Mamy tu trochę osób ze Śląska. I pozytywnych zakończeń całkiem sporo. Ale wciąż za mało
![Smiling face with smiling eyes :blush: 😊](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f60a.png)
Słuchaj siebie. Ja po pierwszym transferze (szefowa wiedziała) wzięłam L4 i odpoczywałam w domu. Nic to nie dało. Potem przy drugim transferze olałam to, normalnie pracowałam, w sumie to nawet więcej pracowałam żeby nie myśleć, zasuwałam jak mały parowozik i się udało.
O pozytywnej becie dowiedziałam się wracając z pracy w tramwaju jak zadzwonił mój lekarz. Ryczałam wtedy całą drogę...
Nie ma reguły. Żyj normalnie, nie zadręczaj się.
@Justi55 Ty zaraz po transferze (udanym
![Smiling face with smiling eyes :blush: 😊](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f60a.png)
) chodziłaś na tenis, prawda?