histero i czy mam stracony cykl , bo nie brałam leków. Ona kazała mi zrobić progesteron i estradiol i wysłać jej dziś wyniki. No i pojechałam 30km do szpitala a oni tam mówią że wyniki na wtorek, ja w lament że potrzebne na dzisiaj. Obdzwoniłam jeszcze 2 szpitale w mojej okolicy i żaden nie zrobi mi tego na dziś. Mówię sobie że nie odpuszczę przecież! Lekarka mi napisała że w jednym szpitalu w Szczecinie mi to zrobią - co za radość
. I w sumie zrobiłam dziś 260 km żeby wykonać badania za 5 dych
Masakra
Ale nie było na marne - mam brać leki i transfer będzie w styczniu!!!! Cieszę się bardzo