reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ten ból podbrzusza mnie zmartwił. Szukam wątków na ten temat w necie , ale bez skutku. Wszystkie piszą o skurczach w 4-7 dniu po transferze, a ja centralnie po mam taki objaw.

No nic. Czekam.
Ja też miałam po transferach skurcze (pomimo atosibanu, nospy forte, melisy, relanium...) i najczęściej łapało we śnie. Mi bardzo pomagało jak zmieniałam pozycję. Z tego co wiem ciągłe leżenie też może powodować skurcze. Jeśli czujesz się w miarę ok, to funkcjonuj normalnie (bez dźwigania i przesilania), sporo spaceruj. Powodzenia!
 
Witam Was serdecznie :rofl2:
Dzisiaj jest mój 2 dzień po transferze. To moje 2 IVF, 2-gi crio-transfer średniej klasy mrożaczka. Mam 26 lat, staramy się z Mężem od prawie 3 lat o potomka. Mąż ma zły współczynnik HBA a ja endometriozę II/III stopień (macica czysta - była biopsja i histeroskopia). Poprzednie transfery byłam na własne życzenie obstawiona Tractocile (wlew przeciw skurczom), AH, EG etc.. i nic. Beta nie drgnęła. Teraz lekarz namówił nas na crio "sote". Bez żadnych dodatków i leków poza luteiną i estrofemem. Dlaczego tu do Was zajrzałam? Bo potrzebuję wsparcia. W nocy z 1dpt na 2dpt miałam orgazm spowodowany snem bardzo erotycznym. Teraz oczywiście panikuję czy tym samym przekreśliłam sobie szansę na udane IVF. Wszystkich bardzo ściskam i pozdrawiam. 8-)
 
reklama
Do góry