reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Kochane, ku pokrzepieniu serc zamieszczam swój dzisiejszy wynik.
Dziś jest 12dpt, 2 zarodków 3 dniowych.
To moja druga procedura i ostatnie dwa zarodki, z pierwszej mamy synka. Wszystko w Novum.
Miałam dzisiaj ogromny stres bo założyliśmy, że to nasze ostatnie podejście.
Ale jest. Oczywiście wcześnie jeszcze żeby świętować ale jest radość.
Próbujcie ile tylko macie sił i nie poddawajcie się, za wszystkie Was i każdą z osobna mocno trzymam kciuki. Będę się odzywać jeszcze [emoji8]
20190520_145644.jpeg
 
Kochane, ku pokrzepieniu serc zamieszczam swój dzisiejszy wynik.
Dziś jest 12dpt, 2 zarodków 3 dniowych.
To moja druga procedura i ostatnie dwa zarodki, z pierwszej mamy synka. Wszystko w Novum.
Miałam dzisiaj ogromny stres bo założyliśmy, że to nasze ostatnie podejście.
Ale jest. Oczywiście wcześnie jeszcze żeby świętować ale jest radość.
Próbujcie ile tylko macie sił i nie poddawajcie się, za wszystkie Was i każdą z osobna mocno trzymam kciuki. Będę się odzywać jeszcze [emoji8]Zobacz załącznik 974971
Super!!!!! Gratuluje i trzmam kciuki [emoji8]
 
Kurczę, to mi wyśrubowali normy. Ogólnie mam nie przekraczać glukozy 120 po posiłku, szczególnie miałam tego pilnować w 1 trymestrze. Teraz mam do 130 po godz. Na czczo do 89. Staram się tak regulować posiłki, żeby się tego trzymać. Mam zalecenie, że jak 3 dni pod rząd przekroczę tą normę, to mam zwiększać insulinę. Może za bardzo się katuję.
To chyba są wcześniejsze normy, jakoś niedawno była zmiana i ze 120 1h po posiłku podnieśli na 140 a z 90 na czczo do 92. Może dlatego, że ty miałaś od początku zawirowania to ci przykręcił śrubkę, a po 24tc też jest ciężej to ogarnąć, dlatego jeśli od początku miałaś bardziej rygorystyczne normy to teraz ci pewnie chociaż trochę latwiej.

@Justyska13 niech się dzielnie dzielą kropusie :)
 
Dziewczyny, mam pytanie z innej beczki. Jak się przygotować finansowo do pierwszej wizyty w klinice? Czy oprocz kosztow za wizyte juz na poczatku trzeba wplacac jakies pieniądze? Czy jest taka mozliwosc, ze beda tego dnia na miejscu juz kazali zrobic jakies badania? No i pozniej, jesli juz podejma decyzje co i jak to wtedy trzeba placic z gory za cala procedurę??

Jeżeli chodzi o badania to przecież jeśli udałaś się pierwszy raz do ginekologa z problemem z zajściem w ciążę to już wtedy Twój lekarz powinien Ci zlecić jakieś badania i mężowi. Po naszych wynikach dostaliśmy leki, pobraliśmy ileś czasu i znowu do kontroli. W końcu uslyszeliśmy, że in vitro i nie ma na co czekać. Wtedy po oswojeniu się z tą myślą, wyszukałam klinikę, w której chcielibyśmy podejść do procedury.
Na pierwszej wizycie lekarz zlecił całą listę pozostałych brakujących badań. Może je zrobić na pewno w klinice lub w inny dzień gdzie chcesz. Wszystko Ci wyjaśni lekarz lub pielęgniarka.

My na 1. wizycie płaciliśmy za wizytę oczywiście i za badania męża, bo zrobił wszystkie od razu (koszt ok 400 zł), oprócz dwóch, do których trzeba było być przygotowanym (+kolejne 400 zł). Ja robiłam u siebie w mieście na pakiet medyczny z pracy.

W piątek jadę na pierwszy podgląd podczas stymulacji i zobaczymy ile będę musiała płacić ;)
 
Jeżeli chodzi o badania to przecież jeśli udałaś się pierwszy raz do ginekologa z problemem z zajściem w ciążę to już wtedy Twój lekarz powinien Ci zlecić jakieś badania i mężowi. Po naszych wynikach dostaliśmy leki, pobraliśmy ileś czasu i znowu do kontroli. W końcu uslyszeliśmy, że in vitro i nie ma na co czekać. Wtedy po oswojeniu się z tą myślą, wyszukałam klinikę, w której chcielibyśmy podejść do procedury.
Na pierwszej wizycie lekarz zlecił całą listę pozostałych brakujących badań. Może je zrobić na pewno w klinice lub w inny dzień gdzie chcesz. Wszystko Ci wyjaśni lekarz lub pielęgniarka.

My na 1. wizycie płaciliśmy za wizytę oczywiście i za badania męża, bo zrobił wszystkie od razu (koszt ok 400 zł), oprócz dwóch, do których trzeba było być przygotowanym (+kolejne 400 zł). Ja robiłam u siebie w mieście na pakiet medyczny z pracy.

W piątek jadę na pierwszy podgląd podczas stymulacji i zobaczymy ile będę musiała płacić ;)
Oczywoscie, w ciagu tych 3 lat mialam duzo badan i zabiegow ale z tego co mi tutaj dziewczyny pisaly, starsze niz pol roku nie beda brane pod uwage. Stad moje pytania. I tez uslyszelismy nie ma na co czekac" in vitro. Dlatego tutaj jestem. Trzymam kciuki by szybko sie Wam udalo.
 
reklama
Do góry