reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Zrobilam sikanca na pamiatke a tu bladzioch wstretny :( Dzis 13dpt, beta dwa dni temu byla 226... Nie powinnambyla sie stresowac przed beta :( Zobacz załącznik 871653
Nie martw się kolorem,jest wyraźna krecha,więc na pamiątkę w sam raz :-) ja sobie zrobilam takie zdjęcie sikacza z datą na pamiątkę :-) i też krecha nie była najciemniejsza na świecie (jak dobrze pamietam to beta wtedy byla 154)
 

Załączniki

  • IMG_20180428_171001.jpg
    IMG_20180428_171001.jpg
    2,3 MB · Wyświetleń: 82
Kochana jakbym czytala o sobie.
Niepekajace pecherzyki, endometrioza III stopnia, i zabieg rok temu :)
Tylko ze ja szlam dlugim, a teraz ultra dlugim protokolem. Co lekarz to inne podejscie :)

W sumie lekarz po zabiegu stwierdził że powinno być wszystko ok, jajowody drożne, zrostów w zasadzie nie miałam.
Powiedział, że spodziewał się trudnego u mnie zabiegu. Biorąc pod uwagę co się działo.
A tu była miła niespodzianka.
Po zabiegu przykazał odczekać 2 tyg. a potem brać się do roboty.
Tyle, ze minął jeden miesiąc, drugi miesiąc i nic z tego tylko znowu te torbiele.
A biorąc pod uwagę nasz ( w zasadzie mój wiek) to zadecydowaliśmy, że zostaje klinika.
Tak więc wysłał nas do swojego znajomego do Ostravy.
Dodam, że 1 dziecko mam ma 7,5 r. udało się nam za pierwszy razem naturalnie i nie było z tym problemów.
Więc teraz myślałam, że teraz nie będzie a tu lipa :(
 
W sumie lekarz po zabiegu stwierdził że powinno być wszystko ok, jajowody drożne, zrostów w zasadzie nie miałam.
Powiedział, że spodziewał się trudnego u mnie zabiegu. Biorąc pod uwagę co się działo.
A tu była miła niespodzianka.
Po zabiegu przykazał odczekać 2 tyg. a potem brać się do roboty.
Tyle, ze minął jeden miesiąc, drugi miesiąc i nic z tego tylko znowu te torbiele.
A biorąc pod uwagę nasz ( w zasadzie mój wiek) to zadecydowaliśmy, że zostaje klinika.
Tak więc wysłał nas do swojego znajomego do Ostravy.
Dodam, że 1 dziecko mam ma 7,5 r. udało się nam za pierwszy razem naturalnie i nie było z tym problemów.
Więc teraz myślałam, że teraz nie będzie a tu lipa :(
No ja niestety jeden jajowód niedrożny, a do tego jeden wielki zrost w otrzewnej.
 
reklama
Do góry