Hej dziewczyny u mnie lipa. W poniedziałek miałam bete 10.5 , powtorzylam zaraz we wtorek i tylko 13., a dziasiaj po dwoch dniach 13.5.
Także nawet accofil nie pomógł. Ale jeszcze się nie poddaje. Myślałam że już odpuszczę ale mam jeszcze siłę żeby walczyć dalej. Narazie do końca roku odpoczywam. W grudniu pewnie zacznę antyki i styczeń zaczynam że stymulacja. Trzecia, ale wierzę że w końcu zaświeci też dla mnie słońce.
Jestem po ósmym transferze ale mam jeszcze siły żeby zawalczyć.
Więc dziewczyny, tym który się teraz nie udało apeluje do was żeby się nie poddawać. Wiem że czasami jest ciężko i przychodzą chwilę zwątpienia ale trzeba się podnieść i walczyć dalej.
Zobaczcie Ja już osiem transferow, łącznie podanych 12 zarodków i dalej nie odpuszczam. I będę walczyć dalej bo wierzę że mnie też się uda.
Dużo sił dziewczyny