Jeżeli chodzi o badania to przecież jeśli udałaś się pierwszy raz do ginekologa z problemem z zajściem w ciążę to już wtedy Twój lekarz powinien Ci zlecić jakieś badania i mężowi. Po naszych wynikach dostaliśmy leki, pobraliśmy ileś czasu i znowu do kontroli. W końcu uslyszeliśmy, że in vitro i nie ma na co czekać. Wtedy po oswojeniu się z tą myślą, wyszukałam klinikę, w której chcielibyśmy podejść do procedury.
Na pierwszej wizycie lekarz zlecił całą listę pozostałych brakujących badań. Może je zrobić na pewno w klinice lub w inny dzień gdzie chcesz. Wszystko Ci wyjaśni lekarz lub pielęgniarka.
My na 1. wizycie płaciliśmy za wizytę oczywiście i za badania męża, bo zrobił wszystkie od razu (koszt ok 400 zł), oprócz dwóch, do których trzeba było być przygotowanym (+kolejne 400 zł). Ja robiłam u siebie w mieście na pakiet medyczny z pracy.
W piątek jadę na pierwszy podgląd podczas stymulacji i zobaczymy ile będę musiała płacić