reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny mam na wydawke za free leki które mi zostały.. Może którejś z Was się przydadzą oto lista.
Estrofem 33 tabletki
Encorton 7 tab
Doxycyclinum 7 tab
Encortolon 13 tab
Betadine glubulki 10 szt
Primolut-Nor 11 tab
Jeśli któraś coś potrzebuje to tylko niech pokryje koszty wysyłki i oddaje za darmoszke :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny mam na wydawke za free leki które mi zostały.. Może którejś z Was się przydadzą oto lista.
Estrofem 33 tabletki
Folik 30 tab
Acard 30 tab
Lametta 25 tab
Duphaston 15 tab
Encorton 7 tab
Doxycyclinum 7 tab
Encorton 13 tab
Betadine glubulki 10 szt
Neoparin 1,5 opakowania
Clexane 7 szt
Jeśli któraś coś potrzebuje to tylko niech pokryje koszty wysyłki i oddaje za darmoszke :)
Kochana, jesteś pewna, że nie chcesz sobie zostawić? Termin mają jeszcze, może się przyda?
 
Dziewczyny mam na wydawke za free leki które mi zostały.. Może którejś z Was się przydadzą oto lista.
Estrofem 33 tabletki
Folik 30 tab
Acard 30 tab
Lametta 25 tab
Duphaston 15 tab
Encorton 7 tab
Doxycyclinum 7 tab
Encorton 13 tab
Betadine glubulki 10 szt
Neoparin 1,5 opakowania
Clexane 7 szt
Jeśli któraś coś potrzebuje to tylko niech pokryje koszty wysyłki i oddaje za darmoszke :)
Priv
 
Dziewczyny, ja dziś niestety nie mam dobrych wieści. Miałam wizytę serduszkową i okazało się, że kruszynka nie rośnie planowo, pęcherzyk ma 19 mm a zarodek 4 mm. Podobno jest to jakieś 11 dni opóźnienia. Jak na 7+5 to wszystko powinno być ponad 2 razy większe. Serduszko owszem bije ale za wolno, zamiast ok. 110 bicie 70, to stanowczo za mało. Generalnie 95 procent szans na niepowodzenie... 10.10 mam się zjawić w szpitalu i tam określą co dalej, ale prawdopodobnie serduszko już samo przestanie bić i będą przygotowywać mnie do zabiegu, masakra!!!
Jeny masakra wiem co przechodzisz miałam dokładnie to samo :-( :( Dla pocieszenia ci powiem ze po wszystkim zaszłam odrazu w kolejna ciaze i jak narazie wszystko ok bedzie córeczka miałam rodzic w listopadzie a urodzę w marcu wtedy było mi bardzo przykro i bałam sie ze juz za każdym razem tak bedzie ale jak widac obawy były nie potrzebne a rany w sercu szybko sie zagoiły jak w brzuszku pojawiła sie kolejna zdrowa tym razem dzidzia... wszystko sie ulozy, musisz byc teraz tylko silna!
 
Hej dziewczyny u mnie lipa. W poniedziałek miałam bete 10.5 , powtorzylam zaraz we wtorek i tylko 13., a dziasiaj po dwoch dniach 13.5.

Także nawet accofil nie pomógł. Ale jeszcze się nie poddaje. Myślałam że już odpuszczę ale mam jeszcze siłę żeby walczyć dalej. Narazie do końca roku odpoczywam. W grudniu pewnie zacznę antyki i styczeń zaczynam że stymulacja. Trzecia, ale wierzę że w końcu zaświeci też dla mnie słońce.

Jestem po ósmym transferze ale mam jeszcze siły żeby zawalczyć.
Więc dziewczyny, tym który się teraz nie udało apeluje do was żeby się nie poddawać. Wiem że czasami jest ciężko i przychodzą chwilę zwątpienia ale trzeba się podnieść i walczyć dalej.

Zobaczcie Ja już osiem transferow, łącznie podanych 12 zarodków i dalej nie odpuszczam. I będę walczyć dalej bo wierzę że mnie też się uda.

Dużo sił dziewczyny✊✊✊
 
Materiał pobierają przed jak się rozmrozi
Tak ale musicie sie liczyc z tym ze jesli juz macie zamrożone zarodki to beda musieli rozmrozić, pobrać materiał do badania i znowu zamrozić bo na wyniki sie czeka dlatego takie decyzje najlepiej podejmować odrazu zeby nie obciążać zarodków kolejnym mrożeniem. Każde mrożenie niesie ryzyko uszkodzenia zarodka i badania genetyczne tez dlatego nasz dr odradzał to jesli nie ma ku temu wskazań. My tez o tym myśleliśmy gdy pierwsza ciąża okazała sie wadliwa ale mu zaufałam i miał racje bo przy kolejnej wszystko juz było ok.
 
Tak ale musicie sie liczyc z tym ze jesli juz macie zamrożone zarodki to beda musieli rozmrozić, pobrać materiał do badania i znowu zamrozić bo na wyniki sie czeka dlatego takie decyzje najlepiej podejmować odrazu zeby nie obciążać zarodków kolejnym mrożeniem. Każde mrożenie niesie ryzyko uszkodzenia zarodka i badania genetyczne tez dlatego nasz dr odradzał to jesli nie ma ku temu wskazań. My tez o tym myśleliśmy gdy pierwsza ciąża okazała sie wadliwa ale mu zaufałam i miał racje bo przy kolejnej wszystko juz było ok.
Tak wiem dlatego my będziemy badać tylko 1 zarodek ten który będą mi od razu trsnsferowac. Pozostałe 2 które zostaną nie będą rozmrazane.
Ogólnie robię to dla świętego spokoju bo już mi się nie chce słuchać lekarza że to na pewno wina wadliwych zarodków że się nie przyjmują i są ciążę biochemiczne. Po za tym nastraszyla nas ze jak będziemy brać accofil o się okaże że zarodek był wadliwy to dziecko okaże się chore. Choć w rodzinie nie mamy przypadków jakiś ciężkich chorób. Mojej mamy siostra też nie ma dzieci i jak się jej pytałam dlaczego to tylko mi powiedziała że wszystkie badania miała ok i że stwierdzili jej czynnik psychologiczny. Siostra taty natomiast po porodzie jej dziecko zmarło bo niby miało coś z nerkami a pierwsze dziecko ma zdrowe. Już sama nie wiem czemu i nas nie wychodzi... Może przez to że za gruba jestem...
 
reklama
A po co te badania? Nie słyszałam o tym chyba nigdy. Ze niby mrozaczki są jakieś niepewne?
Ależ skąd :-) mrozaczki sa super ❤️ Jesli jakis zarodek jest wadliwy to nie ma to nic wspólnego z mrożeniem poprostu w czasie jego rozwoju nastąpił błąd przy podziale chromosonow. Czasem zarodek moze byc wadliwy i nie ma to nic wspólnego z wadami chromosonowymi ani genami poprostu zle sie rozwijają nazady i taki zarodek tez umiera ale w badaniach genetycznych bedzie ze zdrowy wiec te badania pokazują tylko cześć od strony genetycznej ale mogą wystąpić jeszcze inne problemy w czasie rozwoju dlatego badania genetyczne zarodków poleca sie para które niosą choroby genetyczne zeby wykluczyć chore zarodki. Ja niosę mutacje mukowiscydozy ale moj maz juz nie wiec dziecko w najgorszym wypadku moze byc tylko nosicielem ale gdyby maz tez był nosicielem jak ja to wtedy trzebaby było przebadać zarodki bo szanse ze dziecko bedzie chore sa wysokie.
 
Do góry