reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Jajowody przy in vitro nie sa potrzebne :) Skoro u ciebie wszystko ok to teraz pewnie tylko formalnosc sprawdzenia bety :) Trzymam kciuki. Koniecznie sie pochwal :)
Wiem ze nie są potrzebne ale lekarz chciał sprawdzić i dla mnie to cenna informacja na przyszłość. Chciałabym żeby to była formalność ale mam z tylu głowy poronienie w 8 tygodniu rok temu... tak napędem głębiej u mnie nie szukali. Kariotyp i genetyka ok ale immunologia przedemancypacyjna jeśli się nie uda ☺️
 
To może nie bierz tej opieki po transferze. W sumie po co jest potrzeba? Progesteronu bierzemy końskie dawki, beta jak ma rosnąć to będzie rosła. Jak progesteronu mało można coś samemu dorzucić:)
Przy drugim transferze nie wzięłam, ale trochę strachu się przez to najadlam bo w pierwszej weryfikacji 4dpt gwałtownie spadł mi estradiol i nie wiedziałam o ile zwiększyc estrofem.
 
Kompletnie nic nie czuję, wszystko jest inaczej za każdym transferem. Raz jestem pełna nadzieji a zaraz potem widzę swój brzuch w siniakach i sobie myślę, że bym to wszystko jeb...a i dała sobie spokój. Potem się uspokajam i mówię sobie, że i tak się nie poddam. i takie jazdy mam od paru dni już :oops: . Czas do psychiatry sie udać chyba:D
Minie, takie huśtawki to nic dziwnego jak tak obstawione lekami jesteśmy, plus ta niepewność i caly wachlarz innych emocji...Trzymam kciuki za betę!!!
 
reklama
AleAle27 proszę wykreśl mnie z kalendarza,poroniłam dziecko.Może jeszcze kiedyś podejmę jeszcze raz do in vitro...
Trzymaj się cieplutko!!! Jak się zdecydujesz podchodzić za jakis czas, to wiesz, gdzie nas znaleźć. Wszystkiego dobrego Wam życzę!!! Zobaczysz, w końcu kiedyś będzie dobrze... Zaslugujecie na to!!! Może nie dzis i nie jutro, ale i dla Was zaświeci slońce!!! Jakbyś czegoś potrzebowala pisz śmiało.
 
Do góry