reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

@bazylia128 strasznie dużo kasy!!
Czyli te 4900 to tylko początek góry lodowej.. no nic, na szczęście jestemy przygotowani na wszystko- oby tylko w końcu przytulić małego lub małe :) potomki

Nie pamietam jakie mam amh ale lekarka mowila ze jest ok i ze za dwa lat to by się dopiero martwiła. Z monitoringów wynikało ze mam piękne endometrium, owulacje książkowe... mąż morfologię miał piękna - wzorowa na ciąży brak. Oby szczegółowe badanie nasienia wyjaśniło sytuacje.
 
reklama
Ja w Bocianie za telefony do lekarza nic nie płaciłam. Dzwoniłam dwa razy. Zawsze lekarz oddzwonił i powiedział co dalej. Myślę że taką klinikę z durnymi opłatami .pacjentki powinny omijać.
Ja też w Bocianie męczyłam swojego lekarza telefonami, a to leki jak brać, a to inne sprawy. Nie po to się płaci tyle, żeby jeszcze dopłacać, za rozmowy telefoniczne... U nas w mieście nie ma dofinansowania do in vitro, jest tylko refundacja leków podczas 3 prób. Generalnie na jedną procedurę wyszło w sumie około 11 tys.
 
I pewnie omijalabym, ale oni mają dobre laboratorium i to tam udała się stymulacja, z której mam mrozaczki. Nad zmianą nawet się zastanawiałam, ale zaczynać wszystko od nowa.... Ten lekarz zna mnie już, bardzo dobrze poprowadził stymulacje i punkcję. Poza tym tam mogę skorzystać z dopłaty miasta, a to dla mnie też ważne.
To może nie bierz tej opieki po transferze. W sumie po co jest potrzeba? Progesteronu bierzemy końskie dawki, beta jak ma rosnąć to będzie rosła. Jak progesteronu mało można coś samemu dorzucić:)
 
reklama
Do góry