Kto po in vitro?

[Felia]

Tak mi jest smutno zamiast się cieszyc bo przyjaciółka urodziła to ja płacze ! Placze z żalu ,ze komuś tak latwo przychodzi ,a ja walczę 2 lata i dalej jestem w wielkiej kropce czemu zycie takie jest niesprawiedliwe?

Ja tez tak mam. Nie potrafie nawet spojrzec na wozki kolezanek z pracy, ktorym to tak latwo przyszlo a w strone mojej osoby od nich uwagi slysze, ze czemu wy tak ociagacie sie z slubem, albo uwagi typu, a bo ty i tak nie masz rodziny to nie rozumiesz bla. No k****, ociagamy sie placac za to, co dla nich jest oczywiste. Wiec nie sposob wszystko zaraz pozalatwiac a to kurde ze dziecka nie mamy, nie znaczy ze rodziny nie mam. Przez to po prostu nawet nie zagladam i nie udaje, ze smieje sie do ich wozkow.

 

[Szczescie1986]

Ja tez tak mam. Nie potrafie nawet spojrzec na wozki kolezanek z pracy, ktorym to tak latwo przyszlo a w strone mojej osoby od nich uwagi slysze, ze czemu wy tak ociagacie sie z slubem, albo uwagi typu, a bo ty i tak nie masz rodziny to nie rozumiesz bla. No k****, ociagamy sie placac za to, co dla nich jest oczywiste. Wiec nie sposob wszystko zaraz pozalatwiac a to kurde ze dziecka nie mamy, nie znaczy ze rodziny nie mam. Przez to po prostu nawet nie zagladam i nie udaje, ze smieje sie do ich wozkow.

To jedziemy na tym samym wózku fajnie ze urodziła ale nie umiem się cieszyc z jej radości nawet nie umiem zadawać pytań jak gadam z nia z mojej strony jest taki chłód

 

[pisces]

Ja tez tak mam. Nie potrafie nawet spojrzec na wozki kolezanek z pracy, ktorym to tak latwo przyszlo a w strone mojej osoby od nich uwagi slysze, ze czemu wy tak ociagacie sie z slubem, albo uwagi typu, a bo ty i tak nie masz rodziny to nie rozumiesz bla. No k****, ociagamy sie placac za to, co dla nich jest oczywiste. Wiec nie sposob wszystko zaraz pozalatwiac a to kurde ze dziecka nie mamy, nie znaczy ze rodziny nie mam. Przez to po prostu nawet nie zagladam i nie udaje, ze smieje sie do ich wozkow.

Ja na przykład skupiam się na kontaktach ze znajomymi, którzy dzieci nie mają. Na początku wydawało mi się, że wszyscy mają, są w ciąży [obsesja], a teraz luz i jest ich sporo. Czasem trzeba odnowić kontakty.

 

[Murawa]

Materiał Krew heparynowa Data i godzina pobrania 17-05-2018 14:30
Badania i parametry Wyniki Wartości referencyjne
Ocena cytokin i współczynnika Th1 / Th2
Interferon gamma ↓ 132,0 pg/ml 2046,6 — 4738,0
TNF alfa 1277,0 pg/ml 1 208,3 — 4156,1
Interleukina 10 1686,0 pg/ml 695,6 — 3048,4
Interleukina 4 26,0 pg/ml 20,0 — 80,6
Interleukina 5 ↓ <20,0 pg/ml 20,0 — 59,8
Interleukina 2 ↑ 64,0 pg/ml 20,0 — 62,5
Wskaźnik IFN/IL4 ↓ 5,1 ratio 36,7 — 175,0
Wskaźnik TNF/IL4 49,1 ratio 19,7 — 149,5
Wskaźnik IFN/IL10 ↓ 0,1 ratio 1,2 — 3,0
Wskaźnik TNF/Il10 0,8 ratio 0,7 — 2,8
Test IMK (MultiTest)
Limfocyty T % 68,0 % 60,0 — 82,0
Limfocyty B % 10,0 % 7,0 — 23,0
Limfocyty helper CD3+/CD4+ % 48,0 % 30,0 — 51,0
Limfocyty supresor CD3+/CD8+ % ↓ 18,0 % 19,0 — 39,0
Współczynnik (h/s) CD4/CD8 ↑ 2,7 ratio 0,8 — 2,5
Komórki NK % (CD3-/CD16+56+) 21,0 % 7,0 — 24,0
Materiał Surowica Data i godzina pobrania 17-05-2018 14:30
Badania i parametry Wyniki Wartości referencyjne
Test limfocytotoksyczny (LCT) 0,10 U/ml ujemny: < 0,30 dodatni: > 0,30
P.ciała przeciwjądrowe (ANA) dodatni: 1:160 (++) plamisty <1:160: ujemny >1:160: dodatni
Któraś coś powie ?nk za wysokie,nie? ana dodatnie to chyba też kiepsko?

 

[Murawa]

Ja tez tak mam. Nie potrafie nawet spojrzec na wozki kolezanek z pracy, ktorym to tak latwo przyszlo a w strone mojej osoby od nich uwagi slysze, ze czemu wy tak ociagacie sie z slubem, albo uwagi typu, a bo ty i tak nie masz rodziny to nie rozumiesz bla. No k****, ociagamy sie placac za to, co dla nich jest oczywiste. Wiec nie sposob wszystko zaraz pozalatwiac a to kurde ze dziecka nie mamy, nie znaczy ze rodziny nie mam. Przez to po prostu nawet nie zagladam i nie udaje, ze smieje sie do ich wozkow.

To chyba najgorsze co usłyszałam-właśnie ,że nie jesteśmy rodziną...masakra.Bolało

 

[gosia321]

Ja już doczekać się nie mogę mojego okresu jak nigdy miesiączkę najprawdopodobniej będę miała koniec miesiąca i zaczynam tylko mysle żeby zwiększyć dawkę bo ja wysoka jestem dość hmmm mam dwa bombelki jeszcze i tsk myske o tobie... hmmm a u ciebie wiadomo czy ciąża bliźniacza czy pojedyncza? Czekam jeszcze na tabletki z polski a powiedz mi czy one musza być w lodowce czy luzem

Tabsy nie musza byc w lodowce.
A czego dawke chcesz zwiekszyc ? Tych immunosupresyjnych nie zwiekszaj absolutnie.
Mozesz ewentualnie pozniej zwiekszyc steryd z 10 do 15 mg
W sobote sie dowiem czy bedzie jeden grubasny silny dziec czy blizniaki choc licze ze zobacze dwa pielne zarodeczki i byc moze serduszka

 

[Szczescie1986]

Tabsy nie musza byc w lodowce.
A czego dawke chcesz zwiekszyc ? Tych immunosupresyjnych nie zwiekszaj absolutnie.
Mozesz ewentualnie pozniej zwiekszyc steryd z 10 do 15 mg
W sobote sie dowiem czy bedzie jeden grubasny silny dziec czy blizniaki choc licze ze zobacze dwa pielne zarodeczki i byc moze serduszka

Jeszcze tych tabsow nir mam jak już mi wysoka dam co znac powiesz mi swoim okiem bo jesteśmy na tym samym wózku mialas cukora jak brałaś dwa zarodki??

 

[Szczescie1986]

Jeszcze tych tabsow nir mam jak już mi wysoka dam co znac powiesz mi swoim okiem bo jesteśmy na tym samym wózku mialas cukora jak brałaś dwa zarodki??

Pamiętasz niedawno mówiłaś może 3 szczęśliwa bo to transfer 2 zarodkow 3 raz

 

[Inulka]

Rozumiem Cie az za dobrze! Tez czesto mysle, ze po prostu jest tak, ze nie mam byc mama tylko to strasznie niesprawiedliwe.

 

[gosia321]

Ja tez tak mam. Nie potrafie nawet spojrzec na wozki kolezanek z pracy, ktorym to tak latwo przyszlo a w strone mojej osoby od nich uwagi slysze, ze czemu wy tak ociagacie sie z slubem, albo uwagi typu, a bo ty i tak nie masz rodziny to nie rozumiesz bla. No k****, ociagamy sie placac za to, co dla nich jest oczywiste. Wiec nie sposob wszystko zaraz pozalatwiac a to kurde ze dziecka nie mamy, nie znaczy ze rodziny nie mam. Przez to po prostu nawet nie zagladam i nie udaje, ze smieje sie do ich wozkow.

Tez mialam taki czas ze nie potrafilam sie cieszyc cudzym szczesciem. A po nieudanych transferach byla masakra poniewaz mieszkam przy glownej ulicy mojego osiedla wiec kobiety w ciazy i z wozkami byly na pozadku dziennym i najchetniej obrzucilabym je jajkami. No ale nic stwierdxilam ze nie moge tak zyc z wieczna zazdroscia i nienawiscia. Troche to trwalo zanim przepracowalam to w swojej glowie. Ale pozniej powtarzalam sobie ze ja tez bede niedlugo tak wygladac i tez bede chodzic z wozkiem.