reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Kurcze, to co sie u Ciebie dzieje ? Mdłości ? hmmm
Myśle, ze TSH mogłoby byc troche mniejsze.
Takie mdłości mialam zawsze przy torbieli powyżej 5cm.. chyba bede próbowała się wbić w pon do lekarza i sprawdzic.. bo się wykończe. TSH w czerwcu jak jechaliśmy na pierwszą wizytę do kliniki mialam 1.46. Zapytam o nie przy następnej wizycie
 
reklama
No według niego jesli genetyka jest zje...na to i tak z tym nic nie zrobia. A PGD tak dokładnie mi to zapisał zrobic i wybrac odpowiedniego zarodka. Nie wiem co w teh sytacji zrobic. Wiesz narazie to mysle nad sama stymulacja nie wiem jakim protokołem pojde, jutro sie okaze i jak na to pojde i w ogole ile bedzie zarodków. Troche nerwow teraz mnie to wszystko jednak bedzie kosztowało. Chyba @Aduś16 kiedys napisała, ze Pasnik jej powiedzial ze to nie wadliwe zarodki tylko to sie leczy. Wiec jestem teraz bardziej skłonnna zadziałac z poszerzzona immunologia. Nie wiem jak u was ale u mnie koszt badania jednego zarodka to chyba 3 tysiące a i tak nie ma pewności czy go jakos nie uskadza po rozmrozeniu w trakcie badania. Nie wiem troche mi opadł moj optymizm i zaczynam na nowo sie wszystkim martwić. Moze np zbadam jednego, tak jak @Śliwka12345 ? Jakos tak t do mnie dzisiaj dotarło ze znowu sie wszystko zaczyna. Przeżywałam sam transfer a co dopiero cała nową procedure 😭
Możesz zbadać przynajmniej nie daj Boże jak się okaże że zarodek był zdrowy a się nie przyjął to nie będą ci wmawiać że to wina zarodka. Będziesz wiedzieć że problem leży gdzieś indziej. My wszystkie takie fajterki a potem jak przyjdzie co do czego to każda jest posrana :( trzymam kciuki kochana :*
 
Dziewczyny czy któraś z Was bierze prolutex ? Pomijając fakt, ze mega trudno go gdziekolwiek znaleźć to mam wrażenie, ze jest to bardzo bolesny zastrzyk... Po wkłuciu codziennnie boli mnie w tym miejscu do końca dnia, czuje jakby gula się robiła, boli mnie sam dotyk materiału od bluzki :/ robię jeszcze inne zastrzyki i nic takiego nie odczuwam wiec wykluczam wersje, że źle to sobie aplikuje. Macie jakieś doświadczenia z tym lekiem?
Miałam identycznie. Plus ogromne siniaki.
 
Ja nigdy nie miałam torbieli. Ale możliwe to jest ze zaraz po histeroskopii zrobiło sie takie paskudztwo ? I co teraz jak ja masz? Dostaniesz jakies tabletki zeby sie wchłonęła? Czy to przeszkadza w przeprowadzeniu transferu ?
 
Dziewczyny które robiły test pappa, byłam dzisiaj na pobraniu krwi i mam już wyniki z laboratorium, wolne beta hcg wyszło mi wysokie, ale tego chyba nie analizuje się bez USG? Nie wiem czy dobrze myślę...
 
Hej żona miała transfer w sobotę i dziś nie mogliśmy wytrzymać i zrobiliśmy badanie krwi i niestety nic nie wyszło czy myślicie że jest jeszcze nadzieja ?
 
reklama
Dziewczyny czy któraś z Was bierze prolutex ? Pomijając fakt, ze mega trudno go gdziekolwiek znaleźć to mam wrażenie, ze jest to bardzo bolesny zastrzyk... Po wkłuciu codziennnie boli mnie w tym miejscu do końca dnia, czuje jakby gula się robiła, boli mnie sam dotyk materiału od bluzki :/ robię jeszcze inne zastrzyki i nic takiego nie odczuwam wiec wykluczam wersje, że źle to sobie aplikuje. Macie jakieś doświadczenia z tym lekiem?
Jest , okropnie się go wstrzykuje a jakie masz igły. Mnie też bolało jak go brałam ,ale znośnie, po innych lekach fego nie miałam. Najpoerw troche miejsce rozmasuj , przeczyć i wolno powoli wpuszczaj lek
 
Do góry