reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Pamiętacie jak pisalam o krwiomoczu bez bakterii? Poszlam sobie na usg kontrolne. Kamień w nerce 5mm... zabijcie mnie.
Kochana współczuję niestety jestem posiadaczem kamieni nerkowych. Teraz w ciąży uaktywniła się kolka nerkowa. Lekarz mówił że tak mogę mieć przez całą ciążę. Przykro mi strasznie bo znam ten ból. :(
 
reklama
Tak, to prawda, 8 dpt było 57, 10 dpt było 126, 11 dpt 116 (w innym laboratorium tej samej sieci), 12 dpt 164 (w starym labie) i dopiero 15 dpt 491. Oby już teraz było bez przygód, bo cały tydzień między 8 a 15 dpt był koszmarem....
Teraz mocno boli mnie brzuch od poniedziałku, ale bez plamień, więc zakładam, że wszystko tam się po prostu rozciąga, bo lekarz wczoraj nie miał żadnych uwag
Doladuj sie magnezem i odpoczywaj. Do pracy nie chodz, to jest czas dla ciebie, teraz wszystko ci wolno i nic nie musisz :D
 
Dziewczyny i co teraz? Odstawiam leki? Dzwonię do kliniki i mówię co zaszło czy jak? Wizytę miałam mieć 22.05, odwoływać ją? Rano test też negatywny, rwie mnie w krzyżu i w brzuchu ale narazie nic nie poleciało.
 
W Hiszpani jest refundacjia na 3 stymulacjie i wszystkie z niej transfery .Leki sa refundowane w 99%
;)
Ale to dla tych co maja małe problemy;) bo ida standardowo .
Za najlepszy uważają krotki protokol z orangutanem :)
Prywatnie 1 stymulacjia + 1 tranafer w dobrej klinice to ok 10.tys €
Crio 1500€
+ leki to zależy .
Crinone 7 szt 26 €
Clexane 0.4 30 szt 150 €
Prolutex 7 szt 65 €
:)
Tyle pamiętam:D

Doloze kilka info:
I refundacja jest tylko dla osob bez dzieci. Jesli masz juz dziecko, nie masz szans na refundacje.
W mojej klinice prywatnie ivf 5,5tys€ + leki (w moim przypadku ok 2tys €).
Gonapeptyl 450u - ok 350€, menopur 10x 75j - ok 300€, otrivelle - 150€.
Ja dostawalam progesteron 30tabl za niecale 10€
 
Dziewczyny i co teraz? Odstawiam leki? Dzwonię do kliniki i mówię co zaszło czy jak? Wizytę miałam mieć 22.05, odwoływać ją? Rano test też negatywny, rwie mnie w krzyżu i w brzuchu ale narazie nic nie poleciało.

Zadzwoniłabym do kliniki, przedstawiła sytuację i umówiła na najbliższy termin. Może dzisiaj by Cię wcisnęli? Leków na własną rękę bym nie odstawiała.
 
Ale jak sie go pozbyc? :(Potem dopiero sie zacznie stymulacja wlasciwa :) gonapeptyl przez 14 dni wycisza jajniki i dopiero pozniej jada z zastrzykami wlasciwymi./QUOTE]

Kochana moja stymulacja wlasciwa trwala 12dni, a gonapeptyl bralam wczesniej 10-12dni. Fajnie, ze juz wrocilas do walki! A jestes dalej u wyroby czy zmienilas klinike?

Mhm, no i tu jakos ta cala moja stymulacja kupy sie nie trzyma. No chyba ze mam blad w logice :D Mam sie zglosic 1-3 dnia cyklu do Dr a jezeli nie bedzie miesiaczki to wczesniej. Wczoraj wzielam ostatnia tabletke anty i drugi juz zastrzyk Gona. Wiec @ powinna startowac za jakies 3 dni. Wiec jak sobie tak licze i mysle to nie rozumiem, po co mam sie zglosic do Dr 1-3 dnia cyklu jak to by wypadalo w ten sam dzien w ktory mialam sie zglosic, gdyby nie bylo @. Moj partner za dwa tygodnie ma oddac swoich zolnierzykow, wiec to troche wczesnie jak dla mnie. Czegos chyba tu nie pojmuje ale cos zle zrozumialam.

Niestety Asiu, zmuszona jestem zostac tam gdzie bylam. Mam komplikacje w pracy i raczej nie ma opcji dojazdu gdzie indziej.
 
Ja po głupim Jasiu płakałam że to dziadostwo nie działa .... później mówię do lekarza " ku...jak Panu to dobrze że pan jest facetem , nikomu nie trzeba tyłkiem świecić , i żadnych zabiegów robić a my baby mamy przeje***", a na sam koniec powiedziałam że w szpitalach to powinni leczyć zwierzęta bo ludzi szkoda [emoji14] więc ja to dopiero się wstydziłam wyjść na korytarz...Tylko że mnie naprawdę cholernie bolało, miałam robiona ta drożność i dali mi tylko tego jaśka, a jak "dopinali" siędo jajnika i wpuszczali ten płyn to jakby mnie ktoś żywcem od srodka palił :wściekła/y: więc lekarz musiał usłyszeć parę słów :p
Mnie też bolało podanie tego kontrastu. Drożność miałam robiona na fundusz przez mojego ginekologa i podczas podania płyny krzyknelam "ku**A mac!" Na co mój doktorek - boli? " Nie *****, laskocze. Boli jak ****!" Haha ale pielęgniarki aż podskoczyly jak wydarlam dziób.
 
reklama
Dziewczyny i co teraz? Odstawiam leki? Dzwonię do kliniki i mówię co zaszło czy jak? Wizytę miałam mieć 22.05, odwoływać ją? Rano test też negatywny, rwie mnie w krzyżu i w brzuchu ale narazie nic nie poleciało.
Asia nie odstawiaj leków , bierz wszystko tak jak do tej pory I tak jak już dziewczyny pisały zadzwoń do kliniki skoro lekarz Ci powiedziała że masz już nie robić to musi być wszystko ok , A bóle w krzyżu nie muszą oznaczać czegoś złego dopóki nic nie poleciało nadzieja jest !!!!
Walczymy razem :)
 
Do góry